reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Witajcie po świątecznie:-)

Ja niesiety po Świetach objedzona i przytyta:zawstydzona/y:, od stycznia chyba na odwyk słodyczowy pójdę bo aż sie boje co będzie dalej:-(. Dzisiaj podobnie jak wy sprzatałam i prałam, znczy się pralka prała:-D

Madziara,

no u mnie dopiero dziś pralka wpadła w trans, właśnie się druga i ostatnia na dziś pierze ;-)

dobrze, że zerknęłam na stronę naszej parafii, bo mam dziś kolędę :-D idę z niuniulkiem na spacer a potem zabierzemy się za ogarnianiane domu, za wiele nie ma do zrobienia, ale dla mnie zawsze to wysiłek :baffled:
Agnes ja też dzisiaj kolędę mialam, nieisty przyjmowałam tylko z corcia bo mąż musiałdłużej w pracy byc i nie zdążył, przyjechał 7 min po wyjściu księdza:-p. Agnes a ja dobrze pamietam,że Ty z fordonu?? Należysz może do Parafii Św. Mateusza?
 
reklama
wronka,

do św. Mikołaja :tak: u nas komplet był, ksiądz naszą klatkę na koniec zostawił sobie i był o 19:30, a modlitwę ojcze nasz to zmawialiśmy w takim tempie, że mi tchu brakło :-D

ja poprasowałam troszeczkę, jutro ciąg dalszy :-) nawet się dobrze prasuje na siedząco przed telewizorem :blink:

jestem trochę zmartwiona, bo młody ma jakiś trans kichania, no i pokasłuje mi coś, narazie taki suchy kaszel :-(
wstawię kilka fotek świątecznych na wątku foto ;)

Soppana,

to macie wesoło :tak: dobrze, że Ignaś nie wrócił do etapu wiszenia na cycu :cool2:

dobrej nocy
 
hihi, mi wiktoria pomogła utrzymac wage po świątecznym obżarstwie :-D ba, nawet trochę schudłam - jak ja kocham moje dziecko ;-):-) w rezultacie kończę rok z taka wagą, jaką chcialam... :tak:od stycznia zaczynam ćwiczyc, bo niestety oponka na brzuchu wciaż jest...

soppana - moze mała ma jakis skok rozwojowy?
agnes - współczuje Ci tej końcówki, jeszcze pamietam te meczarnie... choc z drugiej strony ja koncowke miałam w upalne lato, wiec Ty masz chyba trochę lżej... oby!


milego dzionka zycze wszystkim!
 
Iza,

no widzisz, tak wyszło ;-) ja mam 10 min spaceru do kościoła

Renifer,

dieta cud :tak: oponka też powoli zejdzie, ale fakt faktem, na pewno szybciej jak ją ćwiczeniami wygonisz :-D ja też sobie końcówki współczuję, też miałam z Igim latem, teraz może mniej opuchlizny bo tylko wieczorem, ale raczej to samo egzystowanie z wielką piłką z przodu jest utrudnieniem hehe

a ja dziś pobudka 4:12, młody w ryk bo ma katarek :baffled: taki gęsty i ten suchy kaszel się utrzymuje :-( dajemy sobie dziś czas na obserwację, oby to tylko malutka infekcja, którą sami pokonamy...

czekamy właśnie na wizytę babci i cioci...
 
Oj tak odwyk słodyczowy i dieta by się przydała - tylko ja tak kocham słodkie :)

Wczoraj byłam z dziewczynkami na 1,5 godzinnym szaleństwie basenowym i wróciłam wykończona. Myślałam, że do domu nie dojdę. Dzisiaj planujemy powtórkę z rozrywki :)

U nas Monika zaczyna trochę pokasływać, reszta na razie zdrowa.
 
Podziwiam Was.... baseny, lodowiska, cwiczenia..... ja nic z tych rzeczy....czy az tak stara jestem czy tylko leniwa ;-)
Słodycze to jest to co lubie najbardziej, mniam... ale od niedawna zaczynaja byc widoczne jako fałdy więc to znak ze przemiana materi staje się gorsza :zawstydzona/y:
 
my właśnie na kanapie z synusiem zalegliśmy po obiadku ;-) poszłabym na basen, z chęcią, ale chwilowo to u nas niewskazane. to dobrze u dzieci zakorzenić nawyk aktywności fizycznej, może mnie się też w końcu to uda :zawstydzona/y: na mojego męża w tej kwestii to nie bardzo mogę liczyć, bo on bardziej leniwy niż ja i wszędzie by jeździł samochodem :cool:

kolana mnie bolą, cokolwiek na brzuchu mam obcisłe to zaraz mnie uciska, plecy bolą, no ale muszę troszkę posiedzieć bo zaraz zgaga do tego dołączy :-D no to sobie pomarudziłam hihi

ważne, że zapisałam się na usg na 15tego na osową, zrobimy ostatni porządny przegląd dzidzi i jeszcze upewnimy się czy aby tam siusiaka nie ma :-D słyszałam wiele historii, że trzykrotnie potwierdzona dziewczynka okazywała się chłopcem, więc nie zaszkodzi :-p

jutro mam wizytę u gina, wyżalę mu się :tak:i wytłumaczymy dzidzi, że ma 27 stycznia wyjść na urodziny mojego taty :-D
 
witam w przedostatni wieczór 2009 !

byłam z dziećmi dziś u lekarzy, młoda fika cały dzień i słuchałam jej serducha, jest ok, teraz 20 stycznia mamy wizytę, pewnie ostatnią przed TYM dniem :baffled:
a syn jest przeziębiony i oby na tym się zakończyło, bierze lekarstwa i mam nadzieje, ze z tego wyjdziemy

dziś troszkę intensywny dzień był, jutro troszke jeszcze pracy przed impreza, a teraz padam na pysk i gardlo mnie boli bardziej, zaraz wyplucze i pojde spac

bylam w akpolu, ale narazie to i tak za wiele towaru nie maja, sa poprzeceniane posciele i inne artykuly, w styczniu miejmy nadzieje uzupelnia asortyment i znajde wszystko czego bedziemy potrzebowac :tak:

dobrej nocy
 
reklama
KOCHANE ZYCZE WAM SZAMPANSKIEJ ZABAWY SYLWESTROWEJ...WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ NA NOWY ROCZEK...

Ja w tym roku siedze w domciu (pierwszy raz od x czasu)...zrobimy sobie z M kolacyjke przy swiecach a co tam,zawsze troche inaczej...powspominamy stary rok,zaplanujemy nowy...jakies postanowienia,hmmm ;-)...spedzimy po prostu z dziecmi,tak rodzinnie :tak:;-):tak:.....Picolo sie chlodzi takze bedzie co pic,Wiktocia sie juz doczekac nie moze a wstala po 6-tej wiec ciezko jej bedzie wytrzymac do polnocy,najwyzej zasnie i ja obudze....
....a wspomne jeszcze ze u nas nochy zakatarzone :-(,mlody biedny sie meczyl pol nocy,Wika juz troche lepiej a ja mam kluche w gardle...

Sedecznie pozdrawiam i do napisania w Nowym Roku :-):-):-)

 
Do góry