reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

w Fordonie piękne fajerwerki, przynajemniej z moich okien.
Wiem wiem, bo imprezowaliśmy w Fordonie u znajomych :tak: Mieszkają na przeciw Galerii fordońskiej, oglądaliśmy przez okno ten cudny pokaz farwerków i słuchaliśmy koncertu Wilków przez uchylone okna. Muszę powiedzieć, że żyję prawie 40 lat na świecie, a takich fajerwerków jeszcze nie widziałam! A po północy, po lampce szampana i po życzeniach ubraliśmy się wszyscy i zeszliśmy swoich petard kilka wystrzelić. Poszliśmy nawet prawie pod scenę, ale Wilki już przestały grać, więc w miarę szybko zwinęliśmy się do domu. Do naszego domu wróciliśmy o 2.30, Oli dzielnie nam cały czas towarzyszyła, nie poległa wcześniej.

heloł

u nas sylwek taki se... mieliśmy jechać na osową i pooglądac fajerwerki, ale miki sie bal i płakał...
Oli w zeszłym roku chętnie oglądała fajerwerki przez okno, ale na dworzu też się bała, w tym roku już dorosła do tego, żeby wyjść na dwór, ba, nawet zimne ognie zapalone w ręku trzymała i nimi machała, rok temu było to nie do pomyślenia :no:

nie wiem czy Wam pisalam, ale miki coś mi sie zepsuł... po prostu przestał jesc... zrobilismy mofrologię plus pasozyty i wszystkie wyniki ma w normie... pójdziemy więc chyba do psychologa dziecięcego, bo widocznie miki tak zareagował na siostrę :dry:
Może to reakcja na siostrę, a może taki okres. Jeśli wyniki są w normie i mały nie jest poniżej siatki centylowej, ja bym się aż tak bardzo nie martwiła. No chyba, że wyniki się pogorszą. Oli ma okresy większego apetytu, a czasem prawie nic nie je, zupełnie nie wiem, od czego to zależy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam i ja w Nowym ROKU!!!

My balowalismy na Miedzyniu, było super choc fajerwerkow malo ;-)
Poszłam z corcią spać przed 5 i aktualnie Martyna jeszcze nie spi, więc bedzie ciezko iśc do przedszkola ale to chyba dopiero 11stycznia.
 
same imprezowe dzieci, a mój jak zasnął po 22 to miał gdzieś fajerwerki i nawet się nie przebudził hihi

Renifer,

mogłaś jeszcze mleko odciągnąć na następne posiłki hihi i wypić całą lampę szampana :tak:
a co do Mikiego to przychylam się do opinii Kasiad, choć warto skonsultować się z psychologiem jak przetrwać ten trudny czas :tak:

spaliśmy dziś do 9:50, ja jeszcze się nie ubrałam ;-) nie natchnęło mnie, popijam zieloną herbatkę. Jesteśmy z Igim jak dwa smarkacze i pokaszle :baffled: miejmy nadzieję, że za kilka dni to minie. Mój mąż się wyniósł do innego pokoju na noc, żeby się nie zarazić, a mi to oczywiście na rękę, bo teraz potrzebuję dużo miejsca i spokoju w wyrku :-D przynajmniej nie wybudza mnie swoim budzikiem :cool2:

chcę go wyciągnać dziś na zakupy, jak babcia do wnusia przyjedzie. Chce mu upolować kurtkę i dżinsy z przeceny:-) może coś jeszcze zostało godnego uwagi w sklepach.

miłego popołudnia
 
Witam kochane :-)...ja dopiero dzisiaj wyspana bo wczoraj to bylo kiepsko...fajerwerki w Fordonie tez podziwialam,pieknie bylo :tak: Wika normalnie az sie trzesla,poszla spac okolo 2-giej ale tak przezywala w nocy,jak juz zasnela :no: Matt spal spokojnie nie wzruszony,obudzil i sie po 20-stej i przetrzymalam go do 22-giej i potem spal ladnie do 7 rana...a my sie kladlismy po 4-tej,jakos nam zeszlo ;-) ale sylwek udany,milo bylo....
....ja tez jeszcze w pizamie ;-)....smarakamy nadal,mnie gardlo drabie,echhh

milego popoludnia.....
 
Witam...

My własnie po spacerku obajdamy sie lodami, jka to córcia stwierdziła pierwszy raz w tym roku je jemy, he....
Mąz gdzies pod Słupskiem, więc my dziś samotnie sobote sobie organizujemy, chyba czas na pierwsza kawke i jakieś ciasto.
Pije ktos ze mną?
 
ja piję ale już drugą :-)

humorek mam dobry, chociaz rano wydawało mi sei ze mam małego kaca:confused: wiktoria chyba wyczuła % bo pół nocy ssała małpka jedna... :szok::baffled:
własnie wrócilismy z zakupów i spacerku
młody po apetizerze ładnie zjadł, czyli życ, nie umierac... ;-)

kaasiulka - do kiedy chcesz karmic? wprowadzasz juz coś małemu?

agnes, kaasiulka - zdrówka!
 
witam w nowym roku:-)
my z m o mały figiel nie zasnęliśmy przed 12:szok::zawstydzona/y: no ale Misia obudziła się na jedzonko:tak: ja też po nakarmieniu pozwoliłam sobie na pół lampki wina, bo szampana nie lubię:no: a wczoraj Michaszka w nagrode dostała troche kaszki na moim mleku, łyżeczką, bo butelka nagle jest be:confused: żadna jej nie pasuje a ja w lutym wracam do pracy:confused: może jej sie odmieni
 
Ale dziś mam lenia - przez cały dzień się snuję i poleguję - wyszłam tylko na chwilę 2 razy z psem i Oliwką i zrobiłam obiad. Resztę dnia przebąblowałam :zawstydzona/y:

Soppana, co z Misią jak pójdziesz do pracy :confused:
 
reklama
Cześć dziewczyny :) Jestem świeżynką na Forum i może już niedługo dołączę do bydgoskich ciężarówek (a może już dołączyłam... ;) ). Pozdrawiam Was cieplutko!
 
Do góry