reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Być Mamą po raz drugi (i trzeci...i czwarty)

witam
elżbieta
to fajnie że juz w domu .wyrobisz się ze wszystkim zobaczysz . ciężarne kobiety są bardzo zorganizowane .
ja już od miesiąca proszę męża żeby zamówił jakiś system do przechowywania ubrań do szafy i oczywiście miał czas wiec pomierzyłam i zamówiłam sama. a jego umówiłam by odebrał za tydzień i zapłacił :baffled:
ja teraz zauważam zalety ale i wady bycia w domu. w pracy czas leciał momentalnie w domu koszmarnie się dłuży . za to mam dużo czasu dla domu i rodziny no i na zakupki
kkasiulka wrócili ale zmokli że ho ho . no nic maja miała ubaw tata mniejszy :-D
wisienko, margarito ja tez w domu . ide na rynek kupie warzyw i TRUSKAWKI . ( czyt. corin ja dziś stawiam kolejkę)
 
reklama
elzbietka podziwiam Cie ze idziesz przed samym porodem na wesele:sorry2: no ale jesli dobrze sie czujesz to czemu nie ,ja nie nadaje sie nawet na przykładowe urodziny u dziadka heh bo wiecznie ględze :-D


Wstałam dzis wybierałam sie na zakupy i stwierdziłam ze wszystkie moje buty sa na mnie za małe:dry: nawet w klapki nie mogłam nóg załadowac . Suma sumarą pojechałam w balerinkach które mnie uwierały ze ho ho.
Co do spraw i porządków jakie planuje zrobic to zostalo mi tylko mycie okien i ogólne porzadki ...w szafach mam porządek bo robilismy mały remont i juz wszystko poukładałam.
 
Na wesele muszę iść bo moja siostra rodzona wychodzi za mąż, więc nawet nie wypada żeby mnie nie było. W szczególności że samopoczucie dobre. Nie mogę nawet ponarzekać na kręgosłup bo mnie nie boli. Dlatego zawsze życzę ciężarówkom takiego samopoczucia jak mam ja w tym wyjątkowym stanie. Nie powiem że wielkość brzuszka nie przeszkadza w codziennych czynnościach i tempo chodzenia żółwie, ale poza tym to super.
 
elżbietka super że masz tak dobre samopoczucie

kurde dzisiaj spotkałam koleżankę która rodziła w naszym szpitalu córcię 3 msc temu
nasłuchałam się że ho ho: że mimo iż miała pierwszą cc drugiej nie chcieli jej zrobić a w trakcie jak odeszły jej wody i brak było postępu zabrali ją na stół i tam pękła jej macica :wściekła/y:no i nie wiem .....
na następnej wizycie poproszę by wpisać w kartę już informację o cc to będę spokojna
 
Madzia to mnie wystraszyłaś ta pęknietą macicą, maskara
elżbieta tak to jest im więcej czasu tym mniej zrobione, odkłada się na potem.

Ja tez byłam po truskawki na osiedlowym ryneczku.
Dzis mam gości. Lubię ich więc fajnie, ze przyjadą. Chyba mam ostatnio najbardziej uczęszczany dom na świecie:-D
Upał oczywiście jest i stopy mnie bolą ale reszta w porządku. Od kilku dni mam mdłości ale bez wymiotów
 
wisienko ja tez jestem w szoku a wszyscy jej mówili że sama urodzi i tak będzie najlepiej . nie wiem co o tym myśleć. mi lekarz z kolei mówi co innego a pracuje w tym samym szpitalu więc nie wiem w końcu jaka jest polityka . boję się właśnie scenariusza jaki jej się przydarzył .obstawiam taki jeszcze scenariusz ze może wybrała poród naturalny a w między czasie pojawiły się poprostu komplikacje. musiała znać ryzyko porodu naturalnego po pierwszej cc
 
Madzia nie strasz nas przed porodem. Ja tez jestem po cc (w szpitalu państwowym) i dlatego teraz zdecydowałam się na prywatną klinikę aby mieć prawo wyboru co do porodu. W państowym nie było źle, ale wiem że będą kazać rodzić naturalnie po pierwszym cc, a ja nie jestem jeszcze do końca zdecydowana. Trzeba myśleć pozytywnie. To połowa sukcesu.
 
reklama
Melduję, że jestem. Wycieczka zaliczona, bardzo udana, dziecko zadowolone, tak zmęczone, że padła jak mucha....Opowiem jutro
 
Do góry