reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Posiewy czyste. Teraz się zastanawiam czy może dlatego że dzień wcześniej używałam macmiror , ale wątpię że nic by nie wyszło z szyjki ani z pochwy, więc chyba to crp i leukocyty mają inne źródło.
 
reklama
Niby norma w ciąży do 10.
Ohh już nawet nie chce myśleć, tlumacze to sobie tym, że troszkę kaszlalam i zatoki mnie bolały przez 3 dni. Do tego troszkę pecherz , dostałam furagine i irygację pochwy. I tak do kolejnej wizyty . Na kolejną wizytę pójdę sobie na posiew do labolatorium,żeby mieć gotowy posiew na wizytę:)
 
A kiedy kolejna wizyta ?
Ohh już nawet nie chce myśleć, tlumacze to sobie tym, że troszkę kaszlalam i zatoki mnie bolały przez 3 dni. Do tego troszkę pecherz , dostałam furagine i irygację pochwy. I tak do kolejnej wizyty . Na kolejną wizytę pójdę sobie na posiew do labolatorium,żeby mieć gotowy posiew na wizytę:)
 
P86 - ja Ci tu nie chcę sieczki robić, ale wszędzie trabią, żeby kilka dni nic nie aplikować przed posiewem (po za wyjatkami, ktore nie wpływają na wynik). Myślę, że macmiror może jak najbardziej wynik zafałszować, bo to lek i antybakteryjny i antygrzybiczy i mógł sobie siedzieć w pochwie, niekoniecznie wszystko wypłynęło dzień przed. Oby rzeczywiście nic tam nie siedziało.

Alexis - to rzut beretem masz, ale teraz to już po ptokach. Chyba Cię tam bardzo lubią ;). Jesteś takim wyzwaniem dla pani ordynator od początku i chce pewnie doprowadzić wszystko dobrze do końca.
 
reklama
alexis - przykro mi, że dalej w szpitalu leżysz, ale tak patrząc na chłodno jednak wypuszczenie Ciebie teraz byłoby trochę ryzykowne. Niemniej jednak do skończonego 30 tc już tak niewiele Ci brakuje, że nic tylko się cieszyć.

Za nami dwa tygodnie życia Milenki. Już pierwszy katar zaliczyła :/ ale ogólnie dobrze jest.
 
Do góry