No staram się raczej pozytywnie myśleć i nie przejmować
zeby jeszcze bardziej pogorszyć sytuacji
...na męża z gotowaniem nie mam co liczyć bo on taki już jest ale stara niemi się pomagać jak tylko moze a ja i tak jak gotuje to staram się tak zeby na 2-3 dni wystarczyło żeby codziennie nie gotować
i tak jak mitaginka mówi robię wszystko wolniej i spokojniej
mi to nie zależy na tym żeby ta szyjka sie wydłużyła wystarczy mi to żeby stanęła w miejscu i już więcej się nie skracala...ale tego wszystkiego dowiem sie 13 maja jak pójdę na kontrolna wizytę a dzisiaj wchodzę w 30 tydzień
Lucalew ty to masz złotego męża jak Ci jedzonko nawet przynosi
ja mam jeszcze z mężem o tyle gorzej bo pracuje jako kierowca i jak nie jeździ to naprawia coś przy aucie także jego w domu to ciężko zastać i tak w większości jestem cały dzień sama...
...na męża z gotowaniem nie mam co liczyć bo on taki już jest ale stara niemi się pomagać jak tylko moze a ja i tak jak gotuje to staram się tak zeby na 2-3 dni wystarczyło żeby codziennie nie gotować
Lucalew ty to masz złotego męża jak Ci jedzonko nawet przynosi