reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Taśmę zakładają laparoskopowo :) 2 miesiące później już możesz próbować zachodzić w ciążę.
Ja mam zamiar sobie założyć jak skończę karmić Staszka.
Ja w moim przypadku chyba chciałabym zapobiegawczo sobie taki sprawić... Nie wiem czemu, ale jakoś podświadomie mnie to przekonuje. Mało się o nim słyszy, nie znam jeszcze nikogo kto by sobie taki "zafundował", ale chyba zaryzykowałabym.
 
Taśmę zakładają laparoskopowo :) 2 miesiące później już możesz próbować zachodzić w ciążę.
Ja mam zamiar sobie założyć jak skończę karmić Staszka.
Ja jednak wolę tradycyjny szew a już najlepiej pessar ten Tac to może powodować infekcje pęcherza a ja już bez tego mam z tym problem i bóle w czasie stosunku no i teoretycznie może utrudniać zajście w ciążę przez zwężona szyjkę ale to jeszcze jest za mało badań na ten temat. Mi pomógł ten szew okrężny i mam nadzieję że w przyszłości pomoże kolejny raz. Póki co chce wrócić do pracy, wyjść do ludzi
 
Ostatnia edycja:
Ja w moim przypadku chyba chciałabym zapobiegawczo sobie taki sprawić... Nie wiem czemu, ale jakoś podświadomie mnie to przekonuje. Mało się o nim słyszy, nie znam jeszcze nikogo kto by sobie taki "zafundował", ale chyba zaryzykowałabym.
Bo do taśmy trzeba mieć wskazania, inaczej to i droga inwestycja i niekoniecznie potrzebna. Jak szew się sprawdzi, to taśma w sumie jest zbędna. U mnie się nie sprawdził i tylko taśma mi zostaje.
Ja jednak wolę tradycyjny szew a już najlepiej pessar ten Tac to może powodować infekcje pęcherza a ja już bez tego mam z tym problem i bóle w czasie stosunku no i teoretycznie może utrudniać zajście w ciążę przez zwężona szyjkę ale to jeszcze jest za mało badań na ten temat. Mi pomógł ten szew okrężny i mam nadzieję że w przyszłości pomoże kolejny raz. Póki co chce wrócić do pracy, wyjść do ludzi
Nie ma potwierdzonych infotmacji, że utrudnia zajście w ciążę :) a pessar tak właściwie nie wpływa na skracanie szyjki.
 
Bo do taśmy trzeba mieć wskazania, inaczej to i droga inwestycja i niekoniecznie potrzebna. Jak szew się sprawdzi, to taśma w sumie jest zbędna. U mnie się nie sprawdził i tylko taśma mi zostaje.

Nie ma potwierdzonych infotmacji, że utrudnia zajście w ciążę :) a pessar tak właściwie nie wpływa na skracanie szyjki.
Dokładnie jeszcze nie ma potwierdzenia bo za mało osób ja ma
 
Dokładnie jeszcze nie ma potwierdzenia bo za mało osób ja ma
 bardziej nie ma potwierdzenia, bo nie ma realnego wpływu :) całkiem sporo osób ma taśmę. Na tyle sporo, że właściwie już w każdym większym mieście je zakładają. Tylko, tak jak mówię, żeby ją założyć na NFZ to trzeba mieć oocne wskazania, inaczej to wydatek rzędu kilku tysięcy.
 
 bardziej nie ma potwierdzenia, bo nie ma realnego wpływu :) całkiem sporo osób ma taśmę. Na tyle sporo, że właściwie już w każdym większym mieście je zakładają. Tylko, tak jak mówię, żeby ją założyć na NFZ to trzeba mieć oocne wskazania, inaczej to wydatek rzędu kilku tysięcy.
Rozumiem oby Ci służyła ta taśma
 
 bardziej nie ma potwierdzenia, bo nie ma realnego wpływu :) całkiem sporo osób ma taśmę. Na tyle sporo, że właściwie już w każdym większym mieście je zakładają. Tylko, tak jak mówię, żeby ją założyć na NFZ to trzeba mieć oocne wskazania, inaczej to wydatek rzędu kilku tystysięcy.
Ja nawet nie patrze na nfz :) Z tego co wiem, żeby dostać się na taki zabieg trzeba trochę przejść - obciążony wywiad, przedwczesnego porody. Ale prywatnie założenie jest nadal możliwe.
 
reklama
Ja dziś po badaniach, posiew zrobiony. Szyjka na usg jak przyszłam do szpitala 3,5 cm. Potem 3 cm. Potem 2,5 zależy kto mierzył. Dzisiaj u mojej lekarki 2,2 cm, a było 2,6 więc się cos tam skraca, ale lekarz mówi żeby nie panikować. Dziecko już 1 kg :)
 
Do góry