Angelikaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2015
- Postów
- 480
A mi sie wydaje ze sie oszczędzałam, w dzień starałam sie leżeć. Choć przy dwulatce to czasem trudne, fakt mimo ze ograniczyłam podnoszenie jej, to całkowicie nie przestałam. Czasem trzeba podnieść do wózka, na przewijak, do krzesełka do karmienia a czasem jak prośby groźby nie pomogą to donieść np do łazienki umyć rączki ;-). Na szczęście maz teraz jest w domu i mi dużo pomaga, ale sytuacja chyba zmusza nas ze bedzie musiał robić wszystko. Jakoś to cieżko widzę ...
Jak to jest z Wami leżącymi, wstajecie zrobić np. obiad ?
Jak to jest z Wami leżącymi, wstajecie zrobić np. obiad ?