reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

oo, nalaseczka, hejka, napiosz co tm u dziewczynek :)
mel, zdjecia fajowe
a z jedna laseczka strasznie podobna do ciebei, to twoja siostra?????

mala wlasnei mi zasnela, no to zmykam sie pokrzatac
ale puchy tutaj,jeszcze odsypiacie sylwestra???

no nic zmyka, milego dnia laseczki ;D
 
reklama
Mel akurat imię Natalia zawsze mi się bardzo podobało, ale skąd Ty to wiedziałaś ;). Skąd Ci przyszła do głowy właśnie natalia czy Agnieszka.

Olji no u mnie wreszcie chyba dobrze. Dziewczyny były obie chore, obie na antybiotykach. Martyna, ucho i oskrzela. Alicja same oskrzela, ale słabiej niż Martyna. Siedziałm więc u rodziców i marzyłam kiedy wrócę do domu. Opuściłam też w związku z tym spotkanko z Wami, a widzialm, że miło było na fotach. No, ale myślę, że kiedyś powtórzycie!!! Święta i Sylwester spędziłam dość spokojnie, wciąż bez męża. No, ale za 4 tygodnie się widzimy wreszcie. On mnie namawia żebyśmy wyjechali wszyscy, ale dla mnie to ciężka decyzja. Pogadmy jak przyjedzie bo ja nie umiem tak przez net lub telefon.
Poza tym u mnie norma, wciąz pracuję, koniec roku i początek to dośc gorący okres, nie lubię tego czasu. Nawet pisanie tutaj w pracy jest mało możliwe wtedy.
No, a w ogóle ten BB jest całkiem, całkiem! Znaczy na noworodku już nie piszemy?
To tyle narazie, zmykam do pracy, ale coś się skupić nie mogę :)
 
Olji jestem jedynaczką, na zdjęciu są moje super koleżanki z liceum - ale żeby było smiesznie, to w liceum wcale się nie trzymałyśmy :laugh:

Nalaseczka o Natalię Cię podejrzewałam, bo jesteś NA-laseczka ;D a Agnieszka jakoś tak do Ciebie pasuje :)

Do mnie często nauczyciele mówili Beatka ::) hmmm...

Za 4 tygodnie, jak wróci Twój mąż to będzie święto w domu co ? :)
Ciekawa jestem jaką podejmiecie decyzję ::)
Ja kiedyś bardzo chciałam wyjechać z karaju ale teraz już nie jest tak hop siup
a Wy macie 2 córeczki i ktoś będzie musiała sie nimi zajmować.
Mam nadzieję, że wybierzecie najlepsze rozwiązanie :)
 
No to i ja witam w ten Nowy Rok.... ;D

HHHmmm jakoś się rozleniwiłam i nie miałam weny do pisania......a kaca nie leczyłam bo nie miałam po czym...hhhmmmm moje dziecko (podobnie jak MK) kategorycznie odmówiło butli....nawet z moim mleczkiem także musiałam się zadowolić 1 pifffffkiem i lampką szampana....hehehe a tak poza tym...to muszę przyznać ,że córcia mnie pozywtywnie zaskoczyła....bawiła się z Nami do 22,30 ( popołudniowa drzemka była dość długa)....i to dosłowanie sie bawiła...bo potańczyła z mamusią...i miała przy tym ubaw po pachy....uśmiech od ucha do ucha a nóżki to tak jej latały ,że hej....hhhmmmm już wiem ,że po mamusi odzieciczyła miłość do tańca...heheh.....natomiast gdy już zasnęła.....to spała smacznie i fajerweki i petardy jej nie obudziły...znaczy się standardowo obudziła się po 3 godz. na żarełko...heheh

A ja z mężem moją mamą i teściami przywitaliśmy ten Nowy Rok....szampanem...i poszliśmy troche postrzelać....no i muszę przyznać,że jakoś smutno było mi żegnać rok 2005....bo był to dla mnie jak do tej pory NAJSZCZęśLIWSZY ROK....bo przecież urodziła się MOJA KOCHANA CÓRCIA>>>>>ach....

Z nowości chciałam się pochwalić ,że mamy 4 ząbka....dzisiaj zauważyłam prawą górną dwójkę.....czyli mamy 2 dolne jedynki, 1 dolną lewą dwójkę , i 1 prawą górną dwójkę.... ;D

 
Witajcie w Nowym Roku,

Ja tego sylwestra spedzilam bardzo leniwie - polegujac na kanapie. Na caly wieczor dostalam wydzielona lampke wina i sie nia delektowalam :)
Dzisiaj odebralam ciuszki, ktore mi kuzynka w spadku po swoich maluchach przeslala ... Wyglada na to, ze nie musze juz zbyt duzo kupowac, podstawe mam teraz moge tylko bardziej wyjsciowe ciuchy poszukac :)

Zdjęcia sylwestrowe super. MK straty przy zimnych ogniach muszą być, my daliśmy radę spalić obrus, dywan i fotel :) Więc poczekaj, aż Jagoda dorośnie to straty będą większe.

A szampana/wino musujące uwielbiam ale tylko półwytrawne, słodkiego nie ruszę. JOgólnie kocham wino, ale wolę białe od czerwonego, tylko teraz odwyk i tylko czasami czerwone ku zdrowotności :).
 
hej, co tu tak pusto, wchodz e i wchodze a tu nic nie napisane ;D
w tesco sa duze przeceny - roznych rzeczy, troszke obkupilam matysie, sa fajne body disneya za 6 zl, i takie tam rozne
 
Czesc babeczki :)

A mnie jeszcze dziś nogi bolą od tańcowania w Sylwestrową Noc.....

Nalaseczka - miło Cię "widzieć"  ;D Zdrówka życzę dla całej rodzinki. A o wyjeździe i my myślimy intensywnie, tylko odwagi brak, no... i jeszcze "parę drobiazgów" na miejscu trzeba sfinalizować...... Mamy sąsiadów, którzy wyjechali 4 miesiące temu do Anglii z 6 letnią córeczką i baaardzo sobie życie tam chwalą. Jest im lżej, pomimo tego, że spłacają dlugi tu w Polsce. Koleżanka mówi, że najbardziej ją cieszy fakt, że nie musi jak tu oszczędzić na jedzeniu do przysłowiowego pierwszego.

Mel - widac, że zabawa byla przednia  :)

Asioczek - tak też lubię spędzać czas  ;) tylko już nie pamiętam kiedy tak było  :laugh: A winko uwielbiam czerwone wytrawne (nawet do ryby i białego mięsa wolę takie) :-[

wronka - poczekaj małe naście lat to dopiero zobaczysz jak będziesz z córcią imprezować  8)

MK - u nas uszkodzeniu od zimnych ogni uległa wykładzina kuchenna - ale co tam, i tak by sie kiedyś zużyła  ::)
 
Dzis cos malo piszecie chyba we znaki daje sie przemeczenie noca sylwestrowa ;)
Juz wczoraj rozpoczely sie wielkie obnizki jak wracalismy do domku to przed Tesco byl tlum ludzi czekali na otwarcie sklepu juz sobie wyobrazam jak sie przepychali w sklepie ::) w ogole fajnie ze sa takie przeceny zawsze mozna cos kupic za przyzwoita cene.
 
Hmm naprawdę tu pusto. Każda tylko pościka strzela i ucieka  ;)

Wronka ale macie już tych zębisków  ;D Nim się obejrzysz bedzie cała 20  ;D

Nalaseczka witaj ! Jak napisałaś, że ty też Asia to dopiero zajarzyłam - przecież na spotkaniu w FP "wymieniłysmy" imiona  ::)

Juz prawie wszytskie sie odnalazłyście - tylko Irin gdzieś wsiąkła- ostatnio spotkałam ja przed Świętami w Auchanie.

Dziś byłam w TESCO- chciałam kupić prześcieradła z gumką - były w gazetce że wyprzedaż - ale nie było juz po nich sladu, tak ludzie je wymietli - ale nie dziw, bo jak juz wczoraj stali...
Ale zakupy zaliczam do udanych - kawę za 10 zł kasjerka nabiła po 14 - poszłam reklamowac a oni oddają podwójna różnice jak się pomulą wiec suma sumarum kawka kosztowała mnie tylko 2 zł  ;D ;D

Co do wyjazdów za granicę to ja chyba jestem jakaś dziwna ale nigdy nie miałam ochoty wyjechać gdzieś na stałe - krótkie wakacje tak ale nic poza tym. W ogóle mało mobilna jestem, a teraz kiedy mam skarba to najchetniej pracę znalałabym tuz za rogiem, żeby być blisko.

A z innej beczki.. dziś byliśmy na kontroli bioderek - wszystko ok, wiecej wizyt nie zapisano  :D
..i zaliczyliśmy dzis pierwsze przekręty na boki  :laugh:

uciekam bo dziś wczesnie pobudka była i juz mnie muli spanko
 
reklama
Dzien doberek pustki tu straszne
Wyjazd zagranice- w 99 roku wyjechalismy do Londynu padla decyzja ze wyjezdzamy i juz nie wracamy zaczelismy sie przyzwyczajac do zycia w obcym kraju choc nie bylo latwo, oboje pracowalismy ja dodatkowo uczylam sie jezyka wszystko ukladalo sie jak nalezy ale po 3 latach mezus oznajmil ze chce wracac do Polski wiec wrocilismy, ja jestem bardzo pozytywnie nastawiona do takich wyjazdow i chetnie wyjechalabym jeszcze raz bo zycie tam jest o wiele latwiejsze.
milego dzionka!!!!
 
Do góry