reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Zależy co mówił lekarz I tego sie trzymaj. Ja w 16 tygodniu miałam tyle i już od tamtego momentu leżę 😀 Niektórzy mają taką z natury. A teraz bierzesz luteinę??
Właśnie, że w sumie nic nie mówił o oszczędzaniu się, ale był strasznie poważny, a zwykle taki nie jest

Nie biorę luteiny. Pierwszą ciąże prowadziłam u innego lekarza. Nastoletnią, bo tak mnie nastraszyła, że nie będę mieć dzieci przez insulinoopornosc, PCOS itp. Więc dostałam zapobiegawczo na podtrzymanie ciąży
Po ciąży jak ręką odjąć już na nic się nie leczę😂😅
 
reklama
Na obchodzie powiedzieli, że odnośnie triglicerydów to w ciąży fizjologicznie wzrastają 2-3krotnie i są pacjentki, które mają nawet po 1000 😱 więc moje 219 nie zrobiło na nich wrażenia
 
Dziś zadzwoniłam po wyniki, już przyszły. Czysto .. nie wiem jakim cudem i jak, ale poczekam do kolejnej wizyty najwyżej. Już nie będę wpadać w panikę mimo, że wczorajszy śluz, a raczej glut niczym zapalenie zatok nie napawał optymizmem.
Powiedzcie mi kiedy zaczęłyście pakować się do szpitala? Podkłady itd ??
Mam koleżanki które już w 28 tygodniu zaczęły się pakować powoli, robić zakupy apteczne. Ja w sumie nie wiem wgl co ogarniać.
 
Dziś zadzwoniłam po wyniki, już przyszły. Czysto .. nie wiem jakim cudem i jak, ale poczekam do kolejnej wizyty najwyżej. Już nie będę wpadać w panikę mimo, że wczorajszy śluz, a raczej glut niczym zapalenie zatok nie napawał optymizmem.
Powiedzcie mi kiedy zaczęłyście pakować się do szpitala? Podkłady itd ??
Mam koleżanki które już w 28 tygodniu zaczęły się pakować powoli, robić zakupy apteczne. Ja w sumie nie wiem wgl co ogarniać.
Ja się spakowałam w 34 🙈 w sensie mąż mnie spakował, bo sobie powiedziałam, że wcześniej niż 12.04 nie ide! No i nie poszłam. Przyjechałam tu z tą walizką i w sumie tylko jedną koszulę, kapcie wyciągnęłam i ręcznik. Teraz jak pojadę to dopakuję znów
 
Dziś zadzwoniłam po wyniki, już przyszły. Czysto .. nie wiem jakim cudem i jak, ale poczekam do kolejnej wizyty najwyżej. Już nie będę wpadać w panikę mimo, że wczorajszy śluz, a raczej glut niczym zapalenie zatok nie napawał optymizmem.
Powiedzcie mi kiedy zaczęłyście pakować się do szpitala? Podkłady itd ??
Mam koleżanki które już w 28 tygodniu zaczęły się pakować powoli, robić zakupy apteczne. Ja w sumie nie wiem wgl co ogarniać.
ja od wczoraj zaczęłam zamawiać. Z pierwszym synem, tez tak robiłam, ze minął 30tc i psychicznie bezpieczniej czułam się gotowa. Przy drugim dziecku jest łatwiej, bo już wiesz czego nie kupować. W sumie to został mi do kupienia fotelik i niania elektroniczna i dla mnie jakaś tantum rosa, itp. bo nie będę tego brała narazie, jak nie wiem czy będzie porod SN czy cc.
 
Takie zakupy apteczne to zamówiłam w 31 tc chyba, bo co by się nie działo podkładów i wkładek bym dla siebie potrzebowała to i dla małego coś tam zamówiłam wtedy. Wózek i fotelik zamówiliśmy w 34, wtedy byłam w domu, męża wysłałam 🙈
 
Takie zakupy apteczne to zamówiłam w 31 tc chyba, bo co by się nie działo podkładów i wkładek bym dla siebie potrzebowała to i dla małego coś tam zamówiłam wtedy. Wózek i fotelik zamówiliśmy w 34, wtedy byłam w domu, męża wysłałam 🙈
No tak bo przy pierwszym to trzeba jeszcze wózek kupić. Qrde powiem Wam, ze plus drugiego jest taki, ze naprawdę bardzo dużo rzeczy odchodzi. Ja wczoraj zamówiłam pieluchy, mokre chusteczki i aptekę. Podkłady dostałam od przyjaciółki, która niedawno rodziła, majtki siateczkowe tez. Muszę tylko kogoś na strych wyslac, po ciuszki, żeby je odświeżyć 🙈a fotelik i nianie to w sumie mogę w szpitalu zamówić.
 
No tak bo przy pierwszym to trzeba jeszcze wózek kupić. Qrde powiem Wam, ze plus drugiego jest taki, ze naprawdę bardzo dużo rzeczy odchodzi. Ja wczoraj zamówiłam pieluchy, mokre chusteczki i aptekę. Podkłady dostałam od przyjaciółki, która niedawno rodziła, majtki siateczkowe tez. Muszę tylko kogoś na strych wyslac, po ciuszki, żeby je odświeżyć 🙈a fotelik i nianie to w sumie mogę w szpitalu zamówić.
Nasz fotelik ma być do 2 tygodni 😂 a wiem, że bez fotelika ze szpitala nas nie wypuszczą 😂
Mały musi siedzieć aż będzie miał w czym wyjść, nie ma wyboru 😂
 
reklama
Ja wszystko podostawałam 😂 plus taki, że tylko fotelik, monitor oddechu i łózeczko mieliśmy do kupienia. Plus pampersy itd.
Minus taki, że nie mogę poszaleć i nakupić ciuszkow, a nakupiłabym 😂 i tak trochę kupiłam, a co, będzie chodził częściej w tym, co mi sie podoba :D zabawki już zaczęłam kupować, jakieś książeczki kontrastowe, piłeczki sensoryczne, wykupiłabym pół smyka gdybym mogła 😂
Zrobiliśmy Małemu subkonto i dalismy babciom, żeby nie kupowały nic tylko robily przelewy jak chcą, a my z tego opłacamy tylko potrzeby Staszka (w sensie z naszej kasy też leci na niego, ale z jego kasy nie poleci na nas). Na to konto tez wpada 500+, żeby się nie mieszało.
 
Do góry