reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Cześć dziewczyny. Jestem nowa. Ciesze sie, ze trafilam na to forum. W 24. tc mialam skurcze i twardnienie brzucha. Okazalo sie, ze szyjka sie skraca i jest rozwarcie ma opuszek palca. W 26. tc założono pessar. Niestety co jakis czas mam skurcze oraz twardnienia brzucha. Stawianie sie brzu ha nie martwi mnie tak bardzo jak bole miesiączkowe w dole brzucha, ktore budza mnie zazwyczaj w nocy. Czy tez macie skurcze przy pessarze? Dzis ide do lekarza i ciekawe czy nie da mi skierowania do szpitala. Pozdrawiam!
Hej ,ja też mam pessar od 20 tyg ,moja druga ciąża,przyjmuje magnez x3 dziennie i 2 x luteline a ty jakie masz zalecenia ile miała szyjka jak Ci zakładali pessar ? I w którym tyg dowiedziała się że nasz rozwarcie i przy jakim badaniu dopochwowym czy na fotelu ?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny. Jestem nowa. Ciesze sie, ze trafilam na to forum. W 24. tc mialam skurcze i twardnienie brzucha. Okazalo sie, ze szyjka sie skraca i jest rozwarcie ma opuszek palca. W 26. tc założono pessar. Niestety co jakis czas mam skurcze oraz twardnienia brzucha. Stawianie sie brzu ha nie martwi mnie tak bardzo jak bole miesiączkowe w dole brzucha, ktore budza mnie zazwyczaj w nocy. Czy tez macie skurcze przy pessarze? Dzis ide do lekarza i ciekawe czy nie da mi skierowania do szpitala. Pozdrawiam!

Tez tak mam czasami, i tez raczej w nocy. Wczoraj przez parę godzin miałam w dzień ale po nospie przeszło. Już miałam jechac do szpitala....
Dziś trochę mnie doł ciągnie i obawiam się że się pessar przesunął. Podjadę do szpitala, niech zobaczą co i jak. Dam znać jak po wizycie.

@Emika88 Koniecznie napisz jak po wizycie. Trzymam mocno kciuki za Ciebie! Oby wszystko było ok!
Mi tez strasznie poleciała szyjka (z 34mm na 23mm i w ciągu 2 dni juz było 16mm) i wtedy założyli mi pessar (był to 26 tc). Nie miałam rozwarcia i okazało się że skurczy tez nie miałam (potrzymali mnie 6 dni w szpitalu) mimo że czułam ból w brzuchu i podbrzuszu.

Trzymajcie się dziewczyny. A i @Małgosia87 dzięki wielkie za słowa otuchy. To bardzo wiele!!!!!
 
Hanus ja też już wariuje powoli tak ze nie podzielę się dobrą radą. Tez bym chciała wytrzymać jeszcze z 6-7 tyg. Tyle że ja w szpitalu. Mam ten sam problem co Agula po odstawieniu kroplowek mam tydz spokoju i znowu brzuch twardnieje:/ wiec się nawet nie wybieram narazie do domu bo i tak zaraz bym musiała wracać :(

Obawiam się że ja też niedługo wyląduje znowu w szpitalu :sad:
Na każdej wizycie u lekarki, a mam je bardzo często, ona podkreśla że jakby coś bolało albo ciągnęło albo plamiło jechać to szpitala. Byłam w szpitalu na Żelaznej w Warszawie 2 tygodnie temu, potrzymali 6 dni, podawali nospe magnez i luteine, skurczy nie było, posiewy ok, założyli pessar.
W domu często wsłuchuje się w swój organizm i chyba popadam w paranoje.
Jak trzymasz się w szpitalu??? Gdzie lezysz???? Jestes moją bohaterką że tyle już wytrzymałas...
 
U mnie jutro wizyta. Ostatnio szyjka dalej miała 4cm, ciekawa jestem jak jest. Czuję się normalnie, ciążowo. Mały kopie w ciągu dnia i w nocy. Jutro będę w 23t2d. Dokładnie w tym dniu urodziłam pierwszego Synka...
 
U mnie jutro wizyta. Ostatnio szyjka dalej miała 4cm, ciekawa jestem jak jest. Czuję się normalnie, ciążowo. Mały kopie w ciągu dnia i w nocy. Jutro będę w 23t2d. Dokładnie w tym dniu urodziłam pierwszego Synka...
Będzie dobrze!! Ciężki dzień jutro przed tobą ! Ale teraz napewno uda się i będziecie się przytulać w lipcu ,napisz po wizycie :)
 
Hej ,ja też mam pessar od 20 tyg ,moja druga ciąża,przyjmuje magnez x3 dziennie i 2 x luteline a ty jakie masz zalecenia ile miała szyjka jak Ci zakładali pessar ? I w którym tyg dowiedziała się że nasz rozwarcie i przy jakim badaniu dopochwowym czy na fotelu ?
Magnez 4razy dziennie, luteina dwa razy pod jezyk i nospa doraznie. W 24. tc rozwarcie zbadane przez lekarza przyjmujacego mnie do szpitala. Lezalam ponad dwa tyg w szpitalu. Pierwszy wymiar szyjki to 19 mm po kilkudniowym lezeniu 29mm a potem znow skrocona ale nie mierzyli bo to bylo juz przy zalozeniu pessara
 
Hanus czasem bywa ciężko ale już się przyzwyczailam. Jak nic nie boli to leżę i juz gorzej jak zaczyna coś bolec:/ wtedy zaczynam panikowac ze urodze wcześniej. Jeszcze ze 4 tyg i będę się czuć bezpiecznie. Oby tylko te 4 tyg wytrzymać.
 
Hanus czasem bywa ciężko ale już się przyzwyczailam. Jak nic nie boli to leżę i juz gorzej jak zaczyna coś bolec:/ wtedy zaczynam panikowac ze urodze wcześniej. Jeszcze ze 4 tyg i będę się czuć bezpiecznie. Oby tylko te 4 tyg wytrzymać.

Tylko 4 tygodnie?! JEJU SUPER! Trzymam mocno kciuki za Ciebie! u mnie jeszcze 10 tygodni, szkoła rodzenia i święta pozamiatane.
Też panikuję i odchodzę od zmysłów jak coś zaczyna boleć..... Eh....

Pozdrawiam!
 
Super że tak się potoczyło :) a masz właśnie pessar lub szew ? Czy tylko leżałas ?
Tylko leżałam. Ale rzeczywiście leżałam 90% czasu. Wstawałam tylko do toalety, wziąć prysznic i czasem zrobić sobie coś szybkiego do jedzenia. Sprzątanie, zakupy i gotowanie przejął mój mąż. Szyjka w pewnym momencie stanęła w miejscu. A po 32 tc już mój lekarz nie zakłada krążka. W ciągu dnia czytałam dużo książek, kompletowalam wyprawkę przez internet, nadrabialam zaległości w serialach i jakoś czas leciał. Wyznaczalam sobie małe cele. Najpierw do 26 tc bo takie dziecko ma szansę na przeżycie, potem do 30, a po 34 tc już troszkę odpuściłam i krzatalam się trochę po domu. Starajcie się nie stresować, przejmujcie gości tak aby jak najmniej się zamartwiać. U mnie stres potegowal twardnienie brzucha. Po 36 tc wróciłam do normalnego funkcjonowania. W 37 chodziłam na bardzo długie spacery, ale początkowo forma tragiczna. Nie myślcie o najgorszym bo dzidzia to czuje. No i jak coś was niepokoi od razu mówcie o tym swojemu lekarzowi prowadzacemu. Życzę wytrwałości i doczekania chwili kiedy wasze dzidzie będą już bezpiecznie mogły pojawić się po drugiej stronie brzuszka.
 
reklama
Tez tak mam czasami, i tez raczej w nocy. Wczoraj przez parę godzin miałam w dzień ale po nospie przeszło. Już miałam jechac do szpitala....
Dziś trochę mnie doł ciągnie i obawiam się że się pessar przesunął. Podjadę do szpitala, niech zobaczą co i jak. Dam znać jak po wizycie.

@Emika88 Koniecznie napisz jak po wizycie. Trzymam mocno kciuki za Ciebie! Oby wszystko było ok!
Mi tez strasznie poleciała szyjka (z 34mm na 23mm i w ciągu 2 dni juz było 16mm) i wtedy założyli mi pessar (był to 26 tc). Nie miałam rozwarcia i okazało się że skurczy tez nie miałam (potrzymali mnie 6 dni w szpitalu) mimo że czułam ból w brzuchu i podbrzuszu.

Trzymajcie się dziewczyny. A i @Małgosia87 dzięki wielkie za słowa otuchy. To bardzo wiele!!!!!

Niestety przez skurcze szyjka mimo pessara skrocila sie. I dostalam skierowanie do szpitala na wyciszenie skurczy. Ehh bylam dwa tyg w domu i znow szpital.
 
Do góry