reklama
Joasia_1986
Fanka BB :)
No ja zaczynam tydzień 32 i uświadomiłam sobie, że Zuza jest z 42go... Ciekawe czy i tym razem przyjdzie mi tyyyyyle czekać
Ech, ja narazie marzę choć o 30 tygodniu... Dziewczyny, a czy macie też czasem jakieś takie bóle/kłucia krocza?
Napisane na SM-T235 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-T235 w aplikacji Forum BabyBoom
Jadwiga orłowska
Fanka BB :)
. Mnie nic nie kłuje, żadnych innych dolegliwości. 13 będzie termin jakby kolejnej miesiączki i tego sie obawiam. Jak przetrwam tydzień to kolejne 3 powinen przejść bez niespodzianekEch, ja narazie marzę choć o 30 tygodniu... Dziewczyny, a czy macie też czasem jakieś takie bóle/kłucia krocza?
Napisane na SM-T235 w aplikacji Forum BabyBoom
paulaka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2016
- Postów
- 64
Ja po wizycie. Mam jeden centymetr rozwarcia i nakaz sprzątania i długich spacerów
Problem jest w tym ze od wczoraj się źle czułam, a dzisiaj jestem totalnie rozłożona przez przeziębienie / grypę. Leżę bez sił, z kaszlem i bólem gardła. Dobrze ze gorączki nie mam. Piję syrop *spam* i dużo wody z miodem i cytryną mam nadzieję ze pomoże.
W każdym razie nie jestem w stanie póki co rodzic. Nawet nie miałabym siły przec
Problem jest w tym ze od wczoraj się źle czułam, a dzisiaj jestem totalnie rozłożona przez przeziębienie / grypę. Leżę bez sił, z kaszlem i bólem gardła. Dobrze ze gorączki nie mam. Piję syrop *spam* i dużo wody z miodem i cytryną mam nadzieję ze pomoże.
W każdym razie nie jestem w stanie póki co rodzic. Nawet nie miałabym siły przec
reklama
Dziewczeta,dzisiaj o 00:02 przyszedl na swiat Jas. 58cm dlugosci,waga 3,915 kg (!). Pkt 10. :-) porod naturalny,ale baaardzo ciezko mi sie rodzilo to nienajmniejsze dziecie. Na razie odpoczywamy i nabieramy sil.
AsiekD mialam szczescie bo akurat na zmianie byl nasz doktor i baaardzo duzo mi pomogl przy porodzie. Jakby byl kto inny to nie wiem jakbym dala rade. A On wycisnal mi dziecie,kiedy juz nie mialam zadnych sil. Naprawde duzo pomogl praktycznie i psychologicznie.
AsiekD mialam szczescie bo akurat na zmianie byl nasz doktor i baaardzo duzo mi pomogl przy porodzie. Jakby byl kto inny to nie wiem jakbym dala rade. A On wycisnal mi dziecie,kiedy juz nie mialam zadnych sil. Naprawde duzo pomogl praktycznie i psychologicznie.
Podziel się: