reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Witajcie, pisałam kilka dni temu, lecz pozwólcie że jeszcze raz się przywitam [emoji846]
Obecnie jestem w 23tc, w poniedziałek szyjka 22mm, tego też dnia zamówiłam pessar, który dziś dotarł. Powiem szczerze że jestem przerażona że on taki duży i się zastanawiam jak on będzie się tam trzymał? Czy nie wypadnie albo coś?
Rozmar standardowy 65/21/32
Poza tym zmagam się z twardnieniem podbrzusza, staram się jak najwięcej leżeć, choć to trudne przy 3-latce w domu
1591789277274.jpeg
 
reklama
Ja tak się zaczęłam zastanawiać.... do porodu niby 21 dni .... na każdej wizycie słyszę, że szyjka miękka będzie szybki poród , na każdej wizycie usg ale ani razu moj gin o rozwarciu mi nie mówił.... skurcze są bo i czuje i wychodzą na ktg a ja nawet nie pytalam bo chyba by powiedział co? Kolejna wizyta za tydz....
 
Witajcie, pisałam kilka dni temu, lecz pozwólcie że jeszcze raz się przywitam [emoji846]
Obecnie jestem w 23tc, w poniedziałek szyjka 22mm, tego też dnia zamówiłam pessar, który dziś dotarł. Powiem szczerze że jestem przerażona że on taki duży i się zastanawiam jak on będzie się tam trzymał? Czy nie wypadnie albo coś?
Rozmar standardowy 65/21/32
Poza tym zmagam się z twardnieniem podbrzusza, staram się jak najwięcej leżeć, choć to trudne przy 3-latce w domuZobacz załącznik 1131346
Ojej pietwszy raz to na oczy widzę jakie to ogromne.... nawet nie mam pojecia jak to się montuje i działa....
 
Spokojnie. Ważne to myśleć pozytywnie. Jak pessar nie da rady, to dobrze pamiętam, że jest opcja szwu?
Tak, tak, jeśli nie da rady, a będą jutro sprawdzać jak to się zassało i jak trzyma, to będą szew zakładać...

Edit : przecież jutro Boże Ciało, więc ciekawe czy będą sprawdzać. Święta cieszą się swoimi prawami 😑
 
Ostatnia edycja:
Witajcie, pisałam kilka dni temu, lecz pozwólcie że jeszcze raz się przywitam [emoji846]
Obecnie jestem w 23tc, w poniedziałek szyjka 22mm, tego też dnia zamówiłam pessar, który dziś dotarł. Powiem szczerze że jestem przerażona że on taki duży i się zastanawiam jak on będzie się tam trzymał? Czy nie wypadnie albo coś?
Rozmar standardowy 65/21/32
Poza tym zmagam się z twardnieniem podbrzusza, staram się jak najwięcej leżeć, choć to trudne przy 3-latce w domuZobacz załącznik 1131346

To jest właśnie to. Duży ale trzyma hehe. Wcale się go nie czuje 🙂
 
To jest właśnie to. Duży ale trzyma hehe. Wcale się go nie czuje [emoji846]
Uff, bo już myślałam że może coś źle zamówiłam :)
A czy przy pessarze macie zalecane też globulki dopochwowe? Bo mi odkąd pobrano posiew, lekarz kazał brać luteinę i clotrimazolum w globulkach
I już teraz sporo ze mnie, hmm wycieka a pisałyście że przy pessarze się to nasila
 
Ojej ile tu sie działo w ciągu kilku dni. Jeszcze nie przeczytałam wszystkiego, ale chciałam was pocieszyć. 2.06 poszlismy na porodówkę, zdjęto mi szew z mojej od nastu tygodni zerowej szyjki i dwie godziny skakałam chodziłam i skurczy zero, rozwarcia zero, wiec zgodnie z planem wzięli mnie na Cc, mały urodził sie z waga 3340 i 54 cm w 38+0, jest zdrowy, śliczny, w piątek już byliśmy w domu. Mamy ogromny problem z brakiem mleka, ale walczymy i dokarmiamy, zobaczymy kto wygra- butla czy pierś.
 
Uff, bo już myślałam że może coś źle zamówiłam :)
A czy przy pessarze macie zalecane też globulki dopochwowe? Bo mi odkąd pobrano posiew, lekarz kazał brać luteinę i clotrimazolum w globulkach
I już teraz sporo ze mnie, hmm wycieka a pisałyście że przy pessarze się to nasila
Ja mam co drugi dzień, takie żółte, ale nie znam nazwy, bo mi się opakowanie trafiło bez nazwy wczoraj.
 
reklama
Mówią tak: szyjka macicy 7 cm z wewnętrznym rozwarciem, miekka.
Wiem, że sytuacja jest fatalna, ale jakoś muszę się trzymać i mieć nadzieję że ten pessar ogarnie tą sytuację. Jutro pewnie będą sprawdzać jak się zassał i czy spełnia swoją rolę. Mam przynajmniej nadzieję, że jutro. Dziś jestem na rozkurczowych kroplówkach, tak samo wczoraj...

Dasz radę. Najważniejsze, że nie ma akcji skurczowych już porodowych. Jesteś pod opieką w szpitalu. Kiedyś mówiłam, że ja do szpitala to tylko do porodu ale tak naprawdę nigdy nie ryzykowała bym życia dziecka i poszłabym nawet gdyby mi kazał 9 miesięcy plackiem na klockach bez odwiedzin leżeć. Będzię dobrze. Nie takie cuda tu były 😊
 
Do góry