reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Ja się starałam wybrać dzieciom imiona, które dobrze grają z nazwiskiem. No i teraz przy drugim chciałam, jak to ładnie Inis określiła, żeby były z jednej bajki :)
Podobają mi się takie twarde, konkretne imiona. Dla chłopca rozważałabym Igor, podoba mi się tez Wiktor, Tymon, Marcel, Norbert, Hubert ...
Córka będzie Ada. I od razu mi to imię wskoczyło do głowy wiec widocznie po prostu jest jej pisane :)
 
No u mnie w rodzinie Antków aż nadto :|

nina - nie obwiniaj się. Wiem co mówię, moja córka też leżała w inkubatorze a ja stałam nad nią i płakałam. Ale dzieciaczki są silne a dziś nie ma ani śladu po tych przeżyciach! Jesteś wspaniałą mamą i on wie, że zrobisz dla niego wszystko. Najważniejsze teraz to Twój pokarm - piękne ilości ściągasz, brawo!! Naprawdę to da mu siłę, sama zobaczysz :* Możesz być z siebie dumna naprawdę, ja przez pierwsze 3 doby nie miałam pokarmu a potem kilka dni pod rząd tylko 10ml szło. Położne cały czas mówiły, że najważniejsze teraz to mleczko. A Tobie idzie świetnie!
Wiem, że nie da się uspokoić tych emocji kochana ale postaraj się chociaż czasem pomyśleć o plusach. O tym, że ma świetną wagę, jest silny. Jest piękny i zdrowy. Płacz nie jest zły, tylko dla Waszego dobra pilnuj żeby babyblues nie przerodził się w nic gorszego. Za chwilę będziecie w domu, wtedy będzie już dobrze :)
I mówi Ci to ktoś, kto przeżył te emocje, które Ty masz - moja Mała miała 49cm, ważyła 2500g i nie oddychała, nie miała tętna, była sina. A teraz jest zupełnie zdrowa, uśmiechnięta i oczywiście szykuje się do buntu bo już skończyła roczek i myśli, że świat należy do niej :D Kochana to co jest teraz to tylko chwila. Bądź dumna z Małego :)
 
Aga - zazdroszczę tego wpadnięcia do głowy :) my mamy gdzieś z tyłu głowy Adasia, bo właśnie do nazwiska ładnie pasuje. No i Alicja oraz Adam też brzmi całkiem normalnie... chociaż imię to jedno, a co innego jak się na dziecko mówi. U mnie na córkę woła się Ali :p albo tak już bardziej roboczo - sraju czy wrzasku :D
 
Nina,
Świetny chłopak :) nie wyglada wcale na wcześniaka . Zobaczysz, wszystko będzie dobrze! Urodził się tylko trochę za wcześnie, dużo ważył i na pewno jest silny! Żółtaczka to standard, szczególnie u wcześniaków. Będzie zdrowy za kilka dni!
A ty się ciesz kobieto, ze masz już synka na świecie :) I o nic się nie obwiniaj, zupełnie nie miałaś wpływu na to co się stało ! Nawet gdybys pojechała te dwa dni wcześniej do szpitala to przeciez i tak by byl finał taki sam, bo nie powstrzymaliby porodu. Los tak zdecydował bo widocznie tak musiało być.
Masz super synka, ciesz się i uśmiechaj dużo do niego :)
 
Nina, ja sie dolaczam do dziewczyn. Wytrwalas dlugo i dalas mu najlepszy start, jak tylko to bylo mozliwe. Nie ma w tym Twojej winy :-)
Ja juz po wizycie. Szew trzyma dobrze, choc jak lekarz powiedzial, tylko dzieki szwowi jestem nadal w ciazy. Nie wiem, jaka dlugosc ma dzis szyjka, bo nie byla mierzona na usg, ale najwazniejsze,ze te wszystkie nitki sa tam, gdzie powinny.

Napisane na Picasso w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nina, ja sie dolaczam do dziewczyn. Wytrwalas dlugo i dalas mu najlepszy start, jak tylko to bylo mozliwe. Nie ma w tym Twojej winy :-)
Ja juz po wizycie. Szew trzyma dobrze, choc jak lekarz powiedzial, tylko dzieki szwowi jestem nadal w ciazy. Nie wiem, jaka dlugosc ma dzis szyjka, bo nie byla mierzona na usg, ale najwazniejsze,ze te wszystkie nitki sa tam, gdzie powinny.

Napisane na Picasso w aplikacji Forum BabyBoom
Świetna wiadomość, że szew dobrze trzyma. Odpoczywaj i będzie dobrze.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hej dziewczynki. Ja praktycznie doszlam do siebie jeszcze troche szwy mnie bolą przy siadaniu. Malutki jest w inkubatorze ale na szczescie ma odruch ssania i pije z butelki. Walczyłam o pokarm i wypozyczylam laktator elektryczny i na poczatku sciagalam 3ml dzisiaj rano udalo mi sie 40ml a Bartuś zjada ok 20ml czasem troszke wiecej. Ma antybiotyk przez to ze wody mi wczesniej odchodzily, i na dodatek przyplatala sie żółtaczka a przy niej bezdechy sie pokazały i ma jeszcze jakies leki na to podawane... Mam takie wyrzuty sumienia ze nie donosilam chociaz te 3 tygodnie jeszcze ze wczoraj to juz mialam zalamanie i pare godzin ryczalam... Tak sie o niego boje, ze przy inkubatorze to same mi lzy plyna... Taka kruszynka bezbronna...
Kochana Nina, nie denerwuj sie i nie miej wyrzutow. To nie Twoja wina, skad mialas wiedziec? Mysle ze zadna z nas nie wiedzialaby tego. Najwazniejsze ze jestescie w szpitalu pod dobra opieka. Wszystko bedzie dobrze. Zobaczysz jak synek nabierze sil to nie bedzie zadnej roznicy miedzy nim, a dziecmi ktore urodzily sie po 37tyg.
Fajnie ze walczysz o laktacje. Twoje mleczko na 100% doda mu sil.
Wiem, ze latwo mi jest to mowic i na pewjo nie wiem co przerzywasz ale bedzie wszystko ok!!!
Synus jest wspanialy. Dobrze ze mamy talich sporych chlopakow
 
Do góry