reklama
Merino dlatego, że ta wełna jest po prostu jako materiał lepsza niż polar.Dużo jest tego typu rzeczy później będzie tego jeszcze więcej. Jak talerzyki do rozszerzania diety to dopuszczalne tylko bambusowe, jak woda do picia dla niemowląt to tylko w szklanych butelkach, jak kombinezon to tylko merino, jak pieluchy to tylko muślin, jak banany jeść to tylko eko od lokalnego rolnika z Podlasia
Ale każdy będzie miał inne priorytety.
Jeszcze trzeba byłoby dorzucić do tej listy naczynie w jakim nalezy przegotować wodę dla niemowląt tak swoją drogą.
Ogólnie, @darianna1 Zobaczysz po urodzeniu, co wam sie przyda, a co nie. Ja też np jestem zafiksowana na prawidłowy rozwój, ale dziecko jada też z talerzyka plastikowego (niby bez BPA itd). Wszystko z umiarem i rozsądkiem
Fizjomommy niby bujaczki jakieś poleca, ale znajdzie się grono matek, które tego nie używały i przetrwały, więc wiesz. Dlatego warto poczekać z rzeczami udogodnieniami do czasu urodzenia dziecka.
Powiem Ci jeszcze jedna rzecz. Dla mnie np też abstrakcja było nie mieć laktatora. Tzn ja go kupiłam tuż po porodzie (za radą położnej znów, model obczajony wcześniej), bo był mi faktycznie potrzebny, ale mimo wszystko z perspektywy mam wrażenie, że obylabym się bez niego jak sporo moich znajomych przy kp. I znów uważam, że położna miala rację - kupic po porodzie. No ale, uslyszalam w szpitalu, ze warto miec chociaz jakis reczny nawet. No u kazdego inaczej. Na sali bylam z 2 dziewczynami i one nie używały w ogóle laktatora. Czy potem używały, nie wiem, ale w szpitalu go nie miały. U mnie w mieście jest wypożyczalnia i to też było jakieś rozwiązanie. Miałam 2 butelki, też kupione później, a potem powędrowały w swoim czasie w świat, dość szybko w sumie. A są kobiety, które kupują laktator od razu na 2 piersi i cała armię butelek i różnych akcesoriów. No i teraz bądź mądra.
Jeszcze tylko dodam, że czasami szkoły rodzenia też rozdają jakieś gadżety, ale w ten sposób też reklamują jakieś produkty. Pamiętaj po prostu żeby być rozsadną i tyle.
Niezły szał jest też w kwestii przygotowania walizki do szpitala, o czym dowiedziałam się niedawno jak szwagierka miała rodzić. No coś niesamowitego w tym temacie...
Ostatnia edycja:
Oni wymieniają te końcówki, a reszta jest sterylizowana. Jest to higienicznie rozwiązane. Nie wiem dokładnie, bo się nie interesowałam szczegółowo, ale z tego co mi wiadomo, to nie jest nic złego. A w szpitalu też jest ogólnodostępny. To są jakieś inne bezpieczniejsze wersje sprzętu.No tak wiadomo, że część rzeczy to jest must have dla dziecka, a część to gadżet ułatwiający życie rodzicowi, czy po prostu bajer, który się podoba. Wypożyczalnia laktatorów? A to nie tak, że nie powinno się przechodniego używać?
To tylko jedno z chyba 2 miejsc: Link do: Wypożyczalnia laktatorów Wróżka Cycuszka | Poznań
I tu ci powiem: nie mam pojęcia na jego temat. Ale są tu dziewczyny, które miały doświadczenie z różnymi.na laktator to też już się nakręciłam ten muszlowy automatyczny
Poczytaj może na forum jakieś dyskusje o tym, jeśli cię interesuje dany laktator.ogólnie polecają dziewczyny, bo wolne ręce, fajnie ściąga itp. Ale to będzie jak ze wszystkim: nie miałam, nie używałam, przeżyłam, nie potrzebny. Albo jak ktoś miał i się sprawdził to poleca
Ktoś mi kiedyś powiedział, że macierzyństwo to wieczne podejmowanie decyzji. Przed porodem jaki szpital, czy laktator, bujaczek, a po porodzie milion kolejnych decyzji, jak mam ubrac w te pogodę, czy iść już do lekarza z wysypka czy jeszcze odczekać, czy ta zabawka czy inna, które krzesełko do karmienia, do której placówki zapisać dziecko ...
reklama
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 484
na laktator to też już się nakręciłam ten muszlowy automatyczny
Jeżeli nie zamierzasz być KPI czyli karmić butelką ale swoim mlekiem to raczej nie ma sensu też kupa kasy na taki laktator
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 61
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: