wielomatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Październik 2022
- Postów
- 1 334
Patrycja - rodziłam piątkę dzieci i nikt nie robił usg główki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U nas nie robiąusg główki przecież jest normalna czynnością po porodzie - jeszcze nie spotkałam się z sytuacja, żeby któryś szpital tego nie robił.
Tam jakieś wyniki z krwi pępowinowej ich niepokoiły bo są na granicy. Chcieli sprawdzić czy wszystko w porządku bo poród jednak nam się przedłużał w drugiej fazie.Alexis - czyli jednak jesteście w szpitalu? Czemu w ogóle robili małemu USG główki?
Właśnie pod kątem CMV nigdy badań nie miałam robionych. Mój gin tego nie zlecił, w szpitalu też nie pytali nigdy o to :/ ja w sumie dowiedziałam się o istnieniu czegoś takiego dopiero pod koniec ciąży… neonatolog mówiła, że często wychodzą ujemne te wyniki ale muszą sprawdzić żeby w razie czego szybciutko włączyć leczenie i uniknąć wad w późniejszym okresie. Mówiła żebym teraz się tym nie martwiła bo może nic nie wyjdzie, ale z drugiej strony martwią mnie te zmiany w główce położna mówi że to może się wchłonąć, ale i tak się boję.Ale lepiej że zrobią niż że nie.
Wrodzona cytomegalia jest słaba u dzieci. Alexis, a Ty robiłaś badania na cmv w ciąży? Bo nabytej to nie miał raczej skąd nabyć.
U nas tez wyłapali na USG, że coś jest nie tak, tylko u nas po wątrobie. Ale w mózgu też jest jedna zmiana, która jest konsekwencją cmv właśnie.
możesz oznaczyć sobie pcr cmv we krwi polecam, jeżeli małemu coś wyjdzie.Właśnie pod kątem CMV nigdy badań nie miałam robionych. Mój gin tego nie zlecił, w szpitalu też nie pytali nigdy o to :/ ja w sumie dowiedziałam się o istnieniu czegoś takiego dopiero pod koniec ciąży… neonatolog mówiła, że często wychodzą ujemne te wyniki ale muszą sprawdzić żeby w razie czego szybciutko włączyć leczenie i uniknąć wad w późniejszym okresie. Mówiła żebym teraz się tym nie martwiła bo może nic nie wyjdzie, ale z drugiej strony martwią mnie te zmiany w główce położna mówi że to może się wchłonąć, ale i tak się boję.
Mówią, że diagnozę na wrodzoną są w stanie zrobić tylko przez pierwszych 21 dni życia. Potem się nie stwierdzi jaki to rodzaj. No serce mi pęka
Nie kieruj sie za bardzo tym jesli do laktatora poleci malo. Niektore piersi sa laktatoro odporne. Ja moge pompowac laktatorem 20 min i mam pare ml a jak maly tylko sie dossie to mleko tryska. Uwierz w to, ze tam mleko jest i niech nikt Ci nie wmowi, ze jest malo tresciwe. Jest takie jak byc powinno. Powodzenia. Kp to z poczatku ciezki kawalek chleba ale wartoDziewczyny dziękuję za wszystkie słowa. Zależy mi na tym żeby mały dostawał moje mleczko i będę robiła wszystko co mogę żeby tak było. Moja położna jest CDL, więc nawet jestem skłonna wykupić u niej dodatkowe konsultacje żeby nas dobrze ukierunkowała. Z mojej perspektywy wiem, że nic lepszego mu zapewnić nie mogę do jedzonka (ale nie twierdzę przez to, że MM jest złe bo jeżeli będę musiała to będę nim karmić. Wiadomo różne są sytuacje). Póki co walczymy, malutki się przystawia, ssie, mi z drugiej piersi w trakcie karmienia zaczyna się sączyć mleczko, więc to chyba dobry znak W domu ze spokojem spróbuję sobie odciągać do butelki, zobaczę czy tam coś jest czy faktycznie niewiele tak jak mi się wydaje.
Damy radę. Już i tak wiele przeszliśmy
PS. Dziś wychodzimy do domku!
Dziecko, które je mleko naturalne może nie robić kupy nawet tydzieńHej, jestem z majowych mam i podczytuje Was, Alexis124 mam identyczną sytuację jak Wy. Na USG główki wyszły małe torbieli i przez to podejrzenie cytomegalii. Czekamy na wynik. Dodatkowo mała od wyjścia ze szpitala (już tydzień czasu) nie przybiera i nie może sama zrobić kupy, tylko po czopku. Smółka poszła pięknie w szpitalu, ale potem była doba bez kupy w szpitalu i położne pokombinowały z czopkiem, żeby nas wypuścili i teraz takie atrakcje. Też jestem podłamana, mała tylko na piersi i widzę, że połyka pokarm, dużo sika, czasem jakiś serek się odbije, więc o co chodzi. Nie chcę dokarmiać butelką bo mała płytko chwyta i cały czas ją koryguje a po butelce zupełnie się przestawia.