reklama
U nas tez bez zmian. Sterydy nieco uspokoiły moje zwariowane myśli. Męczą mnie tylko zaparcia ale robie co mogę w tym temacie. Czytałam ze to może być od progesteronu a ja m.in. do luki wróciłam, no i slodkie ograniczyłam do zera
Pozdrowki
Pozdrowki
mamatrojeczki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2016
- Postów
- 418
Cześć dziewczyny. Czytam Was od czasu do czasu.
Bedzie dobrze, tylko dbajcie o siebie i nie forsujcie sie. Ja tez biore luteine, magnez i nospe.
Ja dzis 36+0, wiec teoretycznie wchodze w 37 tc. I powinno byc juz bezpiecznie. W srode mam wizyte, pobierany gbs i dostane skierowanie do szpitala na sciagniecie szwu (na 13.05 lub 16.05). I beda obserwowac 2-3 dni czy porod nadejdzie czy nie. Zobaczymy, bo podobno roznie to bywa.
Ja tez mam zaparcia, ale pije kefiry, sok z kapusty kiszonej, jem owsianke z suszobymi sliwkami i duzo pije wody i nie jest tak zle.
Pozdrawiam Was wiosennie i trzymajcie sie.
Bedzie dobrze, tylko dbajcie o siebie i nie forsujcie sie. Ja tez biore luteine, magnez i nospe.
Ja dzis 36+0, wiec teoretycznie wchodze w 37 tc. I powinno byc juz bezpiecznie. W srode mam wizyte, pobierany gbs i dostane skierowanie do szpitala na sciagniecie szwu (na 13.05 lub 16.05). I beda obserwowac 2-3 dni czy porod nadejdzie czy nie. Zobaczymy, bo podobno roznie to bywa.
Ja tez mam zaparcia, ale pije kefiry, sok z kapusty kiszonej, jem owsianke z suszobymi sliwkami i duzo pije wody i nie jest tak zle.
Pozdrawiam Was wiosennie i trzymajcie sie.
mamatrojeczki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2016
- Postów
- 418
Szew mialam zakladany przelomie 16-17 tygodnia. szyjka miala 17mm i ujscie wewnętrzne v-kształtne. Po zabiegu miala 40mm i ujscie wwewnetrzne zamknelo sie. W 26 tc miala 25-30mm i byla miekka, dostalam wtedy sterydy dla dziecka. I od tamtej pory nie wiem, poniewaz moj lekarz twierdzi, ze jesli nie zglaszam boli itp to nie dotyka szyjki, ponieważ to moze ja stymulowac do skracania. Dowiem sie pewnie w srode ile ma cm.
Trzymam za Was kciuki zeby tez sie udalo. Ja wyznaczalam sobie takie cele graniczne 28, 30, 32, 34 i 36. Teraz czekam na skonczony 37(przyszly piatek). I niech sciagaja szew.
Ja bardzo duzo lezalam od momentu zalozenia szwu, mialam nakkaz oszczednego trybu zycia, ale maz nie dawal mi nic robic. Przejal wszystkie obowiazki, ja tylko robie sniadanie dla przedszkolaków i czasami obiad. Krece sie czasem po domu, spaceruje po ogrodzie. Brzzuch czasami stawia mi sie, a teraz to juz malutka tak sie prezy i wygina, ze sama juz nie wiem czlowiek przewrazliwiony
Trzymam za Was kciuki zeby tez sie udalo. Ja wyznaczalam sobie takie cele graniczne 28, 30, 32, 34 i 36. Teraz czekam na skonczony 37(przyszly piatek). I niech sciagaja szew.
Ja bardzo duzo lezalam od momentu zalozenia szwu, mialam nakkaz oszczednego trybu zycia, ale maz nie dawal mi nic robic. Przejal wszystkie obowiazki, ja tylko robie sniadanie dla przedszkolaków i czasami obiad. Krece sie czasem po domu, spaceruje po ogrodzie. Brzzuch czasami stawia mi sie, a teraz to juz malutka tak sie prezy i wygina, ze sama juz nie wiem czlowiek przewrazliwiony
reklama
To bardzo podobnie do mnie. Ja szew miałam w 20tc przy szyjce 14mm, ujście U-ksztaltne wewnętrzne. Niestety teraz mam miękka szyjkę i 18mm. Sterydy dostałam tydzień temu a w domu robie to co musze- głównie przy przedszkolaka. Trzymam kciuki za twój CD.
Podziel się: