reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dodam jeszcze że od 16 tyg szyjka była miękka. Zaczęłam brać luteinę i było lepiej ale okazało się że jestem uczulona na jakiś składnik. W szpitalu mi zamówili utrogestan i do 34 tyg brałam. Dodatkowo magnez i zdarzyło się kilka tabletek nospy. Po założeniu szwu miałam szyjkę 26 mm. Chciałbym mieć jeszcze jedno dziecko ale nie dość że szyjka niewydolna to jeszcze jestem po konizacji i nie wiem czy w ogóle będzie na co ten szew założyć. Póki co i tak mam zakaz ze względu na długi gojąca się Blizne po Cc. Minimum rok a później lekarz zadecyduje
Być może pessar wystarczy? Mi w kolejnej ciąży lekarz profilaktycznie po 12 TC założył. Długo nie mogłam zdecydować się na kolejną ciążę. Początkowo lekarz mówił o szwie a później zmienił zdanie na pessar. Zdjęty w 37TC Rozwarcie na 4 cm i że wzgl na ułożenie pośladkowe leżakowałam do terminu CC by nic wcześniej nie ruszyło 😝
W pierwszej ciąży do 12 Tc na podtrzymaniu, pozniej względny spokój. W 32 TC trafiłam na porodowke z postępująca akcja porodową i 4cm rozwarcia (wszystko wyszło w czasie comiesięcznej wizyty, bo skurczów nie czułam, jedynie spojenie mnie bolało i to zgłosiłam lekarzowi). Dostałam sterydy i leki. Zatrzymali akcje. Od 33 TC już z pełnym rozwarciem, obwarowana lekami wyleżałam do 36. Miałam całkowity zakaz wstawania do WC. TC kiedy nastąpił poród. Tego samego dnia odstawili leki i po kilku godz bez nich urodziłam 🙄
 
reklama
Skurczy nie mam, jestem napakowana luteiną, duphastonem i asparginem pod korek, dziwne że się nie świecę 🙈
Tata temu brałam jeszcze m.in Fenoterol. Od podawanych kroplówek i zastrzyków dosłownie ręce mi się trzęsły. A do domu wróciłam z tyłkiem czarnym od siniaków 🤦 Dawno byłam po porodzie a one jeszcze mi schodziły.

Po przejściach w ciąży, zawsze zostaje obawa jak będzie wyglądać kolejna. Pozostawia to jakiś ślad i realny strach. Pierwszy wcześniak (mimo, że z tych późniejszych) co miesiąc wizyty jak nie neonatolog to inny specjalista i rehabilitacja. Też dawały trochę w kość, bo człowiek myślał że jak urodził to wróci wreszcie do domu będzie teraz trochę lżej.
 
Tata temu brałam jeszcze m.in Fenoterol. Od podawanych kroplówek i zastrzyków dosłownie ręce mi się trzęsły. A do domu wróciłam z tyłkiem czarnym od siniaków 🤦 Dawno byłam po porodzie a one jeszcze mi schodziły.

Po przejściach w ciąży, zawsze zostaje obawa jak będzie wyglądać kolejna. Pozostawia to jakiś ślad i realny strach. Pierwszy wcześniak (mimo, że z tych późniejszych) co miesiąc wizyty jak nie neonatolog to inny specjalista i rehabilitacja. Też dawały trochę w kość, bo człowiek myślał że jak urodził to wróci wreszcie do domu będzie teraz trochę lżej.
No ja ręce sine od heparyny miałam teraz po szpitalu. W domu mąż zastrzyki w brzuch robi. Raz tylko wyszedł siniak z jednej strony na te wszystkie dni co leżę, więc się chłop stara żeby w naczynko się nie wkłuć 🙈 i tak delikatnie próbuje te zastrzyki robić. Nawet krew nie leci potem.
No ja liczę na to że wyleżę do 37 i nie będzie już jako wcześniak i będzie wszystko dobrze, bo jestem okrutnie zmęczona tą walką :(
 
No ja ręce sine od heparyny miałam teraz po szpitalu. W domu mąż zastrzyki w brzuch robi. Raz tylko wyszedł siniak z jednej strony na te wszystkie dni co leżę, więc się chłop stara żeby w naczynko się nie wkłuć 🙈 i tak delikatnie próbuje te zastrzyki robić. Nawet krew nie leci potem.
No ja liczę na to że wyleżę do 37 i nie będzie już jako wcześniak i będzie wszystko dobrze, bo jestem okrutnie zmęczona tą walką :(
Już naprawdę niewielkie brakuje 💗 cały czas trzymam mocno za Ciebie kciuki
 
Być może pessar wystarczy? Mi w kolejnej ciąży lekarz profilaktycznie po 12 TC założył. Długo nie mogłam zdecydować się na kolejną ciążę. Początkowo lekarz mówił o szwie a później zmienił zdanie na pessar. Zdjęty w 37TC Rozwarcie na 4 cm i że wzgl na ułożenie pośladkowe leżakowałam do terminu CC by nic wcześniej nie ruszyło 😝
W pierwszej ciąży do 12 Tc na podtrzymaniu, pozniej względny spokój. W 32 TC trafiłam na porodowke z postępująca akcja porodową i 4cm rozwarcia (wszystko wyszło w czasie comiesięcznej wizyty, bo skurczów nie czułam, jedynie spojenie mnie bolało i to zgłosiłam lekarzowi). Dostałam sterydy i leki. Zatrzymali akcje. Od 33 TC już z pełnym rozwarciem, obwarowana lekami wyleżałam do 36. Miałam całkowity zakaz wstawania do WC. TC kiedy nastąpił poród. Tego samego dnia odstawili leki i po kilku godz bez nich urodziłam 🙄
Być może faktycznie pressar wystarczy wszystko zależy od tego jak ta szyjka się będzie trzymała i ile jej w ogóle zostało
 
No ja ręce sine od heparyny miałam teraz po szpitalu. W domu mąż zastrzyki w brzuch robi. Raz tylko wyszedł siniak z jednej strony na te wszystkie dni co leżę, więc się chłop stara żeby w naczynko się nie wkłuć 🙈 i tak delikatnie próbuje te zastrzyki robić. Nawet krew nie leci potem.
No ja liczę na to że wyleżę do 37 i nie będzie już jako wcześniak i będzie wszystko dobrze, bo jestem okrutnie zmęczona tą walką :(
Rozumiem i życzę by tak się stało 🙂
 
Ja znów muszę się wyżalić... u mnie znów pojawiła się "piekna" infekcyjna wydzielina ... Leukocyty prawie 14 tys.( max 10), Neutrofile 8,5 ( max 7,5), ig 2,3 ( max 0,5). Dodatkowo crp 6,6 czyli tak jak przy przyjęciu do szpitala ... Tragedia. Umieram że strachu już... tylko płacze bo już nie mam sił, a to dopiero 26 tydzień.
 
reklama
Dodam jeszcze że od 16 tyg szyjka była miękka. Zaczęłam brać luteinę i było lepiej ale okazało się że jestem uczulona na jakiś składnik. W szpitalu mi zamówili utrogestan i do 34 tyg brałam. Dodatkowo magnez i zdarzyło się kilka tabletek nospy. Po założeniu szwu miałam szyjkę 26 mm. Chciałbym mieć jeszcze jedno dziecko ale nie dość że szyjka niewydolna to jeszcze jestem po konizacji i nie wiem czy w ogóle będzie na co ten szew założyć. Póki co i tak mam zakaz ze względu na długi gojąca się Blizne po Cc. Minimum rok a później lekarz zadecyduje

Podziwiam z ta odwaga o mysleniu o rodzenstwie bo to jednak obciazenie duze. Ale mowia ze nie kazda przebiega tak samo...

Chociaz to moja druga i kropka w kropke mniej wiecej w tym samym tygodniu wszystko zaczelo sie tak samo. Jakbym wiedziala i miala jakis wplyw na to, to mysle ze bym sie jednak nie zdecydowala na drugie. Ale ze to samo przyszlo z niespodziewajki to decyzyjnosci juz nie bylo i trzeba stawic czola :-)
 
Do góry