reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mały update - jest 1,5cm, część pochwowa szyjki skrócona, wypuszczają mnie do domu. Mogę sobie chodzić na spacery po okolicy, ale gdzieś daleko się nie wybierać :D
Jest ryzyko, że pęknie pęcherz płodowy, ale to i normalnie wody mogą odejść przecież przed porodem, więc żadne ryzyko 😂
Dziwne, że nie dają przyjęcia planowego skoro jest cukrzyca ciążowa, ale to dopytam przy wypisie co i jak.
Problem jest w tym, że mam w następnym tygodniu iść do prowadzącego na kontrolę, ale jest weekend majowy, więc nie wiem jak się z tym ogarnąć 🙈
Kurcze czyli jednak coś mnie przeczucie nie myliło że wrócisz do domu😄 myślę że dobry pomysł wody zapewne same odejdą i wszystko samo się rozpocznie. Ciekawe czy faktycznie poród będzie w niedzielę byłby to piękny prezent dla Twojego męża
 
reklama
Mały update - jest 1,5cm, część pochwowa szyjki skrócona, wypuszczają mnie do domu. Mogę sobie chodzić na spacery po okolicy, ale gdzieś daleko się nie wybierać :D
Jest ryzyko, że pęknie pęcherz płodowy, ale to i normalnie wody mogą odejść przecież przed porodem, więc żadne ryzyko 😂
Dziwne, że nie dają przyjęcia planowego skoro jest cukrzyca ciążowa, ale to dopytam przy wypisie co i jak.
Problem jest w tym, że mam w następnym tygodniu iść do prowadzącego na kontrolę, ale jest weekend majowy, więc nie wiem jak się z tym ogarnąć 🙈

Odbyj wizyte po majowce. Ja tez tak musze przez to. Bo tak mialabym wlasnie 1 lub 3, a tak bedzie 8. Licze ze do tego 8.05 dotrwamy w dwupaku :-)

Zazdroszcze spacerkow :-))))) delektuj sie!
 
Ja się śmiałam, że chciałam urodzić 18.02 - bo mieliśmy całą masę spraw do załatwienia. Im bliżej było tego 18.02 tym bardziej zła na siebie byłam, że takie głupoty wygadywałam. Ostatecznie urodziła się 17.02.
Ja w sumie dłużej w ciąży niż 40+6 byłam, bo to było liczone wg OM, a ja mam cykle krótkie i owulacja była wcześniej. Miała Milenka już jakieś cechy przenoszenia, a jednocześnie sporo mazi i wód, więc się nawet położne dziwiły, że to tak nietypowo.
 
Ja się śmiałam, że chciałam urodzić 18.02 - bo mieliśmy całą masę spraw do załatwienia. Im bliżej było tego 18.02 tym bardziej zła na siebie byłam, że takie głupoty wygadywałam. Ostatecznie urodziła się 17.02.
Ja w sumie dłużej w ciąży niż 40+6 byłam, bo to było liczone wg OM, a ja mam cykle krótkie i owulacja była wcześniej. Miała Milenka już jakieś cechy przenoszenia, a jednocześnie sporo mazi i wód, więc się nawet położne dziwiły, że to tak nietypowo.
Najważniejsze że zdrowa🙂
 
reklama
Do góry