reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Kaasiulka,

no to się nabiegałaś bidulko :tak:współczuję ...

ja to raczej pełzałam po domu. właśnie siedzę z moim bliskim przyjacielem, czyli termoforem :tak:trochę ulgi, ale i tak wziełam apap, a jutro na 11:20 mam wizytę u internisty, będą akurat wyniki badań z wtorku to w razie czego zobaczymy co to może być jeśli nie mięsień... oby to było tylko to :eek:

tak, czytałam o zamknięciu szkoły muzycznej z powodu choroby, nieźle się dzieje... ale ta historia z grypą na Ukrainie też robi swoje. ludzie wykupują maseczki z aptek, na szczepionki też trzeba czekać ... szok...
 
reklama
dzień dobry po południu ;-)

nie ma to jak piątek trzynastego :-D

mój syn smarka, ale troszkę mniej kaszle, a ja po wczorajszym apapie,termoforze i twardszym łóżku lepiej się czułam. Niestety powoli znów ból powraca, byłam u lekarza no i raczej wykluczyliśmy problemy układu moczowego, wyszło na to, że to mój kochany kręgosłup ma dość :-(no i za wiele nie da się teraz zrobić. Apap oszczędnie, wiadomo, termofor też bez szaleństw, bo nie za długo, no i w sumie lepiej chodzić i leżeć symetrycznie niż siedzieć... chyba muszę się liczyć z tym, że może mi tak narazie zostać, no i muszę zmienić pozycję snu, najlepiej na nietoperza :crazy:
 
Agnes... zdrówka życze, aby dolegliwości szybko sobie poszły!!!

U nas tez nie ciekawie ;-(
Córcia na zapalenie oskrzeli z podejrzeniem astmy, jestem podłamana, dostałysmy leków za przeszło 200zł i zobaczymy co dalej...Nie mam ochoty nawet na pisanie....ech..
 
Iza a jakie leki dostałyście? U mnie Niko i Agata też są astmatykami (astma alergiczna), tyle że my leki od alergologa dostajemy i mamy na recepcie "p". Pamiętam że za pierwszym razem płaciłam normalnie a potem juz dla przewlekle - może u ciebie będzie podobnie.

Oj Agnes to nie zazdroszczę, jeszcze się namęczysz bidulko. A potem tez pewnie za szybko nic nie zrobisz bo wiadomo jak to z małym dzieciątkiem. Trzymaj się.
 
Madzia dostał☻am Encorton, Flixotide,Serevent i syropy.
Zastanawiam się czy przez samo obsłuchanie oskrzeli ona to rozpoznała?
Ma jeszcze taki dziwny kaszel, jestem dzis tak wykończona że ledwo siedze.
Jeszcze przed podaniem leków Martyna jakby ozdrowiala, dostała apetyt i temperatura nie wróciła... nie wiem co o tym myśleć...
 
Iza,

wiem dokładnie co przechodzisz, bo mój młody też prawdopodbnie będzie miał coś takiego, ale nie otrzymaliśmy jeszcze konkretnej diagnozy, bo nie można w jego wieku postawić takowej bez kompletu badań. Narazie jedziemy właśnie na flixotide. Może skonsultuj z innym lekarzem ?

Jakoś noc przetrwałam, i teraz po prostu plecy mnie bolą, od tego, że wiekszosc nocy spałam na plecach :sorry: no ale zaczyna mi się coś dziać w gardle :crazy: a młody ma już taki bardziej mokry kaszel, ale już się nie nasila od 2 dni. A mąż wczoraj wieczorem był u stomatologa, ale tylko dlatego, że go zaczęło boleć :laugh2: no ale na co komu profilaktyka, jak trwoga to do stomatologa.

Chociaż sama powinnam sobie dać klapsa, bo jeszcze nie byłam na kontroli w ciąży i chyba się wybiorę na przegląd kiełków w przyszłym tygodniu.

A mi się nic nie chce narazie, spaliśmy prawie do 10 z młodym. W domu bałagan, obiad trzeba skończyć .... gdzie jest ciocia Stasia z klanu ? :laugh2:
 
Hehe AGNES,przydałaby sie taka ciocia Stasia, mnie żelazko woła, bo już taka sterta że hej! Dużo zdrowia dla maluchów, troche ta grypa przeraża,tyle ludzi choruje, że strach wychodzić z dziećmi.
 
Ja wczoraj 13-tego tez miałam tyle wrazen ze :szok:....popoludniu akurat siedzialam u malego w pokoju i slysze takie takie dwa uderzenia,myslalam ze mala wali czyms o podloge i wstalam zeby zobaczyc a ona zaczeła krzyczec ze jej sie w glowie kreci i zaczela mi sie przewraca,normalnie lała sie przez rece :szok::szok::szok:...szybko ja połozyłam,zimny oklad na glowe,moment zrobila sie mokra a potem zimna :no:....dzwonie do lekarza a ona mi na to ze jak jej nie przejdzie to mam dzwonic po pogotowie i do szpitala bo ona jej nic nie pomoze...ale trwalo to moze z 15 minut,dla mnie cala wiecznosc, i polezalalam jeszcze z nia godzinke i bylo juz dobrze,ale co sie strachu najadlam :szok: nogi mialam miekkie w kolanach do wieczora....moze to po tym antybiotyku,ona jednak jest oslabiona od tej goraczki,bawila sie na podlodze lalkami i moze za szybko wstala i jej sie zakrecilo,nie wiem co mam myslec....dzisiaj skacze jak szalona a mi normalnie serce do gardla podchodzi,zwiaze ja i normalnie do kaloryfera :no:;-):crazy:...

Mati sie nadal nie daje chorobie,ja z reszta tez...oby Wikusi sie juz poprawilo na dobre....

Agnes,wspolczuje bolu :no:...zycze duzo zdrowka i trzymaj sie...

Izka,zdrowka dla niunki...

.....biedne te nasze maluszki,cierpia i cierpia,ja samym patrzeniem na to wszytko poprostu wysiadam,wczoraj to az sie poryczalam :no::-:)-:)no:......
 
Ostatnia edycja:
Iza też mi się wydaje, że w wieku Marty rozpoznanie astmy powinien zrobić specjalista. A czy ona jest alergikiem? Flixotide to sterydy, które działają rozkurczowo na oskrzela. Serevent mi nic nie mówi ale podejrzewam, że to też steryd, który się podaje typowo przy zapaleniu oskrzeli a Encorton to lek przeciwuczuleniowy (my akurat używamy Zyrtec).

Kaasiulka gdyby to były reakcja na antybiotyk to trzeba by go odstawić albo zmienić. A może rzeczywiście organizm osłabiony i za szybko wstała. Skoro dzisiaj juz bryka to widać jest dobrze. Na wizycie podpytaj lekarki co to mogło być żebyś na przyszłość wiedziała.
 
reklama
czytam o tych chorobach i źle mi sie robi

u nas młody lepiej, jeszcze 3 dni na antybiotyku, za to mała załapała od niego... narazie chyba jeszcze nie zapalenie krtani - raczej to bardzo mocny katar... :-( i nie mozna go niczym z nosa wyciągnąc... poza tym młoda nie moze lezec na plecach bo ten katar jej sie chyba skrapla i ona zaczyna kichac i kasłac...

laski, ja juz mam tak dosc ze nie da sie tego opisac... czy zawsze juz tak bedzie ze oni razem?
mała dostajesyrop prawoslazowy, nasivin, masc majerankową, sterimar, pulmex, cebion i wapno... ja biore tran i dodatkowe witaminy, moze cos z mlekiem przejdzie... poza tym ją oklepuje i nosze na brzuszku, bo wtedy nie kaszle... SZOK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

trzymajcie sie ciepło... ja jakos nie umiem... przerasta mnie to...
 
Do góry