paulaka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2016
- Postów
- 64
Dordaw być może. o USG szyjki prosiłam już w szpitalu, ale nie chcieli zrobić. Być może przez to że jest miękka? no ale w sumie trzeba zaufać jakoś lekarzom. Badało mnie trzech i wszyscy twierdzą że mam być spokojna to próbuje to zrobić.
Ali moich twardnień brzucha w szpitalu też nie wyciszyli do końca, dopiero po 2 dniach w domu mi przeszło. W moim przypadku to chyba stres pobytem w szpitalu nie działał za dobrze. Ja dostawałam tam kroplówki z magnezem i oczywiście dali mi 2 zastrzyki na rozwój płuc u maleńkiej. Teraz w domu łykam 3x2 Aspargin i luteine 2x100. No spy powiedzieli, że nie należy brać bo ma niekorzystny wpływ na szyjkę. Tylko ewentualnie doraźnie gdyby skurcze znowu powróciły.
Mnie niepokoją kłucia w okolicach moim zdaniem tej nieszczęsnej szyjki, ale póki się trzyma to też staram się tym jakoś bardzo nie przejmować. Może mieć na to wpływ ciągle pełen pęcherz, bo mi każą pić 3-4 litry wody dziennie, a w te upały jeszcze więcej. Wg lekarza też to ma wpływ na twardnienia i szyjkę
Ali moich twardnień brzucha w szpitalu też nie wyciszyli do końca, dopiero po 2 dniach w domu mi przeszło. W moim przypadku to chyba stres pobytem w szpitalu nie działał za dobrze. Ja dostawałam tam kroplówki z magnezem i oczywiście dali mi 2 zastrzyki na rozwój płuc u maleńkiej. Teraz w domu łykam 3x2 Aspargin i luteine 2x100. No spy powiedzieli, że nie należy brać bo ma niekorzystny wpływ na szyjkę. Tylko ewentualnie doraźnie gdyby skurcze znowu powróciły.
Mnie niepokoją kłucia w okolicach moim zdaniem tej nieszczęsnej szyjki, ale póki się trzyma to też staram się tym jakoś bardzo nie przejmować. Może mieć na to wpływ ciągle pełen pęcherz, bo mi każą pić 3-4 litry wody dziennie, a w te upały jeszcze więcej. Wg lekarza też to ma wpływ na twardnienia i szyjkę