A jak tam u Ciebie?Hejka , jak tam samopoczucie?
![Winking face :wink: 😉](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f609.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A jak tam u Ciebie?Hejka , jak tam samopoczucie?
Jej ale Ci zazdroszczęJa mam 4 dni do donoszonej ciąży, 11-12 do ewentualnego Cc, już ostatnia prosta choć nadal zaciskam nogi. Codziennie cos prasuje, piorę, odwiedzam ogród i po tych 12 tygodniach leżenia plackiem w końcu odżyłam, ale lęk nadal pozostał, że raz mocno zakłuje lub poczuje skurcz to ma przynajmniej pół godziny się kładę.
Mój lekarz mimo iż obstawiał że w 25tc urodzę, maksymalnie wróżył dociągnięcie do 30go teraz mówił, że gdyby nie Cc to pewnie bym przenosiła.
czytam teraz wasze posty i myślę, że przed chwilą też byłam w 22-24 tc i tak szybko minęło.
U mnie dziś straszne nudy , cieszę się że już weekend nie będę siedziala w tym domu sama.A jak tam u Ciebie?![]()
12 tygodni leżałaś całkowicie plackiem? Tylko kibelek? I podawali ci wszystko ? Czy wstawalas chociaż zrobić sobie herbaty ?Ja mam 4 dni do donoszonej ciąży, 11-12 do ewentualnego Cc, już ostatnia prosta choć nadal zaciskam nogi. Codziennie cos prasuje, piorę, odwiedzam ogród i po tych 12 tygodniach leżenia plackiem w końcu odżyłam, ale lęk nadal pozostał, że raz mocno zakłuje lub poczuje skurcz to ma przynajmniej pół godziny się kładę.
Mój lekarz mimo iż obstawiał że w 25tc urodzę, maksymalnie wróżył dociągnięcie do 30go teraz mówił, że gdyby nie Cc to pewnie bym przenosiła.
czytam teraz wasze posty i myślę, że przed chwilą też byłam w 22-24 tc i tak szybko minęło.
Mam szew od 14 tc ze względu na wcześniejsze straty. Wstawałam tylko do wc i na obiad, od 30tc wstawałam tez na pozostałe posiłki wtrakcie świąt wielkanocnych zaszalałam i nawet wyszłam na podwórko, a od 32 trochę wie aktywizowałam, by po 34 już codziennie raz zaliczać schody (by móc wyjsć z domu na ogród), po wizycie w 35+6 funkcjonuje już całkiem normalnie i o dziwo nic się nie dzieje.Jej ale Ci zazdroszczęszef czy pessar ? Kiedy lekarz pozwolił Ci wstać i chociaż trochę coś porobić???
Ja leżę od 22 tydz mam już 28tydz wstaje tylko do łazienki. Jem na leżąco za 2 tygodnie mam wizytę u ginekologa to będzie już 30 tydzien mam nadzieję że usłyszę dobre wieści i będę mogła coś więcej porobić.Mam szew od 14 tc ze względu na wcześniejsze straty. Wstawałam tylko do wc i na obiad, od 30tc wstawałam tez na pozostałe posiłki wtrakcie świąt wielkanocnych zaszalałam i nawet wyszłam na podwórko, a od 32 trochę wie aktywizowałam, by po 34 już codziennie raz zaliczać schody (by móc wyjsć z domu na ogród), po wizycie w 35+6 funkcjonuje już całkiem normalnie i o dziwo nic się nie dzieje.
Jak na 29tc to ta szyjka nie jest tragiczna. Masz krążek lub szew? Jakieś leki, zalecenia?Cześć dziewczyny jestem obecnie w 29 tygodniu.mam 2.2cm szyjki jak sobie poradzlisicie z tym u mnie miesiąc temu była 3.03 teraz 2.2cm trochę mnie martwi.