reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mój lekarz nie wie o moich aktywnościach 😉 i raczej ma podejście asekuracyjne, wciąż mi każe jak najwięcej leżeć a na samym początku w tym 18tc to tylko leżeć. Tak też było - leżałam bo byłam przerażona, ale z każdym tygodniem głowa spokojniejsza była więc stopniowo i delikatnie pozwalałam sobie na więcej🙂 ale szaleć nie szaleję - jeśli dziś obiad robię to potem żadnych dłuższych aktywności, tylko np. obróbka 4-latka przed spaniem.
Tak tak, rozumiem Cie doskonale, im większy tydzien tym glowa spokojniejsza ja tersz czekam na upragnione 30 i będzie 🎉🎉🎉🎉 potem czekam na 34 tydzień i tez bedzie 🎉🎉🎉🎉🎉🎉 i juz bede spokojna :))))
 
reklama
Mój lekarz nie wie o moich aktywnościach 😉 i raczej ma podejście asekuracyjne, wciąż mi każe jak najwięcej leżeć a na samym początku w tym 18tc to tylko leżeć. Tak też było - leżałam bo byłam przerażona, ale z każdym tygodniem głowa spokojniejsza była więc stopniowo i delikatnie pozwalałam sobie na więcej🙂 ale szaleć nie szaleję - jeśli dziś obiad robię to potem żadnych dłuższych aktywności, tylko np. obróbka 4-latka przed spaniem.
Posilasz swojego 4latka do przedszkola? :>
 
Ginekolog na czas I trymestru zalecił mi
Zostawić dziecko w domu. I teraz się waham czy puszczać czy nie.
Rozumiem, być może ze chodziło o przeziębienia, ja puszczałam we wrześniu, właściwie nie puszczałam jak byl wzrost zachorowań jakos w listopadzie, potem przed świętami zatoki mial i potem ferie więc 18 stycznia wrócił, pochodził tydzień i chory ten tydzień nie chodzi ale poki co tfu tfu nie zaraził mnie :)
 
Rozumiem, być może ze chodziło o przeziębienia, ja puszczałam we wrześniu, właściwie nie puszczałam jak byl wzrost zachorowań jakos w listopadzie, potem przed świętami zatoki mial i potem ferie więc 18 stycznia wrócił, pochodził tydzień i chory ten tydzień nie chodzi ale poki co tfu tfu nie zaraził mnie :)

Głównie ze względu na wirusa doradzono mi, aby zrezygnować z przedszkola. I nie wiem czy sytuacja już pozwala na to by puścić ponownie... bo jak wcześniej ginekolog miał dosyć jasne stanowisko tak teraz mówi „nie chce brać za to odpowiedzialności” :p
 
reklama
Niesamowita historia 😯 To w takim razie nie miałas rozpuszczalnych szwów, czy się nie rozpuściły? Ja miałam za każdym razem rozpuszczalne, choć teraz musiałam mieć krótki kawałek poprawiony mocniejszym szwem, bo chyba krwawiłam podczas zszywania i położna musiała mi je wyciągać przed wyjściem do domu.

U Ciebie bardzo nisko a ja miałam po drugim cięciu szeroko i przy trzecim cięciu lekarz miał problem, że była taka szeroka 🙂
Ja nie wiem jakie miałam te szwy. Serio. A lekarz mi nic nie mówił wtedy. Wydaje mi się że miały być rozpuszczalne.
Jak mi to położna wyciągnęła to wyglądały jak normalne nici takie twarde. I tak dobrze że się dało to wyciągnąć a nie trzeba było ciąć od nowa. Generalnie w miejscu tej rany cały czas robiła mi się taka krostka ropna ale myślałam że to od depilacji a okazało się że te nici sobie szukały ujścia i mi się stan zapalny od tego robił. Dlatego myślę że rana jest w kiepskim stanie i raczej będzie tylko gorsza.
 
Do góry