reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja też to biorę, nawet zwiększyłam ilość magnezu, ale jakoś nie widzę poprawy...

Dotąd jako tako się trzymałam, ale dzisiaj coś naprawdę się niepokoje 😔 i ten dentysta od kilku dni nie daje mi spokoju, bo wiem że do CC wszystko powinno być zdrowe...ehh...mąż ma już dzisiaj mnie dosyć 😁😂
Mam podobną sytuację, że powinnam iść do dentysty i zrobić zęby, mi przeszkodziła ta pandemia, bo nie przyjmowali. A potem ta szyjka, ale teraz nie pójdę, bo skoro leżeć to leżeć. Jeszcze będę na wizycie rozmawiać z gin prowadzącą. Ale nie wiem czy przy tych moich marnych 7mm będę mogła jeszcze do dentysty iść. A bez znieczulenia nie dam rady...
 
reklama
Mam podobną sytuację, że powinnam iść do dentysty i zrobić zęby, mi przeszkodziła ta pandemia, bo nie przyjmowali. A potem ta szyjka, ale teraz nie pójdę, bo skoro leżeć to leżeć. Jeszcze będę na wizycie rozmawiać z gin prowadzącą. Ale nie wiem czy przy tych moich marnych 7mm będę mogła jeszcze do dentysty iść. A bez znieczulenia nie dam rady...
Wydaje mi się, że raczej Tobie nie pozwoli, za duże ryzyko w Twoim przypadku.

To tak samo u mnie, na początek pandemia i zamknięte gabinety a od 21 tygodnia problemy z twardnieniem brzucha i szyjką...jutro pogadam że swoim ginekologiem, jak on to widzi w obecnej sytuacji...
 
Nawet jak będziesz mieć narkozę to mała dziura w zębie nic nie zrobi. Serio. A na 99,9% nie będzie narkozy i intubacji 😉 a cesarka jest planowana?
Dzięki za dobre słowo 😊
Na szczęście morfologie jest ok, tylko leukocyty na granicy górnej normy, a to chyba normalne w ciąży 🤔
Tak planowana i to ze względu na to że mam implanty w kręgosłupie...mimo to strasznie się jej boję 😞 mam nadzieję, że wbiją mi się ze znieczuleniem i nie będzie całkowitej narkozy.
 
Dzięki za dobre słowo 😊
Na szczęście morfologie jest ok, tylko leukocyty na granicy górnej normy, a to chyba normalne w ciąży 🤔
Tak planowana i to ze względu na to że mam implanty w kręgosłupie...mimo to strasznie się jej boję 😞 mam nadzieję, że wbiją mi się ze znieczuleniem i nie będzie całkowitej narkozy.
A gdzie masz te implanty? Ja mam pręta ze śrubami w odcinku piersiowym i nie mam przeciwskazań. Rodziłam już 2 razy siłami natury i nie było problemów. Wogóle to nie przeszkadzało.
 
A gdzie masz te implanty? Ja mam pręta ze śrubami w odcinku piersiowym i nie mam przeciwskazań. Rodziłam już 2 razy siłami natury i nie było problemów. Wogóle to nie przeszkadzało.
Też piersiowy, dwa pręty i mnóstwo śrub...tylko jak to lekarz powiedział, że u mnie to już cała góra nad stabilizacja(coś nie był pewien górnych śrub)i poniżej w lędźwiowym jest mocno skrzywiona plus miednica mocno nierówna i stąd stwierdził CC...

I wg nie czułaś że coś Tobie strzela przy wysiłku przy porodzie?
 
Też piersiowy, dwa pręty i mnóstwo śrub...tylko jak to lekarz powiedział, że u mnie to już cała góra nad stabilizacja(coś nie był pewien górnych śrub)i poniżej w lędźwiowym jest mocno skrzywiona plus miednica mocno nierówna i stąd stwierdził CC...

I wg nie czułaś że coś Tobie strzela przy wysiłku przy porodzie?
Nic nie czułam przy porodzie jakbym nie miała pręta. Masz skoliozę? Ja mam, ale operacje miałam dawno nową metodą (bob). Mam 1 pręt i 4 śruby. Raczej dobrze się trzyma. W lędźwiowym mam wypuklinę między L4 a L5, ale też to nie przeszkadzało. Gdzie miałaś operacje? Ja w Zakopanem w 2002roku. Rodziłam 2 razy naturalnie bez znieczulenia bo boje się że będę miała problemy z kręgosłupem po tym. Już kilka takich historii słyszałam...jakbym musiała mieć cesarkę to się nie zgodzę na zastrzyk tylko na narkozę.
 
Nic nie czułam przy porodzie jakbym nie miała pręta. Masz skoliozę? Ja mam, ale operacje miałam dawno nową metodą (bob). Mam 1 pręt i 4 śruby. Raczej dobrze się trzyma. W lędźwiowym mam wypuklinę między L4 a L5, ale też to nie przeszkadzało. Gdzie miałaś operacje? Ja w Zakopanem w 2002roku. Rodziłam 2 razy naturalnie bez znieczulenia bo boje się że będę miała problemy z kręgosłupem po tym. Już kilka takich historii słyszałam...jakbym musiała mieć cesarkę to się nie zgodzę na zastrzyk tylko na narkozę.
Też skoliozę i kifozę piersiową...w sumie operacje miałam ponad 8 lat temu w Lublinie (dzisiaj w życiu nie chciałbym mieć tam ponownie operacji...). No u mnie od początku były jakieś problemy po operacji, bo pomimo stabilizacji ponownie wszystko zaczęło się krzywić, mimo rehabilitacji jakieś przykurcze sa...teraz mi lekarze mówią, że stabilizację mam za nisko założona i ta obecna komplikuje sytuację...
Jejku ja też czytałam o tych znieczuleniach, ale już sama nic nie wiem 😔🤔 właśnie tez się boje tego znieczulenia...
 
Też skoliozę i kifozę piersiową...w sumie operacje miałam ponad 8 lat temu w Lublinie (dzisiaj w życiu nie chciałbym mieć tam ponownie operacji...). No u mnie od początku były jakieś problemy po operacji, bo pomimo stabilizacji ponownie wszystko zaczęło się krzywić, mimo rehabilitacji jakieś przykurcze sa...teraz mi lekarze mówią, że stabilizację mam za nisko założona i ta obecna komplikuje sytuację...
Jejku ja też czytałam o tych znieczuleniach, ale już sama nic nie wiem 😔🤔 właśnie tez się boje tego znieczulenia...
Mego brata dziewczynę cały czas boli kręgosłup a rodziła 3 lata temu. Kuzynka męża od kilku lat chodzi na rehabilitacje po tym zastrzyku więc ja wole nie ryzykować. To źle ci coś zrobili...jak ja miałam operacje to Zakopane było jedną z najlepszych klinik w kraju. Teraz nie wiem jak jest. Widziałam dziewczyny z takimi prętami to często coś nie tak był, że np. coś wystawało. Poza tym bardzo długi ten pręt i duża blizna. Ja mam pręta od Th7 do Th12 więc nie taki duży. Blizna z boku pod ręką.
 
reklama
Mego brata dziewczynę cały czas boli kręgosłup a rodziła 3 lata temu. Kuzynka męża od kilku lat chodzi na rehabilitacje po tym zastrzyku więc ja wole nie ryzykować. To źle ci coś zrobili...jak ja miałam operacje to Zakopane było jedną z najlepszych klinik w kraju. Teraz nie wiem jak jest. Widziałam dziewczyny z takimi prętami to często coś nie tak był, że np. coś wystawało. Poza tym bardzo długi ten pręt i duża blizna. Ja mam pręta od Th7 do Th12 więc nie taki duży. Blizna z boku pod ręką.
Jak miałam operacje, to od kifozy był właśnie dobry Lublin. Ale teraz często słyszę że ludzie po latach mają problemy po tym lekarzu...mój brat miał trzy operacje (na to samo i też w Lublinie) i czuję się świetnie- robi wszystko, a ja muszę uważać na górne śruby...ja mam od th4 do th12. I blizna na całe plecy po środku. Ale chociaż ładnie mnie zszyli bo mało co widać 😁

Jeszcze będę miała anestezjologa, to zobaczę co on powie na to wszystko... no ale Twój przypadek, że dałaś radę ze stabilizacja rodzić naturalnie napawa optymizmem. Tylko szkoda że i mnie coś tam nie jest ok. A mam pytanie jak porównujesz bóle przy porodzie sn do bólu jaki na pewno czułaś po operacji kręgosłupa?
 
Do góry