Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[hope :)]

Ja też zazdroszczę dziewczynom, które cieszą się okresem ciąży i nie martwią się o swoje maleństwa.

Wydaje mi się, że nic się nie dzieje jak twardnieje brzuch. Mi jak twardnieje brzuch to czuje taki nie fajny ścisk i byłam przekonana, że to skurcze. Ale KTG nie wykazało żadnych skurczy i od tej pory jestem spokojniejsza.

Leżę od 22 tygodnia i marzyłam o 30 a już za kilka dni będę miała skończony 30 tc i bardzo się cieszę Jeszcze jak czytam, że wszystkie się trzymamy to jestem spokojniejsza.

 

[nafoczka]

Hope ja po szwie od 20tc przez dwa miesiące miałam straszne skurcze braxtona, takie na bokach,teraz przeszły nieco ale mam takie dziwne skurcze, nie bolesne ale takie jakby mi brzuch scierpl i musze jak kot się przeciągnąć.
Nie sądzę żeby Maluszkowi jakoś to bardzo przeszkadzało

 

[nafoczka]

Hej co tam u was brzuchatki? Mnie dziś brzuch boli dołem nie panikuje bo jak leżę to tego nie czuje ale jak wstanę to od razu. Nie jest to ból skurczowy tylko taki jednostajny, tępy

 

[patuska]

U mnie dziś tez brzuch coś twardy częściej niż zwykle...ale to przez nerwy bo kilka dni stresu mam a dwa jutro nowy tydzień nowe dolegliwości

 

[hope :)]

Nie martw się nafoczka. Przy naszych krótkich szyjkach takie bóle się zdarzają. Jak czujesz ból podczas chodzenia to musisz jak najwięcej leżeć. Mnie bardzo często boli brzuch na dole, ale po jakimś czasie przechodzi i nic złego się nie dzieje. Więc spokojnie :* chociaż przyznaje się, że zawsze sprawdzam czy nie mam żadnych upławów.
Niestety nerwy wzmacniają twardnienia, wiem to po sobie.

Zaszłyśmy już daleko!

 

[patuska]

Zgodzę się w stu procentach ze nerwy wzmacniają twardnienia. Było wszystko super. Krążek na miejscu itd. Ale pojawiły się problemy zaczęłam emocjonalnie podchodzić i brzuch moment twardy.

 

[nafoczka]

Nie martw się nafoczka. Przy naszych krótkich szyjkach takie bóle się zdarzają. Jak czujesz ból podczas chodzenia to musisz jak najwięcej leżeć. Mnie bardzo często boli brzuch na dole, ale po jakimś czasie przechodzi i nic złego się nie dzieje. Więc spokojnie :* chociaż przyznaje się, że zawsze sprawdzam czy nie mam żadnych upławów.
Niestety nerwy wzmacniają twardnienia, wiem to po sobie.

Zaszłyśmy już daleko!

Staram się nie panikować bo ruchy czuje dobrze. Dziś brzuch przy wstawaniu nadal lekko cmi. Już sama nie wiem czy to nie jakieś gazy. Starałam się opanować zaparcia i fakt, nie mam ich ale teraz brzuch mnie boli przed kibelkiem i chodzę 2-3 razy, a mój młody od rana wymiotuje

 

[hope :)]

To chyba jakiś wirus Was złapał. Musisz pić dużo wody i jak się nie poprawi to musisz iść do lekarza, żeby coś na to poradził. Brzuszek od tego Cię boli. Przed ciążą zawsze na biegunkę i miesiaczke odczuwalam podobny ból. Z dzidziusiem jest na pewno wszystko dobrze, pewnie tylko słyszy dużo odgłosów z Twojego brzucha

 

[nafoczka]

To chyba jakiś wirus Was złapał. Musisz pić dużo wody i jak się nie poprawi to musisz iść do lekarza, żeby coś na to poradził. Brzuszek od tego Cię boli. Przed ciążą zawsze na biegunkę i miesiaczke odczuwalam podobny ból. Z dzidziusiem jest na pewno wszystko dobrze, pewnie tylko słyszy dużo odgłosów z Twojego brzucha

Maz był z Młodym u lekarza i pewnie infekcja tylko on wymiotuje (na razie nie) a ja obstawiam drugi wylot :/ nie panikuje bo te kolki przechodzą jak leżę :* dzięki :*

 

[arleta83]

czesc dziewczynki,
gratuluje Wam magicznych 30 tyg. teraz juz z gorki.
Nafoczka szybkiego powrotu do zdrowka dla Was.
Spokojnego weekendu no i mieciutkich brzuszkow ( u mnie niestety twardy)
Buziaki