reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Kobitki, napiszcie proszę jak sytuacja wyglądała u Was. Jestem w 24tc i bardzo stawia mi się macica (kilkanaście razy dziennie). Szpital w 15, 17 i 19 tc ze względu na krwawienia (krwiak podkosmowkowy) i ostatnio w 23tc ze względu na na stawianie się macicy. Od 10 tygodni oszczędny tryb życia. 90% dnia leżenie, a macica jak się stawiała tak się stawia ( oczywiście magnez, Luteina).W 23tc szyjka 3,5cm. Kolejna wizyta za 2 tygodnie, a ja boje się, ze nie dotrwam… To moja druga ciąża. W pierwszej synek urodzony w 38+6 bez żadnych problemów, a ta ciąża od samego początku II trymestru jest ciągłym niepokojem i odliczaniem dni do końca kolejnego tygodnia… :(
 
Hej Nursov.
Czy szyjka cały czas ma podobną długość?
1. Przede wszystkim, skoro poprzednia ciąża przebiegała pomyślnie, można wykluczyć wady macicy (oczywiście zawsze zostaje kilka %, że jednak jest i dała znać w tej ciąży dopiero).
2. Zbadać się pod katem infekcji (posiew z szyjki na bakterie tlenowe i beztlenowe oraz mykologiczny, a także wszystkie te z krwi, typu CMV, toxoplazmoza itp. ) nawet jeśli było robione na poczatku ciąży.
3. Poczytać o najlepiej przyswajalnych rodzajach magnezu i potasu (najlepiej końskie dawki, oczywiście po konsultacji z dr).

Co więcej, ciężko powiedzieć. Szyjka spoko, ja np. mam całe 2 ciąże 3,5 cm (ważne, czy to jest stała długość). Stawianie macicy też mam w obu ciążach od 15 tc, nawet były epizody, że kilkanascie to na godzinę miałam. U jednej kobity to spowoduje konsekwencje, a u drugiej nie. Może jeszcze coś dziewczyny doradzą.
 
Kobitki, napiszcie proszę jak sytuacja wyglądała u Was. Jestem w 24tc i bardzo stawia mi się macica (kilkanaście razy dziennie). Szpital w 15, 17 i 19 tc ze względu na krwawienia (krwiak podkosmowkowy) i ostatnio w 23tc ze względu na na stawianie się macicy. Od 10 tygodni oszczędny tryb życia. 90% dnia leżenie, a macica jak się stawiała tak się stawia ( oczywiście magnez, Luteina).W 23tc szyjka 3,5cm. Kolejna wizyta za 2 tygodnie, a ja boje się, ze nie dotrwam… To moja druga ciąża. W pierwszej synek urodzony w 38+6 bez żadnych problemów, a ta ciąża od samego początku II trymestru jest ciągłym niepokojem i odliczaniem dni do końca kolejnego tygodnia… :(
Mam dokładnie to samo, z tym, ze 28tc.
Ja mam od lekarki 8 x dziennie aspargin, no spę , luteinę, duphaston.
Warto zrobić posiew u ginekologa + posiew moczu.


Mi gin mówiła, że to stawianie się nie jest normalne, gdzieś jest przyczyna i trzeba ją znaleźć.
Miałam już z 2 tygodnie, gdzie nie stawiała się tyle, może z 6 razy dziennie,ale poszłam na krzywą cukrową i od tego momentu mam znowu kilkanaście razy dziennie.

Mam wrażenie, że stres w jakimś stopniu powoduje te twardnienia, także warto próbować się wyciszać, odciągać myśli w inną stronę.
Dzisiaj robiłam też na polecenie gin CRP, wyszło podwyszone lekko, także od jutra wjeżdża antybiotyk i zobaczymy, może ten jakiś stan zapalny/infekcja jest przyczyną takich zachowań macicy.
 
reklama
Mam dokładnie to samo, z tym, ze 28tc.
Ja mam od lekarki 8 x dziennie aspargin, no spę , luteinę, duphaston.
Warto zrobić posiew u ginekologa + posiew moczu.


Mi gin mówiła, że to stawianie się nie jest normalne, gdzieś jest przyczyna i trzeba ją znaleźć.
Miałam już z 2 tygodnie, gdzie nie stawiała się tyle, może z 6 razy dziennie,ale poszłam na krzywą cukrową i od tego momentu mam znowu kilkanaście razy dziennie.

Mam wrażenie, że stres w jakimś stopniu powoduje te twardnienia, także warto próbować się wyciszać, odciągać myśli w inną stronę.
Dzisiaj robiłam też na polecenie gin CRP, wyszło podwyszone lekko, także od jutra wjeżdża antybiotyk i zobaczymy, może ten jakiś stan zapalny/infekcja jest przyczyną takich zachowań macicy.
To muszę w takim razie w przyszłym tygodniu zrobić posiewy. CRP miałam robione na oddziale w zeszłym tygodniu. Wyszło mi 2 mg/l norma była do 5mg/l. Podali mi tez zapobiegawczo Clotrimazolum, bo ginekologowi, który mnie przejmował na oddziale od mojego ginekologa nie podobał się śluz, stwierdził ze jest serowaty, po badaniu wziernikiem. Ja po prostu już odchodzę od zmysłów… ja mam 3x2 aspargin + 2x2 mag b6. I w zeszłym tygodniu w szpitalu dali mi dwa wlewy z siarczanu magnezu.
 
Do góry