reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Cześć hope to super że ok miałam napisać do ciebie bo się martwiłam. Dotrwasz nie tylko do 36 tyg zobaczysz u mnie wczoraj ze skurczami była cisza i dzisiaj jak narazie też.
 
reklama
hope bezsennosc, plecy mnie bola, to bardzo mile, ze pytasz :)

beznadzieja w warszawie z tymi szpitalami... oby bylo miejsce jak rodzic zaczne..

34!! no to z gorki juz :) super
 
już mogę być spokojniejsza :)

Wiesz, że ostatnio nie było miejsc i mojej siostry koleżanka musiała rodzić w Domu Rodzenia w Warszawie (odesłała ich tam Karowa bo wszystko inne oddzwonili). wiem tylko, że rodziła w wannie z położną i nie było tam lekarza. Ale wszystko było ok :)

Mnie bardzo bolały biodra bo chyba si rozszerzały, a teraz bolą mnie plecy i pachwiny :(
 
ze w wannie to fajnie ale bez lekarza bym sie bala, z reszta ja chce u mojej gin na zelaznej rodzic, kazda inna opcja mnie przeraza i to bardzo.. ale mowila, ze na nastepnej wizycie bedziemy wstepnie papiery z zelaznej wypelniac wiec moze uprzywilejowana bede nie wiem, chyba ze mala sie nie obroci i planowa cc, ta moja gin cc robi to bym byla najszczesliwsza i najspokojniejsza ale wiadomo jak to z zalozeniami bywa

mnie biodra w sumie tez bola, najchetniej do rehabilitanta bym poszla ale jak uslyszal na kiedy mam termin i o szyjce to powiedzial, ze to nasze ostatnie spotkanie bo moze porod wywolac.. a ja cierpie :(
 
ja będę chciała do 36 tc rodzić na Karowej, a później też myślę o Żelaznej. Mam swoją gin na Karowej ale nie wiem też czy coś tym zyskuję :)
Ja zastanawiałam się czy nie przyłożyć sobie ciepłego termoforu (nie gorącego) do pleców. kiedyś coś czytałam w Internecie, że to pomaga.
W poniedziałek zamierzam spakować torbę do szpitala.

Morisek i Dordaw co u Was?
 
Hope gratulacje!! :) osiągnęłas chyba najważniejszy cel dzielna kobieto. Teraz mozesz odetchnac, jak najmniej się denerwuj, tez wierze ze jeszcze sporo wytrwasz.

Papercut właśnie słyszałam że na Żelaznej dużo papierów dają do wypełnienia. Daj znać co i jak gdy już będziesz po tej wizycie. Do mnie gdzieś za 2-3 tyg. przyjdzie położna z Żelaznej to tez się jej o to podpytam. Ciekawa jestem też od którego tygodnia można tam bezpiecznie rodzic.

Dziewczyny w razie czego tuż obok Karowej jest szpital Orlowskiego na Czerniakowskiej (tez ma 3 stopień referencyjnosci), a obok Żelaznej jest Inflancka, wiec można też tam próbować jak coś. Mam jednak nadzieję że miejsce dla nas się znajdzie i nie trzeba będzie krążyć.

A porody i tak odbywają się w większości tylko z położnymi. Z tego co wiem to lekarz przychodzi tylko wtedy gdy coś się dzieje.

Miłego i spokojnego dnia!!
 
mozna termofor, lezysz na boku i trzymasz miedzy plecami a sciana/oparciem kanapy, troche pomaga :)

ja jeszcze nie mam nic do torby, musze sie na powaznie za kupowanie wziac
 
Wiem, że to trochę nie w temacie, ale czasem bolą mnie i twardnieją piersi, ostatnio to po dwóch dniach plamiłam. Miałyście takie coś? Robią się jak przed miesiączką, a to 15 tydzień
 
mnie na początku baaardzo bolały piersi :) nie mogłam się dotknąć i założyć biustonosza.

Właśnie mi na Karowej też powiedzieli, że może do domu przed porodem przyjść położna. Ja dokładnie meszkam w miejscowości pod Warszawą i jak pomyślę o położnej która jest u Nas to ciarki mnie przechdzą i nie bardzo chce ją u siebie :) dzisiaj przyłożę sobie termofor.
 
reklama
Do góry