reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Hej Dziewczyny!

misza w ogrodzie to Ty możesz najwyżej leżeć i patrzeć jak trawa rośnie! słusznie Cię lekarka straszy, bo pewnie w dobre dni byłabyś gotowa i ogród przekopać ;) Lepszy taki lekarz, który może i na wyrost postraszy niż taki, który w 19tc "szyjce" 1,9cm mówi tylko o oszczedzaniu się. Ja na miejscu tej dziewczny to dalej niż z łóżka do toalety bym się nie ruszała. A i jej nie grozi przedwczesny poród a poronienie :(
Misza odpoczywaj tyle ile umiesz, a spokojnie urodzisz dopiero w terminie. Chyba mamy ten sam, więc zostało nam 10tyg żeby urodzic dzieci, które nie będą wcześniakami :D

magnio dobrze, że już w domku jesteś :) Idz na konsultacje do innego lekarza, uspokoisz się.

A u mnie gorsze dni...młody nie bryka tak jak zawsze. Mam wrażenie jakby mi dziecko podmienili ;) Od wczoraj brzuch twardy jak skala, ale nie boli. Zwalam winę na "fazę wzrostu brzucha" i probuję być spokojna(średni mi wychodzi).
 
reklama
Misza, 33 tyg to nie 27. Moze dlatego nie dali. Ja tez mam Cordafen 3 razy 1 tabletka

Mei, mlody nie bryka (a raczej nie czujesz ze bryka) bo brzunio twardy... U mnie tez tak jest w tych "fazach wzrostu brzucha"

Anula - racja, mnie tez nie "zwalil" cisnienia, czuje sie b dobrze.

Hej Mondy!
 
hej dziewczyny, u mnie kolejny gorszy dzień, od kilku dni rano mam znów takie lekkie skurcze jak na rozwolnienie po ktorych o drazu kibelek, potem w ciągu dnia cokolwiek zjem to tez to uczucie ale juz bez stolca. oczywiście mam wizję, że organizm się oczyszcza przed porodem:-(dodatkowo ostatnio boli mnie cała miednica, czuję juz malęgo nisko i to dodatkowo mnie stresuje. mimo iż to już prawie 33 tc to ja nie jestem wcale spokojniejsza. czy wy macie tylko bezbolesne skurcze? czytakie bolesne jak na @ czy rozwolnienie też was dopadają? Jutro mam wizytę u gina to popytam, bo nie chcę znów jechac na IP
 
czesc dziewczynki :**
juz jestem w domku, tzn byłam na IP , moj lekarz prowadzacy sciagnal mi szew i kazal isc do domu, no i czekac na rozwoj wydarzen.. mowi ze szew spelnil swoja role :-). przyznam ze troche sie wystraszylam bo myslalam ze zostane na opserwacji czy nic tam sie nie dzieje ale jak narazie jest ok!!! nic nie boli , nie kurczy i nie krwawi!! no to czekamy dalej na porod tylko na fenku ktory 20go mam juz calkowicie odstawic !!

wyczekany widze ze gorszy humorek Ci dopisuje :// jutro idziesz do lekarza wiec moze uspokoj sie narazie i nie denerwuj bo nic zlego sie nie dzieje !! ja tez mialam skurcze przy ktorych brzuch pobolewal jak na @ tez sie stresowalam tym a teraz wchodze w 37 tydzien i lekarz sie smieje ze jeszcze przenosze.. lez kochana, odpoczywaj i czekaj do jutrzejszej wizyty. BEDZIE DOBRZE :**
 
mama Kubka gratuluję :) teraz już tylko czekać na poród :)

wyczekany już jutro masz wizytę u lekarza. Postaraj się uspokoić, pewnie nic złego się nie dzieje :)
 
Hej dziewczyny,dzisiaj mnie wypuścili. Dali fenka do piatku ale na piątek już nie:szok:Małą dawkę bo 4*0,5 i kazali czekac na poród. Mało mnie nie zabili w tym szpitalu. Po fenku dostałam takich telepawek, ze nie mogłam utrzymać kubka w rękach a do tego zgaga, mdłości i wymioty aaaaaaaaaaa zapomniałam o bólu żołądka. Skurcze uspokoiły się wczoraj i dzisiaj mogłam wyjść. Fenek tak mi rozluźnił mięśnie, ze po wejściu po schodach do m mam zakwasy jak po maratonie. Emilka naciska mocno na żołądek a macica na płuca i przeponę co powoduje , ze wszystko mi się cofa co bym nie zjadła i brakuje mi tchu. Mam wrażenie czasem, ze się uduszę.
Dziękuję za kciuki i wsparcie idę odpoczywać i napierać sił na parcie
 
oj, wyczekany, dopiero martwiłaś się zatwardzeniami .... Teraz przynajmniej nie musisz się napinać.
Mnie goni 1-3 razy dziennie na kibelek na dłuższe posiedzenie i nie mam od dłuższego czasu kłopotu z wypróżnianiem. Podejrzewam, ze to może zmiana diety, teraz sezon na owocki i warzywa i zjadam ich każdą ilość. No i czyści :-).
Nie możesz się tak wszytskim przejmować!

mama Kubka, Wisieńka, witajcie z powrotem :). Już za chwilkę się rozpakujecie, a i przede mną niebawem to samo!

Wisieńka, mam ten sam problem, nie dość, ze mieśnie słabe i czasem z łóżka nie mogę się podnieść, to jeszcze mało mi się w ściśniętym żołądku mieści i mam duszności.
 
Ostatnia edycja:
wyczekany pamietam, ze mnie tez czysciło jakos w 35tc przez kilka dni...tez sie bałam, ze to przedporodowo, ale to nie było to...a dla porównania- przed porodem nie przeczysciło mnie nic a nic ;)
 
Mondy myslisz, ze to od fenka, bo przeciez byłam w tym szpitalu tylko 5 dni:szok:A tak mi sie zdaje, ze nawet jak dotykam uda czy ramienia to tam taka galareta:szok:Wcześniej tego nie miałam. Współczuję ci jak tez tak się czujesz bo jednak dłuzej ci zostało niż mi a to jest strasznie nieprzyjemne
 
reklama
dziewczyny widzicie same że ze mna do ladu dojść nie idzie. mam słabą psychikę i tyle bo co innego to moze być. jakby dobrze nie było ja ciągle się boję, poszłabym do jakiegoś psychologa ale nie mam jak i gdzie. chyba przestane was odwiedzac bo tylko was dołuję, a wy takie silne jesteście, czemu ja tak nie umiem jak wy?

Wisienka dobrze, że jesteś, a to sampoczucie to po kroplówkach, one są bardzo silne, dlatego daje sie je w ostateczności. no ale teraz to nawet przenosisz może:)
 
Do góry