reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Dziś mam ostatni dzień z duphastonem. Byłam pełna nadziei że w 1 cyklu się uda zajść w ciążę ale jestem pewna że nic z tego. Miałam jakieś plamienia dziwne, bóle podbrzusza jak na @ więc pewnie jak odstawie to zaraz się pojawi. Do dupy. W kolejnym będę chyba monitorować owu i zacznę brać jak będę pewna że jest po niej. Myślałam że na święta będę się cieszyć i mina one trochę lepiej, ale już widzę że będzie dramat. Na 19 grudnia miałam termin.. :(

A co do leżenia to prawda, jak czytam że szyjki się Wam wydłużają jak leniuszkujecie to jak mi się uda pewnie też będę leżąca, czego się nie robi dla dziecka:)
 
Dziś mam ostatni dzień z duphastonem. Byłam pełna nadziei że w 1 cyklu się uda zajść w ciążę ale jestem pewna że nic z tego. Miałam jakieś plamienia dziwne, bóle podbrzusza jak na @ więc pewnie jak odstawie to zaraz się pojawi. Do dupy. W kolejnym będę chyba monitorować owu i zacznę brać jak będę pewna że jest po niej. Myślałam że na święta będę się cieszyć i mina one trochę lepiej, ale już widzę że będzie dramat. Na 19 grudnia miałam termin.. :(

A co do leżenia to prawda, jak czytam że szyjki się Wam wydłużają jak leniuszkujecie to jak mi się uda pewnie też będę leżąca, czego się nie robi dla dziecka:)
Wiem co czujesz bo ja mialam tak w tamtym roku. Mialam termin na 22 grudnia. I szczerze to przeplakalam kolację wigilijna. Nie dzielilam sie nawet opłatkiem. Wyjechalam z rodzina do babci by w domu nie myslec. Nawet choinki u siebie nie ubralismy. Jedynie dla corki jakos starałam sie zyc.

A znasz juz przyczynę? Poczekaj chwile. Moze akurat sie udalo. Ja przed testem tez mialam bole brzucha dziwne. Zaszlam wtedy kiedy sie tego nie spodziewałam. Zycze Ci tego zebys szybko do nas dolaczyla.
 
@BaskaW tylko te plamienia mnie stresuja, jak są to pewnie zapowiedź @. Brałam duphaston od 16 dc i wydaje mi się że zablokowałam sobie owulacje bo tak szybko to nigdy nie miałam dlatego tak wątpię. Ale daje sobie czas do niedzieli, w poniedziałek jak nie będę miała @ robię test.

Ja też chciałam gdzieś wyjechać, ale chwilowo fundusze na to nie pozwalają bo jesteśmy w trakcie budowy domu, dodatkowo prezenty i ciągle wizyty u lekarzy. Mój mąż jest bardzo rodzinny i mówi że u niego możemy je spędzić bo nie ma małych dzieci. Ale nie wiem sama.. Nie przeskocze tego, jakoś będę musiała to wytrzymać.
 
Ja tez sie w tamtym roku budowalam. Mialo byc tak pięknie. Nowy dom 2 dzieci. Do dzisiaj pokoju syna nie skończyłam nawet paneli nie ma. I masz racje duzo to kosztuje my mieszkamy od czerwca i w czerwcu test pozytywny. Nawet wiem kiedy zaciazylam bo to juz bylo na nowym. Ciaza drogo wychodzi a do tego kredyt. Trzeba spinac pasa.
Ale teraz przede wszystkim mysl o sobie i mezu. Wy jestescie najwazniejsi. Mozecie byc nawet egoistyczni w takiej sytuacji to jest wyjasnione. Nic na sile. Ja tak do tego podchodziłam. Powodzenia i daj znac
 
Bardzo Wam współczuję strat. Szczerze mówiąc, myślę, że ja bym tego nie przeżyła, po prostu psychicznie bym nie ogarnęła. Nie mam podobnych doświadczeń, ale za to 5 lat starań i co miesiąc rozczarowanie robią swoje z psychiką, do tego co roku u moich braci ciąża lub dwie, u męża podobnie. 7 dzieci się w sumie urodziło odkąd się staraliśmy. Przed ostatnią Wielkanocą usłyszałam od lekarzy, że prawdopodobnie nie uda się nawet invitro. A chwilę potem, że szwagierka w trzeciej ciąży.
Jesteście bardzo silne i dużo zrobiłyście, żeby sytuacje z przeszłości się nie powtórzyły, trzymam kciuki za każdą.
 
Dziewczyny które biorą Mcmiror, jak długo macie uplawy po globulce? Ja aplikowalam we wtorek, do teraz mam lekkie uplawy i w dodatku zaczęło mnie tam piec :(
 
Ja mam ze 2 dni. Zalezy jak gleboko wepcham. Nie lubie tego leku i z tego co pamietam to w skutkach ubocznych dlugie stosowanie moze powodowac pieczenie. Tez czasami tak mam samoistnie przechodzi. Ja nie aplikuje co 2 dni tylko 3 bo duzo go zostaje w pochwie.
 
reklama
Do góry