reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Skad ja to znam:/ w domu mam 2,5 latka, która jest z tych przesypiajacych noce na raty:p co chwilę coś jej się śni i wola a mnie szlag trafia, bo nie dość, że jedna pół nocy w brzuchu szaleje to druga obok, bo oczywiście musi do mnie co noc przyjść. Na meza nie mam co liczyc, bo od pon do piatku jestem.z mloda sama. W weekend mam okazje troche odespac. Ludzilam się, że do sierpnia się wyspie, ale chyba będę wstawać do jednej i drugiej:p Teraz też jak nie bolą mnie biodra, to brzuch twardy albo nogi mi dretwieja i tak ciągle coś....
Was też w nocy wszystko boli? Mam straszne skurcze w nogach, skurcze brzucha, bo tak mnie mały przed spaniem kopie i jeszcze straszny ból bioder i pleców. Ja nie wiem jak mam spać. Kręcę się i aż że zmęczenia zasypiam grubo po drugiej nad ranem.
Mam do Ciebie pytanko zdarza Ci się ze brzuszek robi się większy i bardzo twardy bez żadnych boli ale czujesz że aż skóra ci się napina. U mnie tak sie dzieje moze nie za czeso ale jak tak jest trzyma z 15 minut i przechodzi.
 
reklama
Mam do Ciebie pytanko zdarza Ci się ze brzuszek robi się większy i bardzo twardy bez żadnych boli ale czujesz że aż skóra ci się napina. U mnie tak sie dzieje moze nie za czeso ale jak tak jest trzyma z 15 minut i przechodzi.
Czasami robi się twardy, ale ja dalej nie wiem, czy to jest dziecko, czy stawianie się macicy, ale nigdy to nie trwa dlugo, najwyżej parę sekund. Zazwyczaj wystarczy, że zmienię pozycję i mija. W poprzedniej ciazy często miałam twardy brzuch, wystarczyło że wstałam i od razu jak kamień. Tym razem tak nie mam, ale to dopiero początek 27 tyg także wszystko przede mną.
 
Hej hej. Ja nie mam raczej problemu ze snem. Choć zdarzają się noce, że budzę się parę razy i nie mogę potem usnąć. A rano budzę o 6 jak mąż wstaje.

Z tym twardnienie brzucha, to jest nie wiem jak... Mi cały brzuch nie twardnieje, zdarza się raz na jakiś czas, że czuję jakby gulke w jakimś miejscu (na górze, z boku, z dołu). I w sumie to nie wiem dalej czy to dzidzia, czy jakieś napinanie...

Mi najbarsziej przeszkadza, jak maly skacze na dole, jak na dole grzebie... Brrrr to jest okropne, mam zaraz wrażenie, że wypadnie....

Czytam książę, dla chwili spokoju, bo reszta brygady w łóżkach. I też idę się myć i spać :) (męża muszę tylko ululac ;)

Wszystkiego dobrego Dziewczyny
 
Kurde dziewczyny napiszcie coś bo oszaleje!!! Te nieszczesne wycieki uplawy czy jak to cholerstwo nazwac macie tego tak duzo dziś zluzylam chyba z 3 wkładki mam wrażenie że mi cały czas mokro !!!! Macie też tak a najgorzej jest po tym jak przychodzę z kibelka ... . ..........
Ja zużywam conajmniej 5 wkładek dziennie. I mam wrażenie, że majtki cały czas mokre
 
Mam do Ciebie pytanko zdarza Ci się ze brzuszek robi się większy i bardzo twardy bez żadnych boli ale czujesz że aż skóra ci się napina. U mnie tak sie dzieje moze nie za czeso ale jak tak jest trzyma z 15 minut i przechodzi.

Dzisiaj tak miałam prawie cały dzień. Chyba za dużo było stresu. Po prysznicu przeszło ale rzeczywiście tak to czuję jak opisałaś. Boję się, że mi szyjkę nadwyrężyły 😬
 
Jak któraś z Was opisuję swoje problemy z szyjką albo ja sama, to odrazu wyobraża mi się indycza szyja w rosole. Że też natura dała coś, co się nie sprawdza i zawodzi skoro po coś chyba jest, a nie tylko jako kanał rodny lub obstawa dla dzidzi.
 
Choćby nie wiem jak było źle może kończyć się dobrze. Moja córuś rodzona w 29tc z wagą 1170 obecnie waży 2470 i śpi w łóżeczku obok mnie wreszcie. Doczekałam się. Nadal próbuję karmić i karmię swoim mlekiem. Choć już puszka stoi, bo co dnia jesteśmy u progu zakończenia laktacji. Po 53 dniach szpitala dziecko wreszcie w ramionach matki pokazuje, że żaden inkubator nie zniszczy instynktu. Szuka piersi i gdyby miała siłę chętnie by jadła wprost z niej. Może i to jeszcze przed nami.

Pozdrawiam dziewczyny. Pamiętajcie że trzeba mieć nadzieję i wierzyć w cud miłości.
 
Choćby nie wiem jak było źle może kończyć się dobrze. Moja córuś rodzona w 29tc z wagą 1170 obecnie waży 2470 i śpi w łóżeczku obok mnie wreszcie. Doczekałam się. Nadal próbuję karmić i karmię swoim mlekiem. Choć już puszka stoi, bo co dnia jesteśmy u progu zakończenia laktacji. Po 53 dniach szpitala dziecko wreszcie w ramionach matki pokazuje, że żaden inkubator nie zniszczy instynktu. Szuka piersi i gdyby miała siłę chętnie by jadła wprost z niej. Może i to jeszcze przed nami.

Pozdrawiam dziewczyny. Pamiętajcie że trzeba mieć nadzieję i wierzyć w cud miłości.
Super gratuluję, wreszcie możecie się sobą nacieszyć❤️. Długa i ciężka droga za wami, jesteś silna babka,.. Ja jestem teraz na tym etapie 29 tc... Mam Nadzieję że wytrzymam w dwupaku jak najdłużej, ale wasza historia podtrzymuje na duchu ❤️❤️❤️❤️
 
reklama
Onka dasz radę. Ja urodziłam bo już miałam zero szyjki i bardzo krwawiłam, więc zdjęli mi szew. Dojedziesz jeszcze sporo dalej. Nie powiem ze to juz bezpieczny czas, ale magiczna 3 z przodu tuż tuż. A potem to już każdy tydzień jak jedna górka mniej.
 
Do góry