urszulka1308
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2020
- Postów
- 143
Hej dziewczyny! Dołączam do Waszego grona. To moja pierwsza ciąża więc jestem przerażona i błądzę po tym co się dzieje.
Ze względu na pobolewanie podbrzusza od początku ciąży byłam na duphastonie.
W okolicy 22 tygodnia pojawiły się twardnienia brzucha, na które przepisano dodatkowo magnez.
Dziś mam 32+3, u lekarza byłam w ubiegły piątek (31+5). Szyjka 4,66 cm- nie skraca się jednak poinformowałam lekarza że mam regularnie twardnienia brzucha (ok 4 razy dziennie). Wyszły równiez raz podczas ktg.
Lekarz przepisał nospe, więcej magnezu i dorzucił więcej luteiny dopochwowo.
Stosuje te leki, skurcze zmalały do 1-2 na dzień ale nadal są.
Czasem mam problem bo nie wiem czy to skurcz czy dziecko się tak ułożyło i naciska na brzuch.
Jestem bardzo szczupła i od początku brzuch mam po prostu bardzo napięty.
Dziś na przykład leżę w łóżku, brzuch jest stosunkowo miękki ale jak obracam się na boki (i ruszam mięśnie) to napinają się nad pępkiem (uczucie ciągnięcia).
Czy to wszystko jest groźne?
Lekarz mówił, że jeśli te skurcze nie przejdą do 18.12 to wtedy szpital- tylko czy faktycznie to jest tak poważne jeśli szyjka się nie skraca i nie ma rozwarcia?
Panicznie boję się szpitala w okresie covidu...
Z góry dzięki za informacje, co myślicie o mojej sytuacji.
Moim zdaniem: nie taki wilk straszny jakim go malują. Masz bardzo piękna szyjkę, tylko pozazdrościć i to jeszcze w takim tygodniu. Moim zdaniem lekarz chciałaby tylko Cię zaobserwować ale nie masz się czego obawiać, skoro takie sytuacje nie skróciły Ci szyjki. Twardnienia brzucha w tym tygodniu są normalne ale też wcale nie masz ich tak dużo. Dzieciątko jak się wierci to też sprawia że macica przez to twardnieje ale to jest mięsień i on musi pracować. Leżałam z dziewczyną co miała twardnienia i bóle podbrzusza, trzymali ja bardzo długo, az w końcu ja wypuścili i powiedzieli : taka pani uroda, że brzuszek pobolewa. Moja siostra za to miała takie skurcze, ze nie mogła przejść z pokoju do pokoju, a urodziła maluszka w terminie i tez te skurcze nie wywołały nic niepokojącego Głowa do góry, wszystko będzie dobrze. Ciesz się ciąża i czasem spokoju