Wczoraj zgłosiłam się do lekarza z wynikami beta hcg powyżej 7000.
Lekarz wyliczył na podstawie ostatniej miesiączki wiek ciąży na 5t4d. Na badaniu USG zobaczył pęcherzyk ciążowy i jak stwierdził "duży, rzeczywiście powyżej 5 tygodnia, ale pusty".
Stwierdził, iż jest pusty a "powinno już być widać zarodek", kazał czekać tydzień na kolejne badania.
No ok, grzecznie czekam, ale mam się czym martwić? Rzeczywiście powinno już być widać coś więcej? trochę mnie lekarz nastraszył możliwym szpitalem itp. jak myślicie?
Lekarz wyliczył na podstawie ostatniej miesiączki wiek ciąży na 5t4d. Na badaniu USG zobaczył pęcherzyk ciążowy i jak stwierdził "duży, rzeczywiście powyżej 5 tygodnia, ale pusty".
Stwierdził, iż jest pusty a "powinno już być widać zarodek", kazał czekać tydzień na kolejne badania.
No ok, grzecznie czekam, ale mam się czym martwić? Rzeczywiście powinno już być widać coś więcej? trochę mnie lekarz nastraszył możliwym szpitalem itp. jak myślicie?