reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

BÓLE PIERSI-do którego tygodnia ciąży?

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
żeby nie być gołosłownym zmierzyłam te wstrętne balony i o to wynik 107cm, a wcześniej miałam 94cm :)
 
reklama
Oj, moje też cały czas rosną - każdego dnia mam wrażenie, że mi stanik rozsadzą :eek: Już nie bolą, natomiast swędzą mnie brodawki - czasem opętańczo :baffled: Też tak macie?

Efilo nie neguję dziewczynki, ale moja talia zanikła niedawno, a podobno mam siusiaka w brzuchu ;-)

Dzagud nawał pokarmowy??? :szok: Chyba pora zacząć czytać i nastawiać się psychicznie... :szok:
 
No niestety. Najpierw każda z nas się martwi że ma mało pokarmu i dzidzia się nie najada, a po prostu jest to ilość dokładnie taka jaka wystarczy maleństwu tuż po porodzie. No a potem, jak mówię następuje ten nawał - tak mi lekarz mówił. Powiem szczerze, że ja mało nie dostałam zastoju, bo miałam piersi twarde jak kamień aż się guzy robiły. Dlatego trzeba bardzo często odciągać pokarm i robić zimne okłady. Praktycznie pierwsze doby schodzą na tym aby albo karmić malucha albo się odsysać:-D. Wazne jest aby miec dobry laktator - taki który nie męczy. Ja wtedy kupiłam taki z gruszką i cierpiałam jak głupia, bo odsysaliśmy z mężem na 4 ręce a i tak byliśmy zmęczeni. Teraz kupię tylko taki z pompką (taką jak w syfonach), bo na elektryczny mnie nie stać.
No a poza tym dziewczyny pora powoli "ćwiczyć" brodawki. Powiedzmy że to zależy od tego czy macie wystające czy bardziej "wklęsłe". Ja miałam to drugie i moja biedna córcia nie mogła uchwycić piersi, bo to było tak jakby usiłowała ugryźć napompowaną na maxa piłkę do kosza. Ją od śmierci głodowej a mnie od stresu uratowały takie silikonowe nakładki "Aventa". One mają chronić brodawki przed ewentualnymi urazami i gryzieniem, ale mnie przez pierwsze 2 tygodnie pomagały w karmieniu.
 
Dokładnie Dzagud ma racje z tym karmieniem. MOze dodam jedynie ze niby pokarm sie normuje po 2 tyg, ewent 6 tyg, a jaknei po 6 to po 3 miesiacach. Ja byłam tą szczesciarą ze mi sie w ogole nie wyregulował, pokarmu miałam nawał, dla armii noworodków!!!!!:eek: :eek: :eek: Zgroza, i gdyby nie koszmarna dieta, bo lubiłam karmic moją córeczkę (Iga nie toleruje białka mleka krowiego) pewnie karmiłabym do dzis i jeszcze sąsiadki mogłyby mi swoje dzieci podrzucać:-) A na zatrzymanie laktacji brałam tabletki i jeszcze po 0,6 roku mogłam nacisnąć brodawke i mleczko leciało PRAWDZIWA MATKA POLKA ZE MNIE:-)
I za zadne skarby swiata nie pamietam czy bolały mnei te cycki na poczatku ciązy czy nie:baffled:
 
Atas ja mam taki fajny notatnik i w nim sobie wszystko zapisuję :happy: Chciałabym mieć więcej dzieci, więc myślę, że może mi się przydać wiedza co i kiedy się działo :happy: Choć wiem, że za każdym razem może być inaczej - ale ciekawa będę na pewno, no a z pamięcią to już nie te latka... ;-)
 
Ja mam tylko nadzieję że siara zacznie się jak najpóźniej. Jakoś wstyd mi chodzić z mokrymi placami na bluzce :wściekła/y: :szok: :zawstydzona/y:

Na razie tylko swędzą mnie brodawki. Zwłaszcza jak po całym dniu stanik zdejmuje - to chyba wynik przesuszonej skóry.
 
No, ja mam nadzieję, że mokre place to na razie mi nie grożą :eek:

Efilo może spróbuj po kąpieli, jeszcze na mokrą skórę, nakładać zwykłą oliwkę dla dzieci. Ja to stosuję i bardzo pomaga na wysuszoną skórę. No ale nie wpływa na swędzenie :baffled: Przynajmniej u mnie :baffled:
 
mnie juz cycki nie swędzą, no może okazjonalnie i na piżamie przedwczoraj znalazłam chyba siarę, wczoraj skolei powiedziałam dość i kupiłam super wygodny stanik na szerokich szelkach, żeby mi się nie wbijały w ramiona i i dobrze trzymajacy piers także od góry. Nigdy takiego stanika nie miałam hihihi zwykle Bardotki i podnoszace ale godzinę chyba spedziłam w przymierzalni a obsługe miałam cudooownąąą i wyszłam zadowolona:tak:
 
wyszłam z wannny i naszło mnie analizowanie, z którego wynika ze siare mam tylko z jednej piersi... a wy jak, z jednej czy z dwóch?
 
reklama
Sorga, pojawilo mi sie najpierw troszeczke jakies 2 i 3 dni temu z obu piersi. POtem jednak zauwazylam, ze jak mezulek scisnal za bardzo to wyszlo wlasnie z tej co sciskal. Wiec, chyba piersiatka dzialaja oddzielnie ;-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry