reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Myslisz ze jak wzięłam tabletki 3 co 2 dzień to te 3 co mi zostały mogę codziennie dokończyć ?
Też brałam "miziaka", ale codziennie przez 6 dni.
Miałyście po nim też uczucie, że zamyka wam pochwę i wysusza? Ja prawie płakałam przy aplikacji sucho w stu procentach pod koniec kuracji. Później przeszło.
 
Tez mam podobnie, a dzisiaj to w ogole caly dzien jakis taki napięty, nie twardy a maleństwo szaleje gdzies niziutko i mam wrazenie jakby mi siedziala w pochwie i zaraz miala wyjsc. Macie takie uczucie czasami?
Tak... Mam takie uczucie. Miałam dziś głowice USG na spojeniu łonowym żeby obrazować główkę 🤣 on mnie wykończy (Syn) Dobrze, że golę się na zero bo inaczej mogło coś się zaplątać w głowicę USG. 🤣
 
Kurde dziewczyny nie mogę spać jesteśmy w trakcie przeprowadzki i dziś moja mama przyjechała i zaczęła swoje mądrości tak źle tak niedobrze ogólnie ostro dawała czadu ja że łzami w oczach szykuje małej pokój szczęśliwa a ona przyjechała i mi to wszystko obrzydzila . Po prostu wpadłam w taki szał że mój mąż nie mógł mnie uspokoić 😔 kurde teraz malutka od 3 godzin też jakąś taka niespokojna dużo się rusza , mam nadzieję że przez moje nerwy nic jej się nie stanie.
 
Kurde dziewczyny nie mogę spać jesteśmy w trakcie przeprowadzki i dziś moja mama przyjechała i zaczęła swoje mądrości tak źle tak niedobrze ogólnie ostro dawała czadu ja że łzami w oczach szykuje małej pokój szczęśliwa a ona przyjechała i mi to wszystko obrzydzila . Po prostu wpadłam w taki szał że mój mąż nie mógł mnie uspokoić 😔 kurde teraz malutka od 3 godzin też jakąś taka niespokojna dużo się rusza , mam nadzieję że przez moje nerwy nic jej się nie stanie.
Kochana, nic się jej nie stanie. Czuła Twoją złość i też była zła. Dziś o 14:00 dodzwoniłam (non stop zajęte lub odłożona słuchawka) się do sekretariatu szpitala w sprawie wypisu, powiedziała mi że do 14:30 mogą mi wydać. Jutro mam wizytę prywatną i chciałam mieć ten wypis. Ledwo zdążyłam. Byłam wściekła i Maluch też. Miałam wyrzuty sumienia więc Cię rozumiem ❤️

Też nie mogę spać męczyły mnie znowu te dziwne skurcze i skończyło się jeszcze godziną na toalecie, wiadomo co...

Jestem zmęczona. 37+1tc jakoś dam radę. Jutro wizyta. Pogadamy sobie z Doktorkiem co jest grane. Wyprałam rzeczy że szpitala, jutro muszę wyprasować i schować znów do walizki. Gdybym dziś wróciła to mieliby radochę na oddziele.
 
Kurde dziewczyny nie mogę spać jesteśmy w trakcie przeprowadzki i dziś moja mama przyjechała i zaczęła swoje mądrości tak źle tak niedobrze ogólnie ostro dawała czadu ja że łzami w oczach szykuje małej pokój szczęśliwa a ona przyjechała i mi to wszystko obrzydzila . Po prostu wpadłam w taki szał że mój mąż nie mógł mnie uspokoić 😔 kurde teraz malutka od 3 godzin też jakąś taka niespokojna dużo się rusza , mam nadzieję że przez moje nerwy nic jej się nie stanie.
Wiem, że to trudne ale ignoruj. To Wasze życie i możecie sobie ustawiać jak Wam pasuje. A jak komuś się nie podoba niech u siebie zmienia. Trzymaj się Kochana ❤️
 
Kurde dziewczyny nie mogę spać jesteśmy w trakcie przeprowadzki i dziś moja mama przyjechała i zaczęła swoje mądrości tak źle tak niedobrze ogólnie ostro dawała czadu ja że łzami w oczach szykuje małej pokój szczęśliwa a ona przyjechała i mi to wszystko obrzydzila . Po prostu wpadłam w taki szał że mój mąż nie mógł mnie uspokoić 😔 kurde teraz malutka od 3 godzin też jakąś taka niespokojna dużo się rusza , mam nadzieję że przez moje nerwy nic jej się nie stanie.
Oj to bardzo trudne, ale to Wasze życie i Wy o nim decydujecie a nie ktoś inny. Ja miałam tak na początku małżeństwa z mężem, z moją teściową i mamą. Cały czas coś... A to nie tak, a to dlaczego dziecko płaczę, pewnie głodne, źle ubraliscie, dlaczego nie macie firanek w domu itp itd... Aż kiedyś nagle po 2 - 3 latach małżeństwa nie wytrzymaliśmy i porozmawialiśmy z nimi i od tamtej pory spokój 😊 pewnie myślą sobie nie raz o Nas, ale... Już się nauczyli, że my mamy swoje zdanie i nikogo nie pytamy się co robić i jka robić, tylko działamy po swojemu.

Także jak to mowia: tylko spokój może nas uratować 😊
 
Kochana, nic się jej nie stanie. Czuła Twoją złość i też była zła. Dziś o 14:00 dodzwoniłam (non stop zajęte lub odłożona słuchawka) się do sekretariatu szpitala w sprawie wypisu, powiedziała mi że do 14:30 mogą mi wydać. Jutro mam wizytę prywatną i chciałam mieć ten wypis. Ledwo zdążyłam. Byłam wściekła i Maluch też. Miałam wyrzuty sumienia więc Cię rozumiem ❤️

Też nie mogę spać męczyły mnie znowu te dziwne skurcze i skończyło się jeszcze godziną na toalecie, wiadomo co...

Jestem zmęczona. 37+1tc jakoś dam radę. Jutro wizyta. Pogadamy sobie z Doktorkiem co jest grane. Wyprałam rzeczy że szpitala, jutro muszę wyprasować i schować znów do walizki. Gdybym dziś wróciła to mieliby radochę na oddziele.
Dobrze widzę 37+1 !?!? GRATULACJE!!!!!
 
reklama
Dobrze widzę 37+1 !?!? GRATULACJE!!!!!
Tak! W szpitalu straszyli: "widzimy się w czerwcu", sekretarka mojego ginekologa dzwoni do mnie przed wizytą czy aktualne bo myślała, że już urodzę i figa z makiem! Dobrze, że zadzwoniła bo zmieniłam termin na dziś na 21:30 nie wytrzymam do piątku 🤭
Pamiętasz moje złote rady "nie czytać głupot z internetu"? Czytałam sama. Łożysko 3 stopnia (dojrzałe, zwapnione) jest ok, ale muszą być dobre przepływy badane minimum co tydzień. Może w szpitalu źle coś zobrazowali? Lepiej sprawdzę. Może to być też znak, że poród się zbliża albo patologia narządu tfu tfu!
 
Do góry