reklama
Cześć dziewczyny. Wczoraj odwiedził mnie mąż, rozmowa nie była miła i denerwowałam się. W nocy obudził mnie ból jak na miesiączkę. Zawsze po stresie mam te bóle. Wzięłam luteine i nospe i jest troche lepiej ale czuje napięcie. W nocy pomyślałam, że chyba nie uda mi się skończyć 34tc, wiem że ty tylko dwa dni ale zaczynam się martwić.
Chciałabym, żeby było wszystko dobrze
Moje bóle są takie stałe, to nie jest tak że mnie łapie i puszcza. Wolę zostać w domu i wziąć dodatkowy pakiet leków niż wyjść z domu i kilka godzin czekać na IP..bo boje się że zaszkodzę szyjce.
AsiekD a zaczęłaś chodzić jak skończyłaś 36t w poprzedniej ciąży?
Chciałabym, żeby było wszystko dobrze
Moje bóle są takie stałe, to nie jest tak że mnie łapie i puszcza. Wolę zostać w domu i wziąć dodatkowy pakiet leków niż wyjść z domu i kilka godzin czekać na IP..bo boje się że zaszkodzę szyjce.
AsiekD a zaczęłaś chodzić jak skończyłaś 36t w poprzedniej ciąży?
Hope ja chyba jednak na Twoim miejscu pojechalabym na IP. Spójrz np na Aniołkowa , w szpitalu potrafią przedłużyć ciążę. Co prawda mi nie wyciszyly skurczy ani kroplówki z magnezem ani zastrzyki z papaweryny ale leżała że mną dziewczyna która podtrzymali jeszcze 3 tyg mimo dramatycznie krótkiej szyjki i siinych skurczy wychodzących na ktg - ona dostawała lekarstwa w pompie. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok
Wiem, ale ostatnio jak byłam na IP i takie bóle trwały dłużej bo całą noc, to KTG jak to lekarz powiedział wyszło piękne, a szyjka była taka jak na ostatnim badaniu. Po tym doświadczeniu wiem, że jak lekarstwa pomagają to wolę zostać w domku.
u mnie dzis w miarę, nie umiem nawet powiedzieć czy miałam jakiś skurcz, bo nawet nie czułam.
Dziś mam wizytę u ginekologa-endokrynologa i muszę jechać kilkadziesiąt km, bo u mnie w pobliżu nie ma żadnego endo, a mam pogorszenie TSH (skoczyło z 0,8 do 2,4 w przeciągu 6 tyg) i poza tym mam zapalenie tarczycy.
Dziś mam wizytę u ginekologa-endokrynologa i muszę jechać kilkadziesiąt km, bo u mnie w pobliżu nie ma żadnego endo, a mam pogorszenie TSH (skoczyło z 0,8 do 2,4 w przeciągu 6 tyg) i poza tym mam zapalenie tarczycy.
reklama
Papercut, super że mi to napisałaś dzięki wielkie, bo za tydz też mi się szykuje dłuższe posiedzenie w samochodzie i na pewno wykorzystam )
Nie wiem czy mnie trochę to poratuje i czy się z tego cieszyć, ale mój Bobo praktycznie nie dotyka szyjki, bo ulożył się poprzecznie i siedzi tak już 2 miesiące (nózki ma z jednej strony pepka, a głowke z drugiej) stad moje górki podczas skurczu
Nie wiem czy mnie trochę to poratuje i czy się z tego cieszyć, ale mój Bobo praktycznie nie dotyka szyjki, bo ulożył się poprzecznie i siedzi tak już 2 miesiące (nózki ma z jednej strony pepka, a głowke z drugiej) stad moje górki podczas skurczu
Podziel się: