Kaasiulka,
no to się nabiegałaś bidulko współczuję ...
ja to raczej pełzałam po domu. właśnie siedzę z moim bliskim przyjacielem, czyli termoforem trochę ulgi, ale i tak wziełam apap, a jutro na 11:20 mam wizytę u internisty, będą akurat wyniki badań z wtorku to w razie czego zobaczymy co to może być jeśli nie mięsień... oby to było tylko to
tak, czytałam o zamknięciu szkoły muzycznej z powodu choroby, nieźle się dzieje... ale ta historia z grypą na Ukrainie też robi swoje. ludzie wykupują maseczki z aptek, na szczepionki też trzeba czekać ... szok...
no to się nabiegałaś bidulko współczuję ...
ja to raczej pełzałam po domu. właśnie siedzę z moim bliskim przyjacielem, czyli termoforem trochę ulgi, ale i tak wziełam apap, a jutro na 11:20 mam wizytę u internisty, będą akurat wyniki badań z wtorku to w razie czego zobaczymy co to może być jeśli nie mięsień... oby to było tylko to
tak, czytałam o zamknięciu szkoły muzycznej z powodu choroby, nieźle się dzieje... ale ta historia z grypą na Ukrainie też robi swoje. ludzie wykupują maseczki z aptek, na szczepionki też trzeba czekać ... szok...