Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[NiebieskookaEM]

Posiewy czyste. Teraz się zastanawiam czy może dlatego że dzień wcześniej używałam macmiror , ale wątpię że nic by nie wyszło z szyjki ani z pochwy, więc chyba to crp i leukocyty mają inne źródło.

A przypomnij ile miałaś CRP ?

 

[P86]

A przypomnij ile miałaś CRP ?

W szpitalu 2 tygodnie temu 4,2
W poniedziałek 20 luty - 3,8
Posiew w piątek 24 luty
Wczoraj - 6,8

 

[NiebieskookaEM]

W szpitalu 2 tygodnie temu 4,2
W poniedziałek 20 luty - 3,8
Posiew w piątek 24 luty
Wczoraj - 6,8

Niby norma w ciąży do 10.

 

[P86]

Niby norma w ciąży do 10.

Ohh już nawet nie chce myśleć, tlumacze to sobie tym, że troszkę kaszlalam i zatoki mnie bolały przez 3 dni. Do tego troszkę pecherz , dostałam furagine i irygację pochwy. I tak do kolejnej wizyty . Na kolejną wizytę pójdę sobie na posiew do labolatorium,żeby mieć gotowy posiew na wizytę

 

[NiebieskookaEM]

A kiedy kolejna wizyta ?

Ohh już nawet nie chce myśleć, tlumacze to sobie tym, że troszkę kaszlalam i zatoki mnie bolały przez 3 dni. Do tego troszkę pecherz , dostałam furagine i irygację pochwy. I tak do kolejnej wizyty . Na kolejną wizytę pójdę sobie na posiew do labolatorium,żeby mieć gotowy posiew na wizytę

 

[P86]

A kiedy kolejna wizyta ?

Za 3 tygodnie szew trzyma, szyjka 2,7 cm więc trzyma się w okolicach tego co było.

 

[Grabarzenka]

Do domu mam 600m od szpitala a i tak pojechałabym autem. Sterydy już były raz podawane w 25 tc…

Jeżeli teraz stwierdziłaby, że mogę wyjść to bym wyszła

Aaa to zmienia postać rzeczy

 

[mika1990]

P86 - ja Ci tu nie chcę sieczki robić, ale wszędzie trabią, żeby kilka dni nic nie aplikować przed posiewem (po za wyjatkami, ktore nie wpływają na wynik). Myślę, że macmiror może jak najbardziej wynik zafałszować, bo to lek i antybakteryjny i antygrzybiczy i mógł sobie siedzieć w pochwie, niekoniecznie wszystko wypłynęło dzień przed. Oby rzeczywiście nic tam nie siedziało.

Alexis - to rzut beretem masz, ale teraz to już po ptokach. Chyba Cię tam bardzo lubią . Jesteś takim wyzwaniem dla pani ordynator od początku i chce pewnie doprowadzić wszystko dobrze do końca.

 

[wielomatka]

alexis - przykro mi, że dalej w szpitalu leżysz, ale tak patrząc na chłodno jednak wypuszczenie Ciebie teraz byłoby trochę ryzykowne. Niemniej jednak do skończonego 30 tc już tak niewiele Ci brakuje, że nic tylko się cieszyć.

Za nami dwa tygodnie życia Milenki. Już pierwszy katar zaliczyła :/ ale ogólnie dobrze jest.

 

[Lady Loka]

W szpitalu 2 tygodnie temu 4,2
W poniedziałek 20 luty - 3,8
Posiew w piątek 24 luty
Wczoraj - 6,8

masz w normie mi jak poszla w szpitalu infekcja to miałam 70

Dzisiaj się kangurowaliśmy pierwszy raz!