Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[marluna]

Witajcie dziewczyny, to i ja dolacze dzis do tych co dzis w szyjce pokuwa albo gdzies w pochwie i brzuchol dosc czesto twardnieje.
Wizyta na 7 lipiec i nie wiem co robic,uspokoic sie czy zawijac do szpitala pod ktorego jestem piecza ze wzgledu na ciaze blizniacza i nisko polozone lozysko przodujsce(zaden ginekolog w swojej praktyce nie chcial mnie prowadzic).
Mam stracha, bo maluchy sie kotluja i czuje je bardzo nisko w okolicach miednicy i chyba to powoduje ze macica sie stawia.(22 tydzien i 4 dzien).
Ja tez biore na noc tabletki na spanie, takie wypisali mi w szpitalu i musze przyznac ze nie tylko dobrze po nich spie ale i nadchodzacy dzien jest lepszy odnisnie skurczy.Tu w szwajcarii jest to cos takiego jak Valverde, staram sie je brac co 2 dzien ale codzinnie chyba bylobylepiej ale boje sie o maluchy ze im szkodze za bardzo.

 

[asiekD]

Nafoczka dobrze ze ściągneli ci ten szew bo faktycznie może narobić ci szkód z szyjka ja miałam w 1 ciąży od 20 do 27 tyg bo potem puścił ale zmasakrował mi szyjke okropnie i taka mam do teraz

 

[asiekD]

Marluna doskonale cie rozumiem twój niepokój bo ja mam tak samo wizyty mam co 3 tyg ale najchętniej poszła bym teraz w środę zobaczyć czy wszystko z szyjką ok bardzo się denerwuje wizytę mam za 2 tyg i mój lekarz też teraz jest na urlopie przez 2 tyg.. Staram się uspokoić i nie panikowalać choć nie jest łatwo u mnie dzisiaj jest 21 tydz 1 dzień. Byle chociaż do 26 i tak małymi kroczkami dalej

 

[marluna]

Dokladnie asiek byle malymi kroczmami do przodu, ja w sumie moge zglosic sie do szpitala pod ktorym kontrola jestem o kazdej porze dnia i nocy ale mi troche wstyd ze tak ciagle panikuje, teraz nie bylam juz u nich dwa tygodnie a u mnie to prawie rekord, bo wczesniej zewzgledu na lozysko przodujace z ktorego ponawialy sie krwawienia bylam co tydzien albo co pare dni w szpitalu.
Jezu jak ten czas sie ciagnue moze jaknwlasnie wkroczymy w 25/26 tydzien troche czlowiek odpusci i sie uspokoi.
Dzis pozwolilam sobie na spedzenie czasu przy stole w kuchni kilka godzin bo skurcze i tak sa niezaleznie od tego czy leze czy siedze, zobaczymy co z tego bedzie wieczorem.U mnie wieczory sa najgorsze wtedy to juz skurcz za skurczam najczesciej i czasem krwawienue bylo, jednak szyjka sie do rej pory trzymala.
Ja uwazam ze w naszym przypadku wizyty sa za rzadko, no ale co zrobic jezeli najczesiej lekarze rozkladaja rece i tlumacza ze nic i tak na tym etapie ciazy nie mozna za bardzo zdzialac, co mnie jajbardziej rozbraja i stresuje.
Kiedys byl fenoterol i mimo jego skutkow ubocznych chetnie bym do niego wrocila ale tak zrobili nam dobrze ze na samym magnezie nie bardzo skurcze ustepuja.
Przepraszam ze tak smece ale przynajmniej czlowiekowi lzej.

 

[Ali_z]

Ja mam wizytę co 3 tygodnie, ale w połowie tego czasu najczęściej idę tylko na szybkie sprawdzenie szyjki. Jestem zdania że mój spokój psychiczny jest bardzo ważny i czekanie 3 tygodni bez przerwy w stresie nie pomogłoby tej ciąży. Na początku bałam się co sobie o mnie pomyśli mój lekarz prowadzący, ale teraz już sam mówi żebym podeszła sprawdzić, jeśli tylko będę czuła potrzebę. Przykłada wtedy tylko głowicę usg do brzucha i tak sprawdza szyjkę. Wszystko trwa minutę a ja jestem spokojniejsza.

Marluna ja ludzilam się że po 26 czy po 28tygodniu będę się mniej stresowac, ale okazało się że chyba nawet bardziej martwię się malenstwem bo wiem że teraz byłaby walka o jego życie i zdrowie. Czekam do 34 z dnia na dzień wydaje się że czas bardzo powoli leci, a!e jak się spojrzy za siebie to te tygodnie lecą jak szalone. Będzie dobrze dziewczyny, trzeba w to wierzyć

 

[hope :)]

Nafoczka cieszę się że jesteś już po. A jak wygląda Twoja szyjka? Coś się jeszcze zmieniło? Myślę że to dobra waga. Mój pewnie waży mniej. Jestem ciekawa jakie porody z tą szyjka Nas czekają.
Lepiej jest chodzić często do lekarza, ale sprawdzanie częste szyjki też nie wpływa na nią dobrze. Mi też często twardniał brzuszek.
Jestem po obchodzie. Jutro najprawdopodobniej będę miała pobrany posiew i sprawdzoną szyjke. Jak nie będzie rozwarcia to wyjdę do domu w tym tygodniu. Mam mieć też jutro inne badania i USG przed wyjściem. Chyba też odstawili mi luteine.

 

[Ali_z]

Dlatego mi bardzo rzadko lekarz sprawdza szyjkę ręcznie, żeby jej nie naruszyć. Ale przez brzuch dodatkowe badanie jej nie zaszkodzi. Hope trzymam kciuki

 

[nafoczka]

Hope ja juz generalnie to mam wszystko odstawione. Szyjki juz nie sprawdzali bo mam teraz lekkie plamienie ale wiem ze jest bardzo miękka i stad tez trudności ze złapaniem szwu. Posiew tez pobrali. A jak będzie z porodem to może napisze

 

[marluna]

Ali nie wiem ale wydaje mi sie ze gdybym byla te pare tygodni do przodu tak ty to bylabym spokojniejsza.
Oni tu w szwajcarii maja naprawde dobry sprzet, tylko co do postawienia dignozy jest katastrofa, brak kompetentnych lekarzy, bo tu jako lekarze pracuje zbieranina z calego swiata od Afryki przez Niemcy, po Bialorus, czesto tez majz problem z jezykiem co niektorzy co powoduje ze ma sie do nich jakby z automatu mniejsze zaufanie.

 

[Baaasia]

Musimy byc twarde choć z tym czasem co stoi w miejscu to zwariować można. Ja dziś jadę do kliniki na podanie sterydów na rozwój płuc dla maluszka. Tak zapobiegawczo gdyby się miał pospieszyć . Wierzę mojemu lekarzowi i jadę. Zastrzyk jeden dzis, drugi jutro. Przynajmniej atrakcja wyjdę z domu


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom