reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

A ja jestem załamana. .. zamknęli granice a mój mąż w Londynie. Chciał kupić bilet na jutro ale wszystko zeszło w 5 minut... i co my teraz zrobimy.. leżę i beczę! Co ja takiego zrobiłam w życiu ze takie straszne rzeczy mnie ostatnio dotykają. Mało mam ciążowych problemów to jeszze to :/ do szpitala dla siebie i dziecka nie mam nic i jak ją kupie teraz jak sklepy mają być pokazywane oprócz spożywczych. Nawet pieluch nie mam . A jak gdzieś są to zaraz znikną z półek bo panika !
Spokojnie.. Są jeszcze sklepy internetowe. Ja wczoraj zamawiałam pampersy, to dzisiaj zostały już wysłane. Fakt faktem z niektórych sklepów przychodzą informacje, że przesyłki zostaną opóźnione, więc póki masz jeszcze czasu w zapasie, to zacznij kompletować i zamawiać.
 
reklama
Chciałam zameldować ze moja niunia oddycha zupełnie sama. Zdjeto jej CPAP🙂

No ale... Nie wiem czy jutro jeszcze tam wejdę. U nas jakieś szaleństwo... A ten szpital ma być zakaźnym koronawirusowy. Nie mamy żadnych informacji co wówczas z naszymi dziećmi.. Czy oddział jakoś odetną od reszty szpitala, czy jak? Każdego dnia waży się kwestia czy jutro mogę ją jeszcze zobaczyć czy już nie...

Jest piękna 😍 mimo, że podobna do ojca 😉
Oj
Chciałam zameldować ze moja niunia oddycha zupełnie sama. Zdjeto jej CPAP🙂

No ale... Nie wiem czy jutro jeszcze tam wejdę. U nas jakieś szaleństwo... A ten szpital ma być zakaźnym koronawirusowy. Nie mamy żadnych informacji co wówczas z naszymi dziećmi.. Czy oddział jakoś odetną od reszty szpitala, czy jak? Każdego dnia waży się kwestia czy jutro mogę ją jeszcze zobaczyć czy już nie...

Jest piękna 😍 mimo, że podobna do ojca 😉
In mi
Chciałam zameldować ze moja niunia oddycha zupełnie sama. Zdjeto jej CPAP🙂

No ale... Nie wiem czy jutro jeszcze tam wejdę. U nas jakieś szaleństwo... A ten szpital ma być zakaźnym koronawirusowy. Nie mamy żadnych informacji co wówczas z naszymi dziećmi.. Czy oddział jakoś odetną od reszty szpitala, czy jak? Każdego dnia waży się kwestia czy jutro mogę ją jeszcze zobaczyć czy już nie...
U
Jest piękna 😍 mimo, że podobna do ojca 😉
Pięknie, tylko się cieszyć, dzielna dziewczynka. A podobieństwem się nie martw, dzieci się zmieniają 😉
 
A ja jestem załamana. .. zamknęli granice a mój mąż w Londynie. Chciał kupić bilet na jutro ale wszystko zeszło w 5 minut... i co my teraz zrobimy.. leżę i beczę! Co ja takiego zrobiłam w życiu ze takie straszne rzeczy mnie ostatnio dotykają. Mało mam ciążowych problemów to jeszze to :/ do szpitala dla siebie i dziecka nie mam nic i jak ją kupie teraz jak sklepy mają być pokazywane oprócz spożywczych. Nawet pieluch nie mam . A jak gdzieś są to zaraz znikną z półek bo panika !
Spokojnie, drogerie, apteki będą czynne... Sklepy internetowe też działają, więc wszystko ogarniesz, ja też nic nie mam oprócz ubranek na strychu po córce. Zawsze zostaje Rossmann, najwyżej poprosisz kogoś o pomoc. Mąż też dotrze, granice póki co na 10 zamknięte ale nie wpuszczają chyba tylko cudzoziemców... Póki co nie rodzisz i tego się trzymaj, masz dodatkowa mobilizację aby z tym zaczekać. Nerwy i płacz nie pomogą a tylko zaszkodzą. Ciężkie czasy nastały... Dziwnie to wszystko doświadcza się na własnej skórze ale i to przeżyjemy. Głowa do góry, nim się obejrzysz a będziesz miała męża u boku.
 
Dzieki dziewczyny, troche mi sie lepiej oddycha. Ale cisnienie jak na mnie mam jakies wysokie 125/75 niby ksiazkowe ale ja zazwyczaj mam 98/60 a najwyzsze to 110/68 takze ten wzrost tez nagle taki dziwny. Jeszcze nie dzwonilam staram sie nie panikowac, dzis o 19.00 mam wizyte u swojego ginekologa to mu o tym wspomne :/ ale ogolnie sie zle czuje bo zle spalam staram sie nie nakrecac i myslec pozytywnie. Ale tak cos czuje ze to lezenie mi strasznie nie sluzy :( a jeszcze tyle
Ja ostatnie dni miewam podobne problemy, napady duszności, gorąca 😒. Też mierzę ciśnienie ale niby jest ok. Może to zwyczajnie pogoda, są duże skoki, wiatry itp. A leżenie swoją drogą nie pomaga w tym wszystkim...
 
A ja jestem załamana. .. zamknęli granice a mój mąż w Londynie. Chciał kupić bilet na jutro ale wszystko zeszło w 5 minut... i co my teraz zrobimy.. leżę i beczę! Co ja takiego zrobiłam w życiu ze takie straszne rzeczy mnie ostatnio dotykają. Mało mam ciążowych problemów to jeszze to :/ do szpitala dla siebie i dziecka nie mam nic i jak ją kupie teraz jak sklepy mają być pokazywane oprócz spożywczych. Nawet pieluch nie mam . A jak gdzieś są to zaraz znikną z półek bo panika !
Spokojnie kupisz wszystko przez internet. Mąż znajdzie sposób żeby do ciebie wrócić💛 troche dłużej może mu to zejdzie ale bezpieczniej niż przrz lotniska gdzie są tłumy a potem będzie z tobą caaałe 2 tygodnie w domu💛
 
@Alleksandra20 dzieci rodzą się mega podobne do ojców żeby się ojcowie do nich przywiązali emocjonalnie(że na pewno ich), kobiety nie mają takich wątpliwości;)

Wyobraź sobie moje niedowierzanie jak córka była kopią męża a jak krzyczała to teściowej(!). I weź małą teściową karm piersią😂
 
reklama
Dziękuje Wam za wsparcie :) dzisiaj trochę mi lepiej psychicznie. Ale tylko trochę bo i tak strasznie się boję. Mało ze o siebie i o dziecko jedno i drugie to teraz o męża jeszcze !!!! Kupił jakims cudem bilet samolotem na dzisiaj . Przyleci to będzie musiał odbyć kwarantanne. Oby był zdrowy i my też. A jak się to rozwinie w Polsce to ja nie wiem..
 
Do góry