reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Hej Dziewczyny!

misza w ogrodzie to Ty możesz najwyżej leżeć i patrzeć jak trawa rośnie! słusznie Cię lekarka straszy, bo pewnie w dobre dni byłabyś gotowa i ogród przekopać ;) Lepszy taki lekarz, który może i na wyrost postraszy niż taki, który w 19tc "szyjce" 1,9cm mówi tylko o oszczedzaniu się. Ja na miejscu tej dziewczny to dalej niż z łóżka do toalety bym się nie ruszała. A i jej nie grozi przedwczesny poród a poronienie :(
Misza odpoczywaj tyle ile umiesz, a spokojnie urodzisz dopiero w terminie. Chyba mamy ten sam, więc zostało nam 10tyg żeby urodzic dzieci, które nie będą wcześniakami :D

magnio dobrze, że już w domku jesteś :) Idz na konsultacje do innego lekarza, uspokoisz się.

A u mnie gorsze dni...młody nie bryka tak jak zawsze. Mam wrażenie jakby mi dziecko podmienili ;) Od wczoraj brzuch twardy jak skala, ale nie boli. Zwalam winę na "fazę wzrostu brzucha" i probuję być spokojna(średni mi wychodzi).
 
reklama
Misza, 33 tyg to nie 27. Moze dlatego nie dali. Ja tez mam Cordafen 3 razy 1 tabletka

Mei, mlody nie bryka (a raczej nie czujesz ze bryka) bo brzunio twardy... U mnie tez tak jest w tych "fazach wzrostu brzucha"

Anula - racja, mnie tez nie "zwalil" cisnienia, czuje sie b dobrze.

Hej Mondy!
 
hej dziewczyny, u mnie kolejny gorszy dzień, od kilku dni rano mam znów takie lekkie skurcze jak na rozwolnienie po ktorych o drazu kibelek, potem w ciągu dnia cokolwiek zjem to tez to uczucie ale juz bez stolca. oczywiście mam wizję, że organizm się oczyszcza przed porodem:-(dodatkowo ostatnio boli mnie cała miednica, czuję juz malęgo nisko i to dodatkowo mnie stresuje. mimo iż to już prawie 33 tc to ja nie jestem wcale spokojniejsza. czy wy macie tylko bezbolesne skurcze? czytakie bolesne jak na @ czy rozwolnienie też was dopadają? Jutro mam wizytę u gina to popytam, bo nie chcę znów jechac na IP
 
czesc dziewczynki :**
juz jestem w domku, tzn byłam na IP , moj lekarz prowadzacy sciagnal mi szew i kazal isc do domu, no i czekac na rozwoj wydarzen.. mowi ze szew spelnil swoja role :-). przyznam ze troche sie wystraszylam bo myslalam ze zostane na opserwacji czy nic tam sie nie dzieje ale jak narazie jest ok!!! nic nie boli , nie kurczy i nie krwawi!! no to czekamy dalej na porod tylko na fenku ktory 20go mam juz calkowicie odstawic !!

wyczekany widze ze gorszy humorek Ci dopisuje :// jutro idziesz do lekarza wiec moze uspokoj sie narazie i nie denerwuj bo nic zlego sie nie dzieje !! ja tez mialam skurcze przy ktorych brzuch pobolewal jak na @ tez sie stresowalam tym a teraz wchodze w 37 tydzien i lekarz sie smieje ze jeszcze przenosze.. lez kochana, odpoczywaj i czekaj do jutrzejszej wizyty. BEDZIE DOBRZE :**
 
mama Kubka gratuluję :) teraz już tylko czekać na poród :)

wyczekany już jutro masz wizytę u lekarza. Postaraj się uspokoić, pewnie nic złego się nie dzieje :)
 
Hej dziewczyny,dzisiaj mnie wypuścili. Dali fenka do piatku ale na piątek już nie:szok:Małą dawkę bo 4*0,5 i kazali czekac na poród. Mało mnie nie zabili w tym szpitalu. Po fenku dostałam takich telepawek, ze nie mogłam utrzymać kubka w rękach a do tego zgaga, mdłości i wymioty aaaaaaaaaaa zapomniałam o bólu żołądka. Skurcze uspokoiły się wczoraj i dzisiaj mogłam wyjść. Fenek tak mi rozluźnił mięśnie, ze po wejściu po schodach do m mam zakwasy jak po maratonie. Emilka naciska mocno na żołądek a macica na płuca i przeponę co powoduje , ze wszystko mi się cofa co bym nie zjadła i brakuje mi tchu. Mam wrażenie czasem, ze się uduszę.
Dziękuję za kciuki i wsparcie idę odpoczywać i napierać sił na parcie
 
oj, wyczekany, dopiero martwiłaś się zatwardzeniami .... Teraz przynajmniej nie musisz się napinać.
Mnie goni 1-3 razy dziennie na kibelek na dłuższe posiedzenie i nie mam od dłuższego czasu kłopotu z wypróżnianiem. Podejrzewam, ze to może zmiana diety, teraz sezon na owocki i warzywa i zjadam ich każdą ilość. No i czyści :-).
Nie możesz się tak wszytskim przejmować!

mama Kubka, Wisieńka, witajcie z powrotem :). Już za chwilkę się rozpakujecie, a i przede mną niebawem to samo!

Wisieńka, mam ten sam problem, nie dość, ze mieśnie słabe i czasem z łóżka nie mogę się podnieść, to jeszcze mało mi się w ściśniętym żołądku mieści i mam duszności.
 
Ostatnia edycja:
wyczekany pamietam, ze mnie tez czysciło jakos w 35tc przez kilka dni...tez sie bałam, ze to przedporodowo, ale to nie było to...a dla porównania- przed porodem nie przeczysciło mnie nic a nic ;)
 
Mondy myslisz, ze to od fenka, bo przeciez byłam w tym szpitalu tylko 5 dni:szok:A tak mi sie zdaje, ze nawet jak dotykam uda czy ramienia to tam taka galareta:szok:Wcześniej tego nie miałam. Współczuję ci jak tez tak się czujesz bo jednak dłuzej ci zostało niż mi a to jest strasznie nieprzyjemne
 
reklama
dziewczyny widzicie same że ze mna do ladu dojść nie idzie. mam słabą psychikę i tyle bo co innego to moze być. jakby dobrze nie było ja ciągle się boję, poszłabym do jakiegoś psychologa ale nie mam jak i gdzie. chyba przestane was odwiedzac bo tylko was dołuję, a wy takie silne jesteście, czemu ja tak nie umiem jak wy?

Wisienka dobrze, że jesteś, a to sampoczucie to po kroplówkach, one są bardzo silne, dlatego daje sie je w ostateczności. no ale teraz to nawet przenosisz może:)
 
Do góry