Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Jadwiga orłowska]

Jadwiga Orłowska tak, też mieszkam w Paryżu :-)

Ziemniaczek... dziękuję, pocieszyłaś mnie niesamowicie swoją historia! Wczoraj kiedy aplikowałam globulkę wyczułam palcem szew. do tej pory nigdy go nie czułam. Do tego miałam bóle brzucha i w krzyżu, takie jak w trakcie miesiączki. Okropnie się wystraszyłam i pojechaliśmy do szpitala. Okazało się, że szyjka znów skrócona, jakieś 2mm od zeszłego tygodnia (czyli ma niecały centymetr) ale szyjka zew zamknięta, szew trzyma. Skurczy nie miałam to wpuścili mnie do domu. Trochę się uspokoiłam,ale pytałam pani doktor czy skracanie może nadal postępować, jak to będzie wtedy tym szwem bo szyjki niewiele zostało. ale nie umiała mi odpowiedzieć.Kazała brać leki wg wcześniejszych ustaleń no i leżeć!

a jakie leki ci tu dali? Bo mi nic nie chcieli dać, tylko doraźnie spasfon i teraz terdyferon

 

[Slivka]

Widzę, że te wody płodowe to zmora nas wszystkich. Ja już wiem z doświadczenia, że luteina wywołuje u mnie wodnisty upław a i tak prawie codziennie sprawdzam. Póki co zawsze wychodzi 4, więc śpię spokojnie. Wody mają około 6-7, odczyn zasadowy. Wody to też raczej nie śluz... Rzadki śluz w końcówce ciąży to norma z tego co słyszałam.

Używacie dziewczyny wkładek higienicznych? Ja tak, ale czytałam, że one też sprzyjają infekcjom intymnym.

 

[Katierinka]

Ale z tego, co sie orientuje, lejek to jeszcze nie jest rozwarcie. W pierwszej ciazy przed założeniem szwu miałam rozwarcie wewnętrzne na cm. Po założeniu szwu miałam tzw. ujście wewnętrzne lejkowato poszerzone. Pamietam, ze specjalnie spytałam lekarza, czy to jest rozwarcie, powiedział, ze nie.

No właśnie mam na wypisie nawet "ujście wewnętrzne rozwarte na odcinku 5 mm". Pewnie po prostu każde otwarcie, z dowolnej strony, jest określane mianem rozwarcia. Chociaż podoba mi się wersja Twojego lekarza, brzmi o wiele bardziej optymistycznie

W ogóle dopiero zarejestrowałam, że pojawiły się na formu brzuchate zdjęcia. Super! Ziemniaczek, ale u Ciebie to chyba tylko brzuszek urósł przez całą ciążę, co? Bo tak to widać, że chudziak jesteś Poza tym oczywiście imponujących rozmiarów, nie ma to jak końcówka ciąży, później się spojrzy na taką focię i nie możesz uwierzyć, że skóra nie pękła Ja tak mam jak patrzę na swoje ostatnie zdjęcia przed porodem. Żeby było śmieszniej, zrobiliśmy je kilka godzin przed tym zanim zaczęły się skurcze, gdy jeszcze w ogóle nie wiedziałam o tym, że w ten dzień urodzę. Poza tym przypomniałyście mi, dziewczęta, że już czas na kolejną focię, staram się robić co 4 tygodnie i jakoś ostatnio przegapiłam przez te stresy szyjkowe...

Julla, trzymaj się! Nie widzę suwaczka i przepraszam, jeśli powtarzam pytanie po którejś z dziewcząt - który u Ciebie tydzień? W szpitalu zaprzyjaźniłam się z dziewczyną, która leżała z ciążą bliźniaczą powikłaną zespołem TTTS, tam z kolei jeden maluszek drugiemu wszystkie wody wysiorbał a sam miał wielowodzie. Mówiono jej, że dobrze by było żeby chociaż do 26 tyg. maluszki posiedziały w brzuchu. Dobrze chociaż, że natura tak to ustaliła, że przy ciążach mnogich dzieciaczki szybciej się rozwijają i dojrzewają.

 

[Katierinka]

Widzę, że te wody płodowe to zmora nas wszystkich. Ja już wiem z doświadczenia, że luteina wywołuje u mnie wodnisty upław a i tak prawie codziennie sprawdzam. Póki co zawsze wychodzi 4, więc śpię spokojnie. Wody mają około 6-7, odczyn zasadowy. Wody to też raczej nie śluz... Rzadki śluz w końcówce ciąży to norma z tego co słyszałam.

Używacie dziewczyny wkładek higienicznych? Ja tak, ale czytałam, że one też sprzyjają infekcjom intymnym.

Slivka, ja używam, ale zmieniam 3-4 razy w dzień. Bez tego tyle razy zmieniałabym majtki

Co do tych papierków, to ja już kiedyś pisałam, że nawet myślałam o tym, żeby kupić, ale pomyślałam, że jak się okaże, że wynik zostanie zafałszowany przez infekcję, o której nie będę wiedziała, to zejdę na zawał, więc może lepiej nie...

 

[Jadwiga orłowska]

Ja mam bardzo niewiele tej wydzieliny. To nawet nie śluz tylko resztki luteiny.

 

[Ziemniaczek]

Jak miałam zakładany szew to miałam rozwarcie wew taki lejek ale za to szyjka zamknięta na zew.
Barnek
Nie mogłaś pokazać tego Stolika wcześniej ja już kończę ciążę..


Bel ange
Co ja mogę Ci doradzić kurcze u każdego jest inaczej ale jak możesz nie masz takich większych obowiązków to lez chociaż to 32 tc a później to będziesz mogła sobie pozwolić na jakiś spacer po domu albo inne lekkie rzeczy. Te wczesne tygodnie to przelez mi się udało bo mi zależało i to bardzo a bardziej to mojemu bo wszystko dla mnie robił.
Wstawal o 4 rano żeby zrobić mi śniadanie i obiad szedł do pracy po pracy zakupy sprzątanie kolacja itd itp
A ja sobie leżalam i nic nie robiłam.
Ale oczywiście nie każdy może sobie na to pozwolić np niektóre mają małe dzieci mąż w pracy cały dzień.

A teraz sobie wychodzę jeżdżę nareszcie swoim kochanym autem jako kierowca bo wcześniej jeździłam z moim do lekarza i na badania jako pasażer i to na lezaco.
Wszystko, robię i nic zaraz koniec terminu a moja szyjka zamknięta i ani drgnie.
Więc dziewczyny można jak się bardzo chce zresztą każda tu sama się jak jest
A brzuch mam dalej wysoko i przez to mam zgage

Te papierki można zamówić na allegro ja nie zamawiałam ale wiem że można.

Julia
Dobrze piszesz inf może zmienić wynik.

To tyle pozdrawiam

 

[Ziemniaczek]

Dziewczyny a co do tych uplawow co piszecie i się nartwicie to ja też miałam zwłaszcza jak brałam luteine i tab przeciw inf teraz nie biorę nic i nadal mam i to sporo a wody mam w normie
Ostatnio pytałam czy nie mam czasem wielowodzie bo mam duży brzuch to on ze nie i nie wody maja 13 cm
Wiem że afi jest od 5 do 20 ale na cm się nie znam i nie wiem czy 13 to ok ale chyba ok skoro mówił że w normie.
Lekarz mi powiedział że upławy w ciąży to normalne oczywiście nie wszystkie bo są też te "chore" dlatego trzeba badać.

No niby wszystko poszło w brzuch ale 16 kg mam do przodu i powiedzcie gdzie.

 

[Ziemniaczek]

Dzisiaj się nudzę u mnie deszcz pada i nie będę wychodzić w taką pogodę spędzę dzień w domu.
Jak ciągle leżalam to teraz ciągle wychodzę jakbym była uzależniona hihi.
Ale super jak można wyjść bez strachu opisss.... Sorry dziewczynki te które nie mogą wychodzić ale jestem wredna co.
Ale niedługo wy też będziecie śmigać narazie odpoczywajcie bo to dla waszych dzidz.
Ja z nudów czytam trochę grudniowki i znalazłam tam nasza JADGWIGE

 

[Katierinka]

Hihi Ja miałam 17, ale trochę poszło i w pupę, i w nogi. Ze szpitala wyszłam 7 kg lżejsza, a po tygodniu od porodu miałam 11 kg mniej. Potem 2 kg spadły mi przez jakoś miesiąc, a pozostałe 4 zrzuciałam już świadomie po pół roku. Ale też się okazało, że wciąz jeszcze głównie woda zalegała. Jestem ogromnie ciekawa, jak będzie u Ciebie, czy od razu wyjdziesz 16 kg mniej

 

[bel_ange]

a jakie leki ci tu dali? Bo mi nic nie chcieli dać, tylko doraźnie spasfon i teraz terdyferon

Od mojegi gina mam przepisane od samego początku Duphaston i zastrzyki z progesteronem. Po założeniu szwu kazał brać dodatkowo Loxen i Salbumol do wypicia w ampułkach (bo tabletki są juz wycofane we Francji). W szpitalu natomiast powiedzieli, że mam ostawić wszystko i brać spasfon 4x2, paracetamol i globulki progesteron dopochwowo. I kompletnie zgłupialam kogo mam słuchać? :/