Monikacyganiocha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Kwiecień 2020
- Postów
- 386
Hej dziewczyny po tych 12 tygodniach leżenia byłam dziś na pobraniu krwi masakra to co się że mną dzieje nie potrafię ustać w kolejce zaraz mi się robi słabo, bolą nogi ręce i jestem przerażona tym jak chodzę skrzywiona i do tego aby że mną się przejść chociaż 100 metrów potrzeba z 10 minut! Kurczę czy ja jeszcze zacznę normalnie funkcjonować. Lekarz powiedzial ze po 34tyg mam wracac od zywych ale jak i do tego nie wyobrażam sobie porodu przecież to wysiłek... kurczę ma któraś też tak ?