reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Kathleen, ja mysle, ze twój młody nadal rośnie tylko w szpitalu maja na pewno gorszy sprzęt usg, mniej dokładny, mniej czasu tez tez maja na takie bawienie się w dokładne pomiary, a przeciez tu każde kilka milimetrów ma znaczenie bo wagę wylicza sie z wymiarów różnych części ciała. Jak patrzę na zdjęcia usg to widzę jak oni różnie mierzą, chociazby obwód głowy, jeden lekarz rysuje koło Tak pod zewnętrzna krawędzią, a drugi bardziej na zewnątrz i kilka mm różnicy w pomiarze. Ja przestałam się tak tym martwić choć tez mi młoda sporo zwolniła wzrost, zawsze była o tydzień starsza i nagle na ostatnim usg jest o 3 dni młodsza ...
 
Ostatnia edycja:
Ale Extra! Mój młody w szpitalu przestał rosnąć :( w Domu to jak na drożdżach a tu ... tyle o ile ...

Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Bo na szpitalnym jedzeniu to nie mozna sie za bardzo podtuczyc... Ja po powrocie pierwszy raz spadlam 2kg na szczescie to byla polowka ciazy wiec dziecko jeszcze nie tylke rosnie wagowo co rozwija mu sie wszystko. Ja sama bylam zdziwiona bo w srode lekarz robil mi usg i bylo tam 915g a w poniedzialek 1100. Na tym samym urzadzeniu wiec na 5 dni to duzo. Ale to bylo na poczatku marca wiec tez juz miesiac bedzie niedlugo. Kathleen a tobie dalej podaja antybiotyki? Mialas robiony kontrolny wymaz? Bo ja przy mojej paleczce zapalenia pluc (skad to sie wzielo w szyjce....) to mialam w szpitalu 5 dni antybiotyk dozylnie i jednoczesnie globulki dopochwowo, a po szpitalu mialam jeszcze zalecony tydzien globulki. I dopiero wczoraj pobral mi wymaz na poniedzialek bedzie wynik ale nie spodziewam sie naturalnej flory fizjologicznej... Przy krazku na prawdę ciezko sobie poradzic z bakteriami...
 
Cześć dziewczyny.
Kathleen, wytrzymasz... Juz tak wiele znioslas, że i teraz to zniesiesz.
Nina, co do czkawki, to malutki w pierwszej ciazy podobnie jak inis miał czkawke często i po porodzie również miał czkawki przez pierwszy czas.
Mnie brzuch niestety boli z dnia na dzień coraz bardziej, rośnie i nawet obracanie się z boku na bok jest ogromnym wysiłkiem i bólem. Zakładałam na poczatku że będzie lepiej jeśli zachowam rygor leżenia, ale ja już mam wszystko tak napięte że boję się o moją blizne po cc
 
@marcysia_mati a magnez i nospa nic ci nie pomagają? Bo w twoim przypadku jak i Agi to te skurcze to juz w ogole nie wskazane...
Nie wiem od czego to jest zalezne ale czasem tez mam taki brzuch napięty ze wydaje mi sie ze jak leze to jeszcze bardziej ciągnie. Ja sobie wypracowalam spanie z takim grubym jaskiem przy brzuchu. Troszke podkladam pod brzuch a na reszcie opieram ciężar ciala i np reke. Wygląda to tak jakbym przytulała ta poduszke ale na prawde to daje rade bo poduszka ciazowa nie przynosilla mi az takiej ulgi...
 
@Kathleen006 no powiem Ci, ze faktycznie jakis szczególnie zainteresowani nie sa. Moze idź z mężem do lekarzy dyżurujących, zawsze inaczej podchodzą, jak jest osoba trzecia. Osobiście uważam, ze powinnaś leżeć na patologii jednak. Nie.mowie, ze lekarze na ginekologii niekompetentni, ale jednak na pato takie przypadki jak Twoje, to codzienność i maja wypracowane jakieś schematy postępowania.
36 tydz, to byłoby super. Ja dzis 36.6 i czuje sie paskudnie. Ruchy Młodego sa bardzo bolesne, brzuch jak kamień, w nocy miedzy 1-3 skurcze, każde obrócenie ciała boli. Jak sobie pomyśle o porodzie, to az mi slabo...
Jeśli chodzi o wzrost wagi Młodego, to mi w szpitalu tez sie zatrzymał. Moze to taki okres, ze troche zwalnia?

Dziewczyny ja codziennie w nocy jestem juz pewna, ze rodze. Masakra. Jak jakas paranioiczka. A wczoraj przy skurczu pierwszy raz mi siara pociekła. Brrrr...
I powiem Wam, ze nawet, jak ona mi pozwoli jutro wstać, to ja nie dam rady. Boli mnie po prostu wszystko. Ledzwia, tylek, co chwila dostahe kopa w nerw kulszowy, ja wiem, zw sa gorsze rzeczy w życiu, ale czuje sie jak flak. Nie śpię w nocy albo z mega przerwami. Teraz wzięłam nospe i sprobuje jeszcze zasnąć.
 
Marcysia, witam w klubie. Mam to samo. Dziś w nocy to nie mogłam wstać do łazienki tak mnie bolał ten brzuch i spojenie łonowe. W końcu wstałam i szlam jak jakiś paralityk. Ja jestem przekonana ze to głównie od leżenia, mięśnie nam nie pracują, te więzadła macicy tez nie bardzo wiec kiedy się poruszamy, wstajemy to dla nich to " nowość" i dlatego wszystko ciągnie i boli. Marcysia, wszędzie czytałam ze rozejście blizny raczej nie boli, zreszta i twój i mój gin opowiadali o przypadkach gdy kobiety nie wiedziały o tym. Boli na pewni pęknięcie macicy...ale to chyba o wiele gorszy bol. Ja wiem tez ze na pewno mam tam zrosty bo każda kobieta po cc je ma. Ty tez :)Jak one się rozciagaja wraz z macica to na pewno powoduje to bol. Mi gin powiedział tez, ze z dużym prawdopodobieństwem mam przyrosnieta macice w miejscu cięcia do pęcherza moczowego. To się chyba często zdarza. Wiec jak ona rośnie to to na pewno sie odrywa i boli. Opowiadał mi tez o lasce, która miała do tej rany czy raczej blizny po cc przyrośnięty jajowód i w kolejnej ciazy straszny bol przez to...Wiesz, ja miałam to cc prawie 9 lat temu i przez ten cały czas, prawie od początku czułam to miejsce jakos inaczej, czułam często pieczenie, palenie w środku, czasem miałam uczucie jakby pęcherz mnie bolał, a infekcji nie było. Miesiączki bardzo bolesne. Chodziłam do ginow różnych, mówiłam i nic. Dopiero jak się uparłam na histeroskopie i zrobiłam ją prywatnie we wrześniu 2016, to wyszło, ze mam tak zwane "niche" czyli rozejście blizny.
 
Dzień dobry :)

Kathleen - zobaczysz że będzie dobrze. Nic dziwnego nie ma w tym, że się martwisz, sam pobyt w szpitalu już powoduje wzrost strachu. Jak się dziś czujesz?

Aga - współczuję spięcia z mamą, ja ostatnio z moją też nie mogę się dogadać. Całe życie miałyśmy świetny kontakt a odkąd urodziłam Małą to zupełnie nie da się normalnie porozmawiać... ciągle tylko mówi mi co powinnam zrobić, gdzie, kiedy :o zupełnie nie wiem skąd jej się to wzięło, bo nigdy tak nie miała. A wyobraź sobie, że teraz potrafi się od niechcenia zapytać w jakiej klinice będę miała genetyczne i po kryjomu zadzwonić JAKO JA i mnie umówić! Bo ona sądziła, że ja nie załapię się na dobry termin albo mam zbyt luzackie podejście!! Żenada...

Tak piszecie o dolegliwościach w późniejszej ciąży i dopiero mi się przypomina - skurcze łydek, zgagi, jedzenie stające w gardle, ból pleców, mięśni... Brr! Najlepsze przede mną :D
 
reklama
Kathleen, ja mysle, ze twój młody nadal rośnie tylko w szpitalu maja na pewno gorszy sprzęt usg, mniej dokładny, mniej czasu tez tez maja na takie bawienie się w dokładne pomiary, a przeciez tu każde kilka milimetrów ma znaczenie bo wagę wylicza sie z wymiarów różnych części ciała. Jak patrzę na zdjęcia usg to widzę jak oni różnie mierzą, chociazby obwód głowy, jeden lekarz rysuje koło Tak pod zewnętrzna krawędzią, a drugi bardziej na zewnątrz i kilka mm różnicy w pomiarze. Ja przestałam się tak tym martwić choć tez mi młoda sporo zwolniła wzrost, zawsze była o tydzień starsza i nagle na ostatnim usg jest o 3 dni młodsza ...

Mo to mamy to samo mój młody jest o tydzień młodszy :/


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry