reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Być Mamą po raz drugi (i trzeci...i czwarty)

Ja kiedys chcialabym jeszcze coreczke tak za 5 lat ale moj nie chce sluchac mowi ze na tym koniec...
Konwalianka ja tez mialam ciezka ciaze polowa przelezana 2 razy szpital, porod poobno ze skurczami 2 razy mocniejszymi niz normalnie niby przez leki az czesciowo mialam inukowany ale za to po porodzie swietnie sie czulam;-)
 
reklama
Anula, ja Michaska była malutka to ja tez nie chcialam słyszec o nastepnym dziecku, o męzu nie wspominam...on to juz wcale nie chciał...ale po 5 latach to juz chcielismy jak najszybciej miec drugiego bobaska, więc nie wszystko stracone:) z czasem tez na pewno pomyslicie o drugim, lub samo jakos wyjdzie hehe
 
Cześć dziewczyny moje dzieciątko wczoraj miało ból brzuszka i częste kupy juz mialam takiego stresa ze szok takie maleństwa szybko sie odwadniają ,co zrobiła kupe to mi sie wyć chciało ale na szczescie po 3 godzinach przeszło.Dziś była połozna i gdybałyśmy co mogło jej zaszkodzić i do tej pory nie wiem.... cały czas ją obserwuje jak jeszcze raz sie powtórzy lece do lekarza .Do tego wszystkiego od urodzenia ropieje jej oczko co prawda dostała kropelki(ale juz ich stosowac nie moge ) , przemywam oczko lekkim rumiankiem i wodą ..masuje przy oku aby odepchac ten kanalik i nic nie pomaga.
Widze ze piszecie o powiększaniu rodziny ja swój warsztat zamknęłam na wieki:confused2: mam nadzieje ze dobrze mi tam podwiązali bo inaczej będzie dym.
 
Madzia z małą juz oki wczoraj musiałam jechac do lekarza bo sie męczyła ,postękiwała ,zwymiotowała 2 razy i kupka nadal nieciekawa jak sie okazało musiałam coś zeżreć:crazy: z lekarzem szukaliśmy co to mogło byc i wypadło na ciasta z miodem bądz natkę pietruszki.....paranoja .Dostała calcium i lakcid . Przy okazji poprosiłam o recepte na szczepionke 6w1 149 zł:eek: no ale nic sie nie poradzi. Pytałam o oczko mam isc z nia do okulisty i prawdopodobnie trzeba bedzie przepłukiwac kanalik łzowy,cały czas jej masuje przy oczku i mam nadzieje ze nas to ominie.
 
Madzia z małą juz oki wczoraj musiałam jechac do lekarza bo sie męczyła ,postękiwała ,zwymiotowała 2 razy i kupka nadal nieciekawa jak sie okazało musiałam coś zeżreć:crazy: z lekarzem szukaliśmy co to mogło byc i wypadło na ciasta z miodem bądz natkę pietruszki.....paranoja .Dostała calcium i lakcid . Przy okazji poprosiłam o recepte na szczepionke 6w1 149 zł:eek: no ale nic sie nie poradzi. Pytałam o oczko mam isc z nia do okulisty i prawdopodobnie trzeba bedzie przepłukiwac kanalik łzowy,cały czas jej masuje przy oczku i mam nadzieje ze nas to ominie.

Bardziej ten miód chyba......jest silnie alergizujący. Do któregoś roku zycia wogóle nie powinno się go dzieciom podawać. Oby małej szybko przeszło :-)

A mnie dziś straszliwie boli głowa.....Jest coraz gorzej i przed chwilą łyknęłam Apap, bo już mnie bierze na wymioty....:-( A Maja dziś jak małe radyjko, na dodatek nie opuszcza mnie ani na krok, cały czas jest ze mną i albo czytamy, albo się bawimy, opowiadamy.....a mamie łeb pęka. Dobrze, że Mila śpi i jest bezproblemowa. Udało mi się dziś nawet dwie pralki wyprać, ciekawe tylko kto mi to poprasuje ;-)
 
Moich rzeczy nie prasowałam już wieki, chyba że na seio muszę, Marcina koszulki jak są bardzo zgniecione, ale raczej prosto wieszam i potem od razu składam, Majki rzeczy to samo. Ale Milenki rzeczy jeszcze uprasuję, jeszcze jest malutka.....
 
reklama
Do góry