reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Katierinka, spróbuj syropu islandzkiego na kaszel. Moze wyjdź sobie na chociaz piętnastominutowy spacer, wyjdźcie z mężem i córka na szybka kawę do jakiejś kawiarni? Jak sie czujesz na siłach oczywiście.
Ja tez nie lubie takiego siedzenia w domu, wychodzimy w weekendy na jakiś obiad, bo inaczej całkiem bym sie czuła jak jakiś obłożnie chory emeryt.
 
reklama
Ziemniaczku mój pierwszy poród tez był koszmarny, syn dostał 1 pt apgar, po 10 min 4 pt, a mimo to zdecydowałam się na dzieci. Oj te kobiece instynkty. Boje się co bedzie teraz.
Dziś zaczynam 38 tydzień. Maź każe dalej leżeć bo córka wazy tylko 2260 g, a ja dalej nie wiem co z moim ubezpieczeniem. Mam już 2 cm rozwarcia i czuje, ze mi się powiększyło. Może jeszcze tydzień wytrzyma. Czasem czuje takie kłucia i dziwne uczucie jak wtedy gdy się spodnie na tyłku prują.

Katierinka podłóż sobie coś na materac, żeby było miękko, mi tak kazała położna.
A czy na te choroby wspomagasz się ziołami? Jak nas coś bierze to pierwsze co robię to herbatki i zazwyczaj tyle wystarcza. Biorę te zwykle np. Kamisa. Trochę tymianku, majeranku do tego goździk i mam kwiat dzikiego bzu który sama zbierałam i suszylam, lipę tez parze.
 
Jadwiga, a co mówi lekarz na te wagę dziecka, bo to chyba najważniejsze. No i jak pisałam, juz na tym etapie leżenie nie ma sensu, moja znajoma ze szpitala z takim rozwarciem długo chodziła, w końcu kaloryfery zaczęła malować jak ciaza była donoszona, zeby juz urodzić, bo miała dość...i niewiele to dawało.
Albo moze przejdź sie do jeszcze innego lekarza.
 
Tez tak uwazam, ze lezenie to niewiele da..malo troche ale nawet jakbys miala polezec to ile jeszcze dziecko podrosnie?
Wlasnie a co lekarz na to?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Lekarza ostatnio widziałam we wrześniu. Takie tu normy. Teraz mam we wtorek ktg i wizytę 21. Lekarze mówią, ze jeszcze mieści sie w normie. Wole poczekać bo jeśli naprawdę jest taka mała to pewnie by nas dłużej przetrzymali w szpitalu, pewnie dodatkowe badania itd a ja nie wiem co z tym ubezpieczeniem. Gdybym wstała to napewno bym urodziła. Maź nie chce. Gdyby coś poszło nie tak to byśmy do końca życia sobie tego nie darowali.
 
Vixen w tamtych ciążach to poród był od razu, odpięli od tokolizy i akcja. Z synem to na drugi dzień, a z córka to mi nawet nie odpięli i rano skurcze i krwawienie. A w obu twardo leżałam tylko do wc i jedzenie na siedząco. Teraz kilka dni bez luteiny i rozwarcie.
 
Lekarza ostatnio widziałam we wrześniu. Takie tu normy. Teraz mam we wtorek ktg i wizytę 21. Lekarze mówią, ze jeszcze mieści sie w normie. Wole poczekać bo jeśli naprawdę jest taka mała to pewnie by nas dłużej przetrzymali w szpitalu, pewnie dodatkowe badania itd a ja nie wiem co z tym ubezpieczeniem. Gdybym wstała to napewno bym urodziła. Maź nie chce. Gdyby coś poszło nie tak to byśmy do końca życia sobie tego nie darowali.
Moja urodziła się w 41 tygodniuz wagą 2880 i jest zdrową energiczną dziewczynką (chociaż chudziutka jest do tej pory)

@Katierinka Kochana przesyłam słoneczne internetowe utulenia i mnóstwo pozytywnych myśli.

Moje dziecko wczoraj stwierdziło że matce żyć nie da. Kopała, wierciła się cudowała całe popołudnie aż mi się skurcze załączały. Do tego tak mi naciskała na pęcherz i kręgosłup że sobie miejsca znaleźć nie mogłam. Stwierdziłam że chyba miała próbę wstawienia się w kanał rodny bo wieczorem myślałam że mi miednicę rozsadzi. Dzisiaj lepiej, już spokojniejsza ale cały czas wydaje mi się że bardzo nisko.
 
Hej dziewczynki!
U nas spadło troszkę śniegu, w taką pogodę leżenie pod kołderką nie jest złe :-)
Aniay właśnie mój Eryś też się jakoś niziutko ułożył i mam bardzo nieprzyjemne odczucia, nacisk na pęcherz nieraz bolesny, jakiś ruch w okolicach odbytu, uczucie jakbym coś miała w pochwie. Dziewczyny, czy manewry dzidziusia mogą uszkodzić szyjkę??? Jeśli on się już wstawił główkowo to może mi zrobić rozwarcie? Skurcze akurat trochę odpuściły, ale biorę leki i luteinkę nadal.
Na szczęście wizyta we wtorek. 33 tydzień leci czyli mój plan minimum wykonany ale dopiero w 34 trochę wyluzuję chyba...
 
Hej dziewczynki!
U nas spadło troszkę śniegu, w taką pogodę leżenie pod kołderką nie jest złe :-)
Aniay właśnie mój Eryś też się jakoś niziutko ułożył i mam bardzo nieprzyjemne odczucia, nacisk na pęcherz nieraz bolesny, jakiś ruch w okolicach odbytu, uczucie jakbym coś miała w pochwie. Dziewczyny, czy manewry dzidziusia mogą uszkodzić szyjkę??? Jeśli on się już wstawił główkowo to może mi zrobić rozwarcie? Skurcze akurat trochę odpuściły, ale biorę leki i luteinkę nadal.
Na szczęście wizyta we wtorek. 33 tydzień leci czyli mój plan minimum wykonany ale dopiero w 34 trochę wyluzuję chyba...
Uszkodzić nie uszkodzą ale przy skurczach i dziecku odpowiednio wstawionym w kanał rodny mogą ją rozmiękczyć i spowodować powolne rozwieranie od środka.
Z tego co się orientuję po 32 tygodniu skurcze to już norma, szyjka mięknie i się zaczyna rozwierać sama z siebie. (Muszę znaleźć od kiedy ale wiem że mi dłuuuugo przed porodem odeszła pierwsza część czopu i do porodu szłam z 2cm zewnętrznego rozwarcia a i tak przenosiłam)
 
reklama
Slivka szyjki nie uszkodza ale tak jak pisze Aniay ze moze takie wiercenie powodowac Nacisk i skurcze a co za tym idzie szyjka ciaza juz 33 wiec i szyjka sie sama do produ przygotowywac bedzie. To normalne mysle. 33 to juz super :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry