kluseczka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2018
- Postów
- 441
oj haha nie chcialam pytac Ciebie tylko autorkę ale juz wszystko jasne
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
oj haha nie chcialam pytac Ciebie tylko autorkę ale juz wszystko jasne
dzięki...juz myslalam..że ze mna coś nie takHehehe to znaczy poprzyklejal te plastry kolorowe, co koleżanką wrzucila foteczki brzucha tejpy, to takie plastry podtrzymujące mięśnie, w sumie bardziej chyba jakieś napięcie miesniowe
Oglądałam! Masakra...Dziewczyny oglądacie mecz?
RozczarowanieOglądałam! Masakra...
Też nie szczepie. Też się boje. Ale ja sama jestem ofiarą odczynu poszczepiennego.Moja Kruszyna w brzuchu dziś lepiej kopała niż chłopaki na stadionie w Moskwie.Jestem po wizycie i znów mam mieszane uczucia. Doktor po badaniu stwierdziła, że szyjka od ostatniej wizyty się nie skróciła,jest twarda i zamknięta i jednocześnie stwierdziła, że jak donoszę tą ciążę bez pessara to będzie cud :-o Luteine powiedziała,że odstawi dopiero od 37 tc pomimo,że na poprzedniej wizycie mówiła, że odstawiamy od 34 tc.Dostałam skierowanie na usg, na które udało mi się zapisać dopiero za dwa tygodnie bo nie ma wcześniej terminu. Pobrała wymaz do badania Gbs i wizyta za tydzień.Powiedziałam o tych kłuciach w pochwie, że czuje że są silniejsze, bardziej bolesne to odpowiedziała, że dziecko rośnie i to pewnie przez to, ale ogólnie była zaniepokojona tym objawem.Więc znów jestem przerażona..W dodatku miałam dzisiaj bardzo kiepski dzień. Wszystko mnie denerwowało.Podjelismy z mężem też decyzję, że nie chcemy szczepić dziecka przynajmniej do 4 roku życia, co też mnie trochę przeraża bo wiem, że będą problemy z pediatrą. I coraz bardziej boję się porodu...
Powodzenia pozostaje życzyć sprawnego porodu bez interwencji medycznychDzis 36+6! Szew wlasnie zdjety (po 19 tygodniach); aktualnie 1 cm rozwarcia; zobaczymy ile wytrzymamy; dzidzia oczywiście bardzo nisko; zaczynamy naukę chodzenia i normalnego funkcjonowania:-)