Fakt, potem jak noworodek w domu to też lepiej żeby niczego przedszkolak nie przywlókł do domu.... Jeszcze tylko nie wiem jak mężowi powiedzieć o tym, że młody w domu zostajeJa jeszcze chce zostawić mojego okolo 2-3tyg po porodzie bo to będzie wczesna wiosna i dużo choróbsk w szkołach
reklama
Mama2018mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2020
- Postów
- 6 987
A maz wezmie tacierzynski? Lub urlop na opiekę nad zona? Zeby Ci pomóc.. Moj wezmie tydzień urlopu przed porodem i po porodzie 2 tyg tacierzynskiego to zajmie sie synkiemFakt, potem jak noworodek w domu to też lepiej żeby niczego przedszkolak nie przywlókł do domu.... Jeszcze tylko nie wiem jak mężowi powiedzieć o tym, że młody w domu zostaje
Marzec140320
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2020
- Postów
- 128
Hej wszystkim jestem po wizycie. No jest tak sobie, niby szyjka ze szwem 23 mm, zamknięta, brak rozwarc, ale lekarz długo nie mógł jej znaleźć na usg.... Główka bardzo, bardzo nisko. Synek niby waży coś koło 2100 g, ale jego też już nie da się tak precyzyjnie wymierzyć przez to niskie ułożenie właśnie. Życzyliśmy sobie z lekarzem, żebym przyszła na wizytę za dwa tygodnie w dwupaku. No to sobie leżę i mam nadzieję, chociaż nie wierzę w te pomiary. 33+4 mi dziś wybilo. Chce więcej, ale chyba straciłam nadzieję. Coś mi wygasła wola walki po tej wizycie. Jak byłam w 27 tygodniu, to myślałam, że 33 tydzień to już luz, ale jednak nie luz. Zostaje mi czekać na spotkanie z Synem . Kiedy będzie chciał, to wyjdzie.
A nie wiem nawet czy ma taką opcję żeby na tacierzyński pójść bo jest na swojej działalności, z księgową musimy pogadac wszystko zależy jak mu się terminy poukładają bo może mieć luz i wtedy nie będzie problemu ale może też być ogień i wtedy gorzejA maz wezmie tacierzynski? Lub urlop na opiekę nad zona? Zeby Ci pomóc.. Moj wezmie tydzień urlopu przed porodem i po porodzie 2 tyg tacierzynskiego to zajmie sie synkiem
Mama2018mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2020
- Postów
- 6 987
33 tydzien to juz ladny tydzień, 35 tydzień jeszcze ładniejszy, nie poddawaj sie szyjka na ten tydzień jest okiHej wszystkim jestem po wizycie. No jest tak sobie, niby szyjka ze szwem 23 mm, zamknięta, brak rozwarc, ale lekarz długo nie mógł jej znaleźć na usg.... Główka bardzo, bardzo nisko. Synek niby waży coś koło 2100 g, ale jego też już nie da się tak precyzyjnie wymierzyć przez to niskie ułożenie właśnie. Życzyliśmy sobie z lekarzem, żebym przyszła na wizytę za dwa tygodnie w dwupaku. No to sobie leżę i mam nadzieję, chociaż nie wierzę w te pomiary. 33+4 mi dziś wybilo. Chce więcej, ale chyba straciłam nadzieję. Coś mi wygasła wola walki po tej wizycie. Jak byłam w 27 tygodniu, to myślałam, że 33 tydzień to już luz, ale jednak nie luz. Zostaje mi czekać na spotkanie z Synem . Kiedy będzie chciał, to wyjdzie.
Maly nisko ale nie ma rozwarcie ani nie jest miekka szyjka no właśnie jestem w 27 tyg i maaaaarze o 33 tyg powodzenia
Staraj się myśleć pozytywnie, może z tym niskim ułożeniem jeszcze trochę poleżycie tego Ci życzę i będę za Was trzymać kciukiHej wszystkim jestem po wizycie. No jest tak sobie, niby szyjka ze szwem 23 mm, zamknięta, brak rozwarc, ale lekarz długo nie mógł jej znaleźć na usg.... Główka bardzo, bardzo nisko. Synek niby waży coś koło 2100 g, ale jego też już nie da się tak precyzyjnie wymierzyć przez to niskie ułożenie właśnie. Życzyliśmy sobie z lekarzem, żebym przyszła na wizytę za dwa tygodnie w dwupaku. No to sobie leżę i mam nadzieję, chociaż nie wierzę w te pomiary. 33+4 mi dziś wybilo. Chce więcej, ale chyba straciłam nadzieję. Coś mi wygasła wola walki po tej wizycie. Jak byłam w 27 tygodniu, to myślałam, że 33 tydzień to już luz, ale jednak nie luz. Zostaje mi czekać na spotkanie z Synem . Kiedy będzie chciał, to wyjdzie.
Nie kojarzę żadnej takiej historii jak Twoja ale dziewczyny z rozwarciem przez ostatnie dwa miesiące potrafiły chodzić i doturlały sie do bezpiecznych terminów, może niskie ułożenie to taka uroda tej Twojej ciąży - będzie dobrze, musisz w to wierzyć
Mucha19930
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2020
- Postów
- 289
To u mnie zaczęło się od bardzo mocnych bóli w klatce no i mega wysoka temperatura. Jakby tego było mało to okropne wymioty że piłam tylko wygazowana coleJa kolo października mialam dziwne objawy, to był tez jakis 11 tydzień, juz nie pamiętam ale mialam prawie 2 tyg jakby zatoki, katar i brak smaku i wechu przez tydzień taki totalny, myślę ze moglo być cos na rzeczy
Kataru nie miałam ani troszkę ale ból głowy był tak mocny że gorzej niż migreny.
Mam nadzieję że to w żaden sposób nie wpłynęło na dzidziusia bo to jednak był pierwszy trymestr i zanim się zorientowałam że to covid to lekarz mi przepisał antybiotyk.
Marzec140320
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2020
- Postów
- 128
33 tydzien to juz ladny tydzień, 35 tydzień jeszcze ładniejszy, nie poddawaj sie szyjka na ten tydzień jest oki
Maly nisko ale nie ma rozwarcie ani nie jest miekka szyjka no właśnie jestem w 27 tyg i maaaaarze o 33 tyg powodzenia
Staraj się myśleć pozytywnie, może z tym niskim ułożeniem jeszcze trochę poleżycie tego Ci życzę i będę za Was trzymać kciuki
Nie kojarzę żadnej takiej historii jak Twoja ale dziewczyny z rozwarciem przez ostatnie dwa miesiące potrafiły chodzić i doturlały sie do bezpiecznych terminów, może niskie ułożenie to taka uroda tej Twojej ciąży - będzie dobrze, musisz w to wierzyć
Dziękuję a może jeszcze wszystkich zaskoczę i dotrwam do terminu ostatnio dwie znajome urodziły, jedna w 31, druga w 33 tygodniu. Chyba to też ma wpływ na moją psychikę. Ale widzę, że dwa dni po wizycie się uspokajam i nie stresuje, więc leżę dalej i trzymam kciuki za Was i za siebie
Mucha19930
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2020
- Postów
- 289
Hej to już super tydzień ☺ zobaczysz że jeszcze długo będziesz w dwupaku ☺Hej wszystkim jestem po wizycie. No jest tak sobie, niby szyjka ze szwem 23 mm, zamknięta, brak rozwarc, ale lekarz długo nie mógł jej znaleźć na usg.... Główka bardzo, bardzo nisko. Synek niby waży coś koło 2100 g, ale jego też już nie da się tak precyzyjnie wymierzyć przez to niskie ułożenie właśnie. Życzyliśmy sobie z lekarzem, żebym przyszła na wizytę za dwa tygodnie w dwupaku. No to sobie leżę i mam nadzieję, chociaż nie wierzę w te pomiary. 33+4 mi dziś wybilo. Chce więcej, ale chyba straciłam nadzieję. Coś mi wygasła wola walki po tej wizycie. Jak byłam w 27 tygodniu, to myślałam, że 33 tydzień to już luz, ale jednak nie luz. Zostaje mi czekać na spotkanie z Synem . Kiedy będzie chciał, to wyjdzie.
Jeśli chodzi o niskie ułożenie to u mnie tak wlasnie jest córcia jest mega niziutko i oczywiście cały czas główka napiera w dół. U mnie się szyjka nawet poprawiła mimo że ona jest tak nisko ☺ głowa do góry ☺
reklama
Mama2018mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2020
- Postów
- 6 987
Mysle ze jesli by wpłynęło w jakis sposób byłoby widać juz na usg, nie martw sie na zapas, nieraz zwykły katar moze byc groźniejszy, wszystko zależy od tego co nam pisaneTo u mnie zaczęło się od bardzo mocnych bóli w klatce no i mega wysoka temperatura. Jakby tego było mało to okropne wymioty że piłam tylko wygazowana cole
Kataru nie miałam ani troszkę ale ból głowy był tak mocny że gorzej niż migreny.
Mam nadzieję że to w żaden sposób nie wpłynęło na dzidziusia bo to jednak był pierwszy trymestr i zanim się zorientowałam że to covid to lekarz mi przepisał antybiotyk.
Moja mama mocno chorowała na covid 3 miesiące, po tym byla wrakiem, sterydy i zmiany na płucach dopiero doszla do siebie ma 49lat i nie ma chorób innych chyba ze o nich nie wie
Wiem, ze pierwsze tygodnie sa najgorsze pod tym względem, sama znam to na własnej skórze ale trzeba byc dobrej mysli
Podziel się: