reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

w Fordonie piękne fajerwerki, przynajemniej z moich okien.
Wiem wiem, bo imprezowaliśmy w Fordonie u znajomych :tak: Mieszkają na przeciw Galerii fordońskiej, oglądaliśmy przez okno ten cudny pokaz farwerków i słuchaliśmy koncertu Wilków przez uchylone okna. Muszę powiedzieć, że żyję prawie 40 lat na świecie, a takich fajerwerków jeszcze nie widziałam! A po północy, po lampce szampana i po życzeniach ubraliśmy się wszyscy i zeszliśmy swoich petard kilka wystrzelić. Poszliśmy nawet prawie pod scenę, ale Wilki już przestały grać, więc w miarę szybko zwinęliśmy się do domu. Do naszego domu wróciliśmy o 2.30, Oli dzielnie nam cały czas towarzyszyła, nie poległa wcześniej.

heloł

u nas sylwek taki se... mieliśmy jechać na osową i pooglądac fajerwerki, ale miki sie bal i płakał...
Oli w zeszłym roku chętnie oglądała fajerwerki przez okno, ale na dworzu też się bała, w tym roku już dorosła do tego, żeby wyjść na dwór, ba, nawet zimne ognie zapalone w ręku trzymała i nimi machała, rok temu było to nie do pomyślenia :no:

nie wiem czy Wam pisalam, ale miki coś mi sie zepsuł... po prostu przestał jesc... zrobilismy mofrologię plus pasozyty i wszystkie wyniki ma w normie... pójdziemy więc chyba do psychologa dziecięcego, bo widocznie miki tak zareagował na siostrę :dry:
Może to reakcja na siostrę, a może taki okres. Jeśli wyniki są w normie i mały nie jest poniżej siatki centylowej, ja bym się aż tak bardzo nie martwiła. No chyba, że wyniki się pogorszą. Oli ma okresy większego apetytu, a czasem prawie nic nie je, zupełnie nie wiem, od czego to zależy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam i ja w Nowym ROKU!!!

My balowalismy na Miedzyniu, było super choc fajerwerkow malo ;-)
Poszłam z corcią spać przed 5 i aktualnie Martyna jeszcze nie spi, więc bedzie ciezko iśc do przedszkola ale to chyba dopiero 11stycznia.
 
same imprezowe dzieci, a mój jak zasnął po 22 to miał gdzieś fajerwerki i nawet się nie przebudził hihi

Renifer,

mogłaś jeszcze mleko odciągnąć na następne posiłki hihi i wypić całą lampę szampana :tak:
a co do Mikiego to przychylam się do opinii Kasiad, choć warto skonsultować się z psychologiem jak przetrwać ten trudny czas :tak:

spaliśmy dziś do 9:50, ja jeszcze się nie ubrałam ;-) nie natchnęło mnie, popijam zieloną herbatkę. Jesteśmy z Igim jak dwa smarkacze i pokaszle :baffled: miejmy nadzieję, że za kilka dni to minie. Mój mąż się wyniósł do innego pokoju na noc, żeby się nie zarazić, a mi to oczywiście na rękę, bo teraz potrzebuję dużo miejsca i spokoju w wyrku :-D przynajmniej nie wybudza mnie swoim budzikiem :cool2:

chcę go wyciągnać dziś na zakupy, jak babcia do wnusia przyjedzie. Chce mu upolować kurtkę i dżinsy z przeceny:-) może coś jeszcze zostało godnego uwagi w sklepach.

miłego popołudnia
 
Witam kochane :-)...ja dopiero dzisiaj wyspana bo wczoraj to bylo kiepsko...fajerwerki w Fordonie tez podziwialam,pieknie bylo :tak: Wika normalnie az sie trzesla,poszla spac okolo 2-giej ale tak przezywala w nocy,jak juz zasnela :no: Matt spal spokojnie nie wzruszony,obudzil i sie po 20-stej i przetrzymalam go do 22-giej i potem spal ladnie do 7 rana...a my sie kladlismy po 4-tej,jakos nam zeszlo ;-) ale sylwek udany,milo bylo....
....ja tez jeszcze w pizamie ;-)....smarakamy nadal,mnie gardlo drabie,echhh

milego popoludnia.....
 
Witam...

My własnie po spacerku obajdamy sie lodami, jka to córcia stwierdziła pierwszy raz w tym roku je jemy, he....
Mąz gdzies pod Słupskiem, więc my dziś samotnie sobote sobie organizujemy, chyba czas na pierwsza kawke i jakieś ciasto.
Pije ktos ze mną?
 
ja piję ale już drugą :-)

humorek mam dobry, chociaz rano wydawało mi sei ze mam małego kaca:confused: wiktoria chyba wyczuła % bo pół nocy ssała małpka jedna... :szok::baffled:
własnie wrócilismy z zakupów i spacerku
młody po apetizerze ładnie zjadł, czyli życ, nie umierac... ;-)

kaasiulka - do kiedy chcesz karmic? wprowadzasz juz coś małemu?

agnes, kaasiulka - zdrówka!
 
witam w nowym roku:-)
my z m o mały figiel nie zasnęliśmy przed 12:szok::zawstydzona/y: no ale Misia obudziła się na jedzonko:tak: ja też po nakarmieniu pozwoliłam sobie na pół lampki wina, bo szampana nie lubię:no: a wczoraj Michaszka w nagrode dostała troche kaszki na moim mleku, łyżeczką, bo butelka nagle jest be:confused: żadna jej nie pasuje a ja w lutym wracam do pracy:confused: może jej sie odmieni
 
Ale dziś mam lenia - przez cały dzień się snuję i poleguję - wyszłam tylko na chwilę 2 razy z psem i Oliwką i zrobiłam obiad. Resztę dnia przebąblowałam :zawstydzona/y:

Soppana, co z Misią jak pójdziesz do pracy :confused:
 
reklama
Cześć dziewczyny :) Jestem świeżynką na Forum i może już niedługo dołączę do bydgoskich ciężarówek (a może już dołączyłam... ;) ). Pozdrawiam Was cieplutko!
 
Do góry