reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Witamy ;) no niestety łatwo nie mamy.. każda tutaj odchodzi od zmysłów mając z tyłu głowy ryzyko porodu przedwczesnego..
Ja również i szyjka skracająca i cukrzyca i tarczyca i jeszcze inne przygody po drodze, lekko nie jest, ale byle do przodu, nie jesteś sama, a wszystkie tutaj się doskonale rozumiemy ;)
A co sie stało z jednym dzieciątkiem? Kiedy miałaś szew zakładany i na jaką szyjkę?

Ciąża była bliźniacza - w 21 tc jedna dzidzia zmarła - teorii jest wiele. Walczę o 2 córkę. Będąc w szpitalu z ww powodu mój dr sprawdził szyjkę - bardziej przypadkiem - 17 mm....decyzja o szwie 9 tyg temu - szyjka zerowa z uwypukleniem jaja do pochwy ( upłynęło 5 dni od pomiaru do zabiegu...) I tak leżę od tamtej pory - głównie leżę , mało robię. W szpitalu 3 tyg , obecnie w domu, choć wracam do szpitala na dniach już do końca...modlę się o 34-35 tc. W niedzielę zaczynam 31. Chodzę na kontrolę co tydzień - tuż po zabiegu , szyjka 17mm, potem 22mm, 26mm, 17mm, 13mm,9 mm !!!!. W piątek kontrola , może szpital. Mam dziwny dyskomfort, kłucie , brzuch stawia się rzadko. Popadam w paranoje.
 
reklama
Wspolczuje straty:( to byly blizniaki jedno czy dwujajowe?
Dwujajowe , 2 córki ...co wypłakałam to moje - często mam na to ochotę, ale brzuch się napina w trakcie więc na szklistych oczach się kończy, nadrobię po. Druga córka bardzo aktywna , zasypiam późno w nocy kiedy i ona przysnie. Najgorszy czas w moim życiu - żyje w niewyobrażalnym stresie.
 
U mnie dziś była wizyta kontrolna po odebraniu wymazu. Tydzień temu w poniedziałek- pobrany wymaz, szyjka 29mm po leczeniu antybiotykami. W piątek odebrałam wyniki wymazu i wyszedł gronkowiec złocisty. Dziś szyjka 16mm!!!
Tym sposobem wylądowałam na patologii ciąży w 24 tygodniu. Na izbie przyjęć szyjka jeszcze krótsza, bo 7mm, ale zamknięta. Boje się myśleć co mogło być jakbym nie pojechała dziś na wizytę. 😟😟
 
Dwujajowe , 2 córki ...co wypłakałam to moje - często mam na to ochotę, ale brzuch się napina w trakcie więc na szklistych oczach się kończy, nadrobię po. Druga córka bardzo aktywna , zasypiam późno w nocy kiedy i ona przysnie. Najgorszy czas w moim życiu - żyje w niewyobrażalnym stresie.
Kochana, bardzo wspolczuje straty! I sytuacji-ale tez jestem z krotka szyjka wiec ja widac duzo jest tu nas takich posiadaczek "szczesliwych" Ciaza bliznuacza to ogolnie trudna dla organizmu, duzy wysiłek-ale juz jestes w 30 tc to juz jest bardzo bezpieczny termin! Glowa do gory-po 30 tyg jakos jest duzo latwiej chyba ;) u mnie szyjke odkryto w 28ym- swiat mi sie zawalil, myslalam ze zaraz od razu porod- a jutro zaczynam 33ci tydz (dzis 32+6) i po 30tym jakos ten czas szybciej mija chyba bo glowa troche spokojniejsza :-) dotrwamy wszystkie razem! Zobaczysz :)
 
Dziewczyny,napisze Wam o mojej drobnej obserwacji ;) moze to jakas glupota ale kto wie. Odkad zrobilo sie chlodno zaczelam chodzic po mieszkaniu w legginsach ciazowych (mam takie krotkie, z gumka na brzuchu) i wgl mi sie nie napina brzuch. Dosłownie od tego dnia co zalozylam 1szy raz. A zawsze byl taki ciezki na wieczor albo jak wstawalam taki napiety. Nie zauwazylyscie czegos takiego? Moze ten a la pas jakos trzyma brzuch i przez to go odciąża no bo nie mam jak to inaczej wytlumaczyc ;) moze sprobujcie tez! Od razu jest duzo lzej jakos i glowa spokojnidjsza i brzuch mieciutki ;)
 
Heeej. Kiedyś Wam pisałam, że mi się skraca szyjka (jakoś od ok. 30tc) i mam rozwarcie na 2 cm (od 33tc). Udało mi się dotrzymać do końca. W 39+1 (z racji cukrzycy) miałam wywoływany poród. Moja szyjka ruszyć nie chciała 😅 ale na szczęście przy drugiej dawce oksytocyny dostałam odpowiednich skurczów. Trzymam za Was wszystkie kciuki, żebyście wszystkie dotrwały do końca!
Moja Hania przyszła na świat 31.08. o godz. 23.30 ❤
 
reklama
Leżałam z dziewczyną z pessarem - założenie w zasadzie niewyczuwalne , pięknie donosiła do 38. Po zdjęciu - dzidzia siedziała jeszcze dwa tyg.!!!Kazdy dzień - bliżej celu! Ja też jutro kontrola. Dziś dietetyk....żeby człowiek nawet ciasteczka w ciąży nie mógł....ehhh
 
Do góry