reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Moja Kruszyna w brzuchu dziś lepiej kopała niż chłopaki na stadionie w Moskwie.Jestem po wizycie i znów mam mieszane uczucia. Doktor po badaniu stwierdziła, że szyjka od ostatniej wizyty się nie skróciła,jest twarda i zamknięta i jednocześnie stwierdziła, że jak donoszę tą ciążę bez pessara to będzie cud :-o Luteine powiedziała,że odstawi dopiero od 37 tc pomimo,że na poprzedniej wizycie mówiła, że odstawiamy od 34 tc.Dostałam skierowanie na usg, na które udało mi się zapisać dopiero za dwa tygodnie bo nie ma wcześniej terminu. Pobrała wymaz do badania Gbs i wizyta za tydzień.Powiedziałam o tych kłuciach w pochwie, że czuje że są silniejsze, bardziej bolesne to odpowiedziała, że dziecko rośnie i to pewnie przez to, ale ogólnie była zaniepokojona tym objawem.Więc znów jestem przerażona..W dodatku miałam dzisiaj bardzo kiepski dzień. Wszystko mnie denerwowało.Podjelismy z mężem też decyzję, że nie chcemy szczepić dziecka przynajmniej do 4 roku życia, co też mnie trochę przeraża bo wiem, że będą problemy z pediatrą. I coraz bardziej boję się porodu...
 
Moja Kruszyna w brzuchu dziś lepiej kopała niż chłopaki na stadionie w Moskwie.Jestem po wizycie i znów mam mieszane uczucia. Doktor po badaniu stwierdziła, że szyjka od ostatniej wizyty się nie skróciła,jest twarda i zamknięta i jednocześnie stwierdziła, że jak donoszę tą ciążę bez pessara to będzie cud :-o Luteine powiedziała,że odstawi dopiero od 37 tc pomimo,że na poprzedniej wizycie mówiła, że odstawiamy od 34 tc.Dostałam skierowanie na usg, na które udało mi się zapisać dopiero za dwa tygodnie bo nie ma wcześniej terminu. Pobrała wymaz do badania Gbs i wizyta za tydzień.Powiedziałam o tych kłuciach w pochwie, że czuje że są silniejsze, bardziej bolesne to odpowiedziała, że dziecko rośnie i to pewnie przez to, ale ogólnie była zaniepokojona tym objawem.Więc znów jestem przerażona..W dodatku miałam dzisiaj bardzo kiepski dzień. Wszystko mnie denerwowało.Podjelismy z mężem też decyzję, że nie chcemy szczepić dziecka przynajmniej do 4 roku życia, co też mnie trochę przeraża bo wiem, że będą problemy z pediatrą. I coraz bardziej boję się porodu...
Też nie szczepie. Też się boje. Ale ja sama jestem ofiarą odczynu poszczepiennego.
Dzis 36+6! Szew wlasnie zdjety (po 19 tygodniach); aktualnie 1 cm rozwarcia; zobaczymy ile wytrzymamy; dzidzia oczywiście bardzo nisko; zaczynamy naukę chodzenia i normalnego funkcjonowania:-)
Powodzenia ;) pozostaje życzyć sprawnego porodu bez interwencji medycznych ;)
 
reklama
U mnie 32tc➕ 0. Kolejny tydzień do przodu. Dziś w nocy obudził mnie skurcz i strasznie się wystraszyłam. A jeszcze dziś muszę wyjść do diabetologa:( oby jak najszybciej się odbyła i żebym w kolejce nie musiała czekać.
 
Do góry