Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Lady Loka]

No właśnie to zależy na kogo się trafi. Jeden lekarz założy inny nie bo będzie się bał

Bo są rózne szkoly.
Jedni tylko szwy, drudzy pessar, a trzeci da luteinę i stwierdzi, ze masz lezeć. Inny Ci powie, że jak sie ma utrzymac to sie utrzyma bez niczego.

To jakas masakra, że nie ma jednego standardu postępowania przy njewydolności, tylko zalezy na kogo trafisz.

 

[Asiaxz]

Bo są rózne szkoly.
Jedni tylko szwy, drudzy pessar, a trzeci da luteinę i stwierdzi, ze masz lezeć. Inny Ci powie, że jak sie ma utrzymac to sie utrzyma bez niczego.

To jakas masakra, że nie ma jednego standardu postępowania przy njewydolności, tylko zalezy na kogo trafisz.

Tak to prawda ale to też nie dotyczy tylko szyjki ogólnie lekarze mają różne postępowanie

 

[P86]

Tak, zdaje sobie sprawę, że infekcje trzeba doleczyc. Na infekcje to bez sensu. A żałuję, że nie założyłam szwu profilaktycznie i się nie uparłam na to. Do kiedy zaklada sie szwy okrezne ? Mnie bardziej przekonuje szew od pessaru, bo daje mniejsze prawdopodobieństwo infekcji. Z drugiej strony założenie pessaru jest mniej ryzykowne od szwu.

 

[Lady Loka]

Tak, zdaje sobie sprawę, że infekcje trzeba doleczyc. Na infekcje to bez sensu. A żałuję, że nie założyłam szwu profilaktycznie i się nie uparłam na to. Do kiedy zaklada sie szwy okrezne ? Mnie bardziej przekonuje szew od pessaru, bo daje mniejsze prawdopodobieństwo infekcji. Z drugiej strony założenie pessaru jest mniej ryzykowne od szwu.

Profilaktyczny do 14tc.

 

[P86]

Profilaktyczny do 14tc.

A ogólnie do kiedy ?? Bo profilaktycznie to juz się nie załapie

 

[Lady Loka]

A ogólnie do kiedy ?? Bo profilaktycznie to juz się nie załapie

No ratunkowy to wtedy, kiedy trzeba, tyle że po 14tc jest ryzyko przebicia pęcherza plodowego przy zakladaniu szwu. Więc patrzą co jest wiekszym ryzykiem, poród bez ingerencji czy ewentualne powiklania po szwie.

 

[Asiaxz]

Mi powiedzieli że do 28 tygodnia zakłada później juz nie

 

[Petra88]

Nie wytrzymam z tą ciążą dziewczyny.. dziś wizyta na pilnie, druga opinia, lekarz patrzy w to USG z dziwną miną- myślę sobie ok, no to już pewnie nie mam szyjki. A ten mi mówi szyjka ujście wewnętrzne i zewnętrzne zamknięte, długa 36 mm. No serio mam USG sprzed 2 dni na którym jest lejek jak nic na 5 mm jest skrócona do 29mm. Pytam się jak to możliwe odpowiedział, że to mięsień, widać u mnie jak mocno pracuje w momencie jak macica się naciąga rozciąga napina to skraca się szyjka i rozwiera. Do dalszej obserwacji, brak podstaw do profilaktycznego zabiegu i krążka, progesteron i leki mam normalnie brać i leżeć.

 

[P86]

Nie wytrzymam z tą ciążą dziewczyny.. dziś wizyta na pilnie, druga opinia, lekarz patrzy w to USG z dziwną miną- myślę sobie ok, no to już pewnie nie mam szyjki. A ten mi mówi szyjka ujście wewnętrzne i zewnętrzne zamknięte, długa 36 mm. No serio mam USG sprzed 2 dni na którym jest lejek jak nic na 5 mm jest skrócona do 29mm. Pytam się jak to możliwe odpowiedział, że to mięsień, widać u mnie jak mocno pracuje w momencie jak macica się naciąga rozciąga napina to skraca się szyjka i rozwiera. Do dalszej obserwacji, brak podstaw do profilaktycznego zabiegu i krążka, progesteron i leki mam normalnie brać i leżeć.

Kurde... No rozumiem Cie. W poprzedniej ciazy miałam podobne sytuację. Każdy widział coś innego. Opierałam się na tych najbardziej krytycznych informacjach i na nich bazowaliśmy. A byłaś u tego samego lekarza ?

 

[Petra88]

Kurde... No rozumiem Cie. W poprzedniej ciazy miałam podobne sytuację. Każdy widział coś innego. Opierałam się na tych najbardziej krytycznych informacjach i na nich bazowaliśmy. A byłaś u tego samego lekarza ?

Nie, udało się załatwić wizytę u innego, też dobrego lekarza ordynatora bardzo dobrego szpitala. Nic tylko leżeć i się nie przejmować.. gdyby to takie proste było jeszcze